Jeśli chodzi o makijaż ust, zwykle sięgam po szminki. Błyszczyki też lubię ale to pomadki królują na mojej toaletce i w kufrze. Jednak latem błyszczyki wracają do mych łask. Słońce, wysokie temperatury sprawiają że na moich wargach częściej goszczą lekkie nawilżające błyszczyki. Dzisiaj opowiem Wam o jednym z nich :)
Lip Tint Pierre Rene
Kilka słów od producenta
źródło pierrerene.pl
Pojemność: 4ml
Cena: ok. 12zł
Moja opinia
Błyszczyk ten mam i stosuję o kilku miesięcy więc myślę że zdążyłam go poznać wszerz i wzdłuż ;)
Opakowanie
Plastikowy pen z aplikatorem w postaci pędzelka.
Produkt dozujemy poprzez naciskanie (klikanie) przycisku pompującego ma końcu pisaka.
Konsystencja
raczej gęsta, mało płynna choć czy temperatura rośnie błyszczyk jest bardziej lejący
Kolor/zapach
posiadam odcień 03 Grenadine. To taki zgaszony, niezbyt jasny róż. Usta są naturalne, niezbyt ciemne ani zbyt mdłe w kolorze. Przypadliśmy sobie do gustu.
światło dzienne / daylight |
z fleszem / with flash |
Zapach- lekko owocowy, kojarzy mi się z gumami typu Mamba (moja młodsza siostrzenica je lubi i konsumuje więc otrzaskałam się w tej woni i poznaję ją z daleka)
Aplikacja
jeden klik i na pędzelek wypływa niewielka ilość kosmetyku. Taka porcja da nam delikatne pokrycie kolorem całych ust. Jeśli chcemy mieć bardziej nasyconą barwę klikamy dwa razy.
Działanie
nawet nawet :) ostatnio sięgam tylko po ten błyszczyk. Jest dość trwały, nie rozlewa się na ustach, nie skleja, nie ma drobinek (hurra).
Nie wysusza a nawet rzekłabym że nawilża usta.
Podsumowując...
Plusy
niedrogi
wydajny
dobrze napigmentowany
nawilża
nie skleja
niezła trwałość
ładnie pachnie
bezdrobinkowy
Minusy
nie widać ile kosmetyku zostało w opakowaniu
po 3 miesiącach mój pen nieco się rozlatuje
Skład/INCI
Moja ocena
4/5
pozdrawiam
Aga
Na prawdę fajnie się prezentuje, kolory również ciekawe i cena tylko zachęca do zakupu :)
OdpowiedzUsuńNie ma drobinek!! Jupi!
OdpowiedzUsuńświetny kolor :) i bez drobinek, więc nic tylko się cieszyć :D
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda naprawdę ładnie!
OdpowiedzUsuńbuźka
też chcialam kupić opamiętałam się, zdecydowanie wolę u siebie szminki ale mimo wszystko baardzo ładnie wygląda ;))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny muszę się za takim rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego aplikator ;)
OdpowiedzUsuńA mogłabyś napisać ile ci się utrzymuje na ustach? Co znaczy u ciebie niezła trwałość? ;)
OdpowiedzUsuńniezła trwałość błyszczyka to więcej niż godzina, nawet przy piciu :)
UsuńTo ciekawie, ale spodziewałam się że tak jak przy nowych flamastrach maybellina ze 3. Dzięki za odpowiedź :)
Usuńflamastry maybelline zastygają, to nie błyszczyki
UsuńEfekt na ustach bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuń