I zaczynam o lakierach już konkretniej.
Opis zerżnę z innego bloga, oczywiście całkiem mój ;)
O.P.I St.Petersburgundy to lakier w kolekcji rosyjskiej.
Najpiękniejsza czerwień w moich zbiorach to właśnie St.Petersburgundy :) To niesamowity odcień ciemno-czerwonego koloru, seksowny i uwodzicielski. Każda femme fatale powinna mieć go na paznokciach.
Aplikacja świetna, jedna warstwa bardzo ładnie kryje, bez smug i prześwitów.
Zawsze nakładam dwie by uzyskać większą głębię koloru.
Trwałość bez zarzutu.
I kilka zdjęć:
Kochana, szalejesz :D
OdpowiedzUsuńGosik, ja już oszalałam :D dawno temu
OdpowiedzUsuń