środa, 24 marca 2010

I zaczynamy...

Pewnie nie tylko na moje usta ciśnie się słowo wreszcie . Zabierałam się do tego bloga jak pies do jeża. Od lat. I dziś poczułam że muszę to zrobić teraz natychmiast.
Tytuł bloga takie łapu capu, nieprzemyślany, pierwsza lepsza kombinacja słów jakie pojawiły się w mojej głowie. Nie chciałam by sugerował on wąski temat ponieważ moje zainteresowania są dość liczne, poczynając od znanych wszystkim makijaży poprzez pasję fotografowania, lakiery do paznokci, kosmetyki mineralne i tradycyjne. I moja pasja ostatnio choć dość bolesna jak się przekonałam-ćwiczenia. Przemek (mój osobisty pan mąż) pasjonat i czynny sportowiec ułożył specjalnie dla mnie w miniony weekend trening. Dość beztrosko do tego podeszłam i po pierwszym poniedziałkowym maratonie wygibasów nie mogę się ruszać. Wyszło lenistwo, totalny brak formy i cierpię. Ale się zawzięłam (póki co) i nie zamierzam rezygnować. Póki co ;)

To tyle tytułem wstępu-jak zwykle chaotycznie.

3 komentarze:

  1. Aga super blog, świetnie tutaj u Ciebie:)
    pozdrawiam Nef

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki Nef :* witam i zapraszam do zaglądania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam wszystko!!! Zajęło mi to parę dni ale dałam radę:D Bardzo się rozwinęłaś w przeciągu tych paru lat:) zdjęcia piękniejsze, makijaże bardziej wymyślne, bardzo mi się to wszystko podoba:) I sama piękniejesz z dnia na dzień:) Bardzo mnie inspirujesz i to od ciebie uczę się na temat pędzli:) Już kilka postów wrzuciłam sobie do zakładek:) Jeszcze nie ogarniam tego całego blendowania, rozcierania, szorstkie włosie miękkie włosie ale może się kiedyś nauczę:)

    Dzięki że jesteś, ty moja jedna wielka Inspiracjo:*

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)