Lubicie maseczki w płacie? Ja muszę przyznać, ze wolę zdecydowanie bardziej te w tubkach, kremowe :) Jednak nie zreygnowałam całkiem z maseczek w płącie, idealnie sprawdzają się w chwilach gdy chcę po prostu się zrelaksować na kanapie.
Ostatnio w chwilach relaksu towarzyszyły mi dwie maski Isana, które znajdziecie w Rossmannie za naprawdę małe pieniądze.
Tym razem postawiłam na Nawilżenie i Rozświetlenie.
ISANA maseczka do twarzy Glow dzięki olejkowi arganowemu zapewnia skórze intensywne i długotrwałe nawilżenie* oraz nadaje cerze przepięknie promienny wygląd i świeży blask. Cienkie linie i zmarszczki są natychmiast wygładzane**.
Działanie i pielęgnacja: Połączenie kwasu hialuronowego, aloesu i oleju arganowego wspomaga równowagę hydrolipidową skóry. Twoja skóra staje się jedwabiście miękka. Masło Cupuacu i olej z awokado pielęgnują skórę i wspierają jej naturalną regenerację. Dla promiennej cery.
*Badanie in vivo dotyczące działania nawilżającego*Badanie in vivo w zakresie redukcji głębokości zmarszczekBezpieczna dla skóry. Testowana dermatologicznie.
Zajrzałam w skład i jestem pod wrażeniem, fajnie się dzieje i to dobrych rzeczy. W tej wersji prym wiedzie olej arganowy.
ISANA maseczka do twarzy Moisture dzięki ekstraktowi z kaktusa zapewnia skórze intensywne i długotrwałe nawilżenie* oraz nadaje cerze odświeżony wygląd. Cienkie linie i zmarszczki są natychmiast wygładzane**.
Działanie i pielęgnacja: Połączenie ekstraktu z kaktusa, kwasu hialuronowego i aloesu wspomaga równowagę hydrolipidową skóry. W rezultacie twoja skóra staje się odświeżona, a uczucie napięcia zmniejsza się. Masło Cupuaco i olej z awokado pielęgnują skórę i wspierają jej naturalną regenerację. Dla intensywnego nawilżenia.
*Badanie in vivo dotyczące działania nawilżającego*Badanie in vivo w zakresie redukcji głębokości zmarszczek
Bezpieczna dla skóry. Testowana dermatologicznie.
Tu z kolei mamy ekstrakt z kaktusa w sporej dawce.
Nie będę pisać elaboratów na temat tych maseczek. Po prostu je kupcie i tyle. Cena niska, skład fajny, są porządnie nasączone płynem, działanie mają raczej podobne, nie różnią się między sobą jakoś wybitnie. Po aplikacji skóra jest baaardzo nawilżona, zmiękczona, promienna i odświeżona.
Pozdrawiam, Aga
Zawsze cenilam Isane za dobry stosunek jakosci do ceny :) sciskam
OdpowiedzUsuńJa też bardziej lubię te kremowe w tubkach i słoiczkach, ale po te w płachtach też sięgam. Choć akurat te z Isany słabo się u mnie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńJa kocham wszystkie maseczki miłością wielką!
OdpowiedzUsuńISANA ma dobre i tanie produkty, ale maseczek takich jeszcze nie widziałam... muszę koniecznie po świętach skoczyć na zakupy :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie je przetestuję, jestem ciekawa czy by mi się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńJa też częściej wybieram te kremowe. Cenię sobie wygodę i rzadko mam czas, żeby się tak porządnie zrelaksować. :)
OdpowiedzUsuńMam wersję rozświetlającą i przyznam, że aż byłam miło zaskoczona jej działaniem. Fakt nie jest to efekt długotrwały - no ale przecież nie tego oczekujemy po tych ekspresowych maskach, prawda?
OdpowiedzUsuńDopiero co niedawno patrzyłam za ciekawymi maseczkami. Widziałam je. Nie wzięłam. Brawo ja.
OdpowiedzUsuńProdukty Isana znam od wielu lat :) Tanie, ale warto wypróbować niektóre z nich :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię markę Isana. W szczególności produkty do włosów. Kupie te maseczki przy okazji :)
OdpowiedzUsuńWolę maksi w placie Mniej z nimi bałaganu. A o tych z Isany słyszałam fajne opinie, a ja ogólnie lubię tę firmę.
OdpowiedzUsuńW takiej cenie jak najbardziej można wypróbować te maseczki ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam,że ISANA ma swoje maseczki, chyba muszę iść na zakupy :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich maseczki bo są tanie a przy tym fajnie działają na twarz.
OdpowiedzUsuńCzasami nie warto przepłacać za maseczki i po prostu sięgnąc po produkty Isana, tanie a fajne.
OdpowiedzUsuńWidziałam je ostatnio w rosku i miałam ochotę kupić, ale zrezygnowałam, teraz żałuję 🙈
OdpowiedzUsuń