Jesień wisi w powietrzu, buja się na opadających liściach, pląsa po coraz bardziej kolorowych trawnikach. Jeszcze nie czas na grube swetry choć lekkie sukienki tłoczą się już w dalszym kącie szafy, szykując się do zimowego snu.
Jesień.
Tej jesieni wpuszczę do szafy więcej czerni i wrócę do uwielbianej kiedyś szarości. Dziś nieco surowo, rockowo a to za sprawą prostej koszulki Suzuki którą połączyłam z prostymi czarnymi dżinsami, okularami p/słonecznymi i kolczykami w postaci dużych złotych kół.
W planach jesiennych zakupów póki co mam tylko czarne trapery i czarne kowbojki. I kilka minimalistycznych t-shirtów takich jak ten, w kolorze bieli i czerni.
A Wy macie w planach jakieś większe jesienne zakupy ciuchów w najbliższych tygodniach? Czy raczej bazujecie na klasyce z poprzedniego roku?
Pozdrawiam, Aga
Bardzo lubię takie t-shirty! Uniwersalne, wygodne, czy po domu czy na wyjście.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Czy to w eleganckim czy takim sportowym wydaniu.
OdpowiedzUsuńMega stylówka
OdpowiedzUsuńLubię Cię w szarym kolorze :)
OdpowiedzUsuńZ każdym rokiem wyglądasz piękniej.
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w tej koszulce:)
OdpowiedzUsuńFajna ta koszulka, do dżinsów czy dresów w sam raz.
OdpowiedzUsuńsuper koszulka ;)
OdpowiedzUsuńU mnie klasyka z zeszłego roku ale ta koszulka bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńFajna koszulka, lubię takie ubrania na luzie ;)
OdpowiedzUsuń