Zimowe dni mijają szybko, jeden goni drugi. Z każdym krokiem bliżej do wiosny, niemalże czuję ją już w powietrzu choć za oknem śnieg. Wypełniona po brzegi nadzieją, czekam :)
Spokojny harmonijny set, w którym ulubione brązy i beże podbiłam bielą i czernią. I chyba po takie akcenty będę sięgać częściej, podoba mi się efekt końcowy. A motyw koszuli wystającej spod swetra kupił mnie i na pewno powielę ten pomysł w przyszłych stylizacjach.
Legginsy Cellbes
Kozaki Lasocki
pics by me
Pozdrawiam, Aga
uroczo ;)
OdpowiedzUsuńLubię Twoje stylizacje. Zawsze mają w sobie to coś :)
OdpowiedzUsuńRównież czekam na wiosnę, choć zima nie jest taka zła :D
OdpowiedzUsuńStylówka- klasa;)
Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu będzie już cieplej:)
OdpowiedzUsuńW kapeluszu to Ci do twarzy!!! A za tydzień ma być już wiosna 😊😊😊
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie wygladasz w takim wydaniu ;)
OdpowiedzUsuńTe kozaki są cudowne, i kolor i fason mega mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta torebka :) ma prześliczną klapę :)
OdpowiedzUsuń