Pamiętacie moje różowe futerko? Tak mnie ono zachwyciło, że zdecydowałam się na czarną wersję (żałując że nie ma jasne beżu lub kremu) I tym sposobem do mojej szafy trafił czarny, o zgrozo, ciuch!
Idąc za czarnym ciosem, dorzuciłam jeszcze czarne legginsy oraz okulary p/słoneczne. By nieco rozświetlić stylizację, wybrałam jasnobeżowy lekki sweter i cudownie miziasty komplet: czapka i rękawiczki. Do tego botki z niezwykle modnym zwierzęcym motywem, ulubiona Freya Fabiola i mogę iść na miasto!
Legginsy Cellbes
Futerko Cellbes
Komplet: czapka i rękawiczki Cellbes
Torebka Freya Fabiola
Botki Zapato
Pozdrawiam, Aga
Nie dziwię się, bo te futerka zachwycają! :) przyznaję, że wersja w kolorze kremowym w ogóle by mnie zachwyciła! :)
OdpowiedzUsuńSweterek jest bardzo ładny. Fajny styl ;)
OdpowiedzUsuńoŁał...Aga wyglądasz jak jakaś gwiazda filmowa! Fantastycznie!
OdpowiedzUsuńButy do mnie przemawiają :D
OdpowiedzUsuńCellbes mają śliczne rzeczy widzę, totalnie w moim guście.
OdpowiedzUsuńNo tamto futerko utkwiło mi w pamięci :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetna stylizacja :) wszystko tak świetnie dobrane :)
OdpowiedzUsuńCzapka i futerko nadały całej stylówce niesamowitego szyku :)
OdpowiedzUsuńNie dziwie się. Sama bym od razu brała dwa kolory. Wygladasz zjawiskowo kochana. Szyk,klasa i elegancja!
OdpowiedzUsuńCzapka i rękawiczki są po prostu boskie!
OdpowiedzUsuńTy we wszystkim wyglądasz bardzo dobrze! :) podobasz mi sie w tym wydaniu
OdpowiedzUsuńFajne jest to futerko :) Bardzo mi się podoba ten krój :)
OdpowiedzUsuń