Styczniowy box nieco mnie zaskoczyło, przyznaję. Ten miesiąc tak mnie wziął od samego początku w obroty, że zupełnie zapomniałam o tym pudełku. Do dnia, gdy nieoczekiwanie kurier zadzwonił do mych drzwi.
Nowy rok to świetna okazja do rozpoczęcia wszystkiego od początku. Jeśli ubiegły rok nie rozpieszczał Cię za bardzo, to dobry moment żeby zapomnieć wszystko i zrobić sobie mały restart. Tak też nazywa się najnowsza edycja pudełka BeGlossy. Sprawdź, jakie produkty znalazły się w tym boxie.
Cosnature Naturkosmetik, naturalny krem Detox na noc z zieloną herbatą - pełen wymiar |
La Petit Marseillais, żel pod prysznic Mandarynka i Limonka - pełen wymiar |
Tołpa Estetic, intensywny zabieg odmładzający - pełen wymiar |
L'oreal Paris Colorista, Hair Makeup - pełen wymiar |
Luvos, maseczka z koenzymem Q10 aktywująca komórki skóry - pełen wymiar, saszetka |
Barnangen, krem do ciała All Over Rescue Body Balm - miniatura |
I jak? Praktycznie same pełne wymiary, poza jedną miniaturą. Jest wow?
Krem do twarzy - ale to już było, tak mi coś świta...
Żel pod prysznic - pachnie nieziemsko i budzi mnie skutecznie każdego ranka
Intensywny zabieg w czterech krokach - o, to mnie intryguje, bardzo. Będę się odmładzać!
Coś do włosów - nie bawię się takimi rzeczami a to już któryś raz z kolei gdy w beGLOSSY znajduję jakieś wariactwo do zmiany koloru. Nie.
Maseczka do twarzy - markę lubię, maseczka już w ten weekend powędruje na moją twarz.
Krem do ciała - miałam duże opakowanie i była miłość!
Jest nieźle choć powtórka kremu do twarzy i to coś mieniące się do włosów mnie rozczarowało. Czekam na zakochane pudełko, oby było wystrzałowe.
Pozdrawiam, Aga
Uwielbiam ten żel pod prysznic! Pachnie bosko!
OdpowiedzUsuńmnie ta Tołpa zaintrygowała, daj znać jak się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej zaciekawił mnie ten zabieg odmładzający z tołpy :)
OdpowiedzUsuńzawartość całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńMusze przyznać,że pudełko ma fajna zawartość:)
OdpowiedzUsuńTen krem do ciała z Barnangen mam w standardowej wersji :) Fajnie działa :)
OdpowiedzUsuńCosnature, Tołpa i LPM na plus, lubię te produkty :)
OdpowiedzUsuńZnam ostatni krem i go lubię ale niestety poza nim nic zupełnie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMnie się od razu w oczy rzuca tołpa - to moja ulubiona marka kosmetyczna :)
OdpowiedzUsuńZawartość do włosów to i mnie rozczarowałaby.
OdpowiedzUsuń