First Class to kolor różowy, lekko przybrudzony, podążający w kierunku ciepła. Nie jest odcieniem bardzo nasyconym, raczej stonowanym (choć nie bladym).
Moje odczucia na razie są różne...sam kolor jest piękny i elegancki, natomiast aplikacja jest dość skomplikowana. Lakier maże się po płytce, jest dość gęsty, pędzelek mało praktyczny-długi i wąski.
Dość długo wysycha.
Ponieważ to moje pierwsze spotkanie z lakierami China Glaze nie skreślam go i daję sobie czas na przyzwyczajenie się.
Myślę że wprawna ręka uzyska satysfakcjonujący efekt przy jednej warstwie, ja położyłam dwie by nie było smug.
Zobaczymy jak z trwałością.
Na zdjęciach w świetle dziennym kolor wyszedł minimalnie za jasny niż w rzeczywistości. Chyba zdjęcia z fleszem najwierniej oddają kolor.
Dwie warstwy plus Top Coat O.P.I
Więcej zdjęć tutaj
Boziu jaki piekny! Ja pragne takiego lakieru to jest róż idealny..czemu ich nigdzie nie ma :( *gayenka
OdpowiedzUsuńGayuś, China Glaze kupisz na targach, w necie-eurofashion jest dystrybutorem.
OdpowiedzUsuńJest śliczny, ale szukam ciut bardziej przybrudzonego :)
OdpowiedzUsuńi chyba znalazłaś wśród Misek :P
OdpowiedzUsuń