piątek, 2 maja 2014

Wododporny kamuflaż w żelu Make up Atelier Paris

Firma Make up Atelier to zdecydowanie mój faworyt wśród marek profesjonalnych. Jestem tuż tuż przed dużymi zakupami, głównie cieni w paletkach piątkach które są idealne :) dziś jednak opowiem Wam nie o cieniach ale o wyjątkowo trwałym kamuflażu o konsystencji żelowej.



Kilka słów od producenta 
  • Formuła wodoodporna
  • Daje silny, wyjątkowo trwały efekt zakrycia przebarwień na skórze - silne rozświetlenie (także będących wynikiem zmian chorobowych np. rumień czy bielactwo) oraz do stosowania przy zakrywaniu blizn, ran i tatuaży.
  • Konsystencja kremu, aplikować za pomocą pędzelków do podkładu (syntetyczne), palców, lub gąbeczek.
W związku z wyjątkowo dużą trwałością kosmetyku do demakijażu polecamy użycie:
opis folaroni.com

Pojemność: 3,5g
Cena: 52zł

Produkt ten kupicie u oficjalnego dystrybutora marki Make up Atelier Paris FOLARONI

Moja opinia

Kamuflaż ten mam od grudnia zeszłego roku. Pierwsze testy zatem przeprowadzałam jeszcze zimą. Początkowo jednak nie polubiliśmy się. Ale o tym poniżej.

Opakowanie 
plastikowy niewielki słoiczek


Konsystencja 
kremowo-żelowa


Kolor/zapach
Jestem w posiadaniu odcienia CGA1. Jest to jasny beż.


Aplikacja 
I tu miałam problem, zanim doszłam to tego jak stosować ten kamuflaż.  Początkowo traktowałam go jak każdy kamuflaż. Jednak szybko zastygał na skórze dlatego musiałam zmienić swoje podejście. Warto też zwrócić uwagę by podłoże nie było zbyt nakremowane i śliskie gdyż kamuflaż, mimo swej trwałości i wodoodporności może się nam zwarzyć.

Działanie 
Mimo początkowych niepowodzeń, w końcu udało mi się go oswoić :) Unikam zbyt treściwych kremów nałożonych przed aplikacją, czekam aż krem lub baza dobrze się wchłonie tak by skóra przyjęła i utrzymała na sobie kamuflaż. Należy pamiętać o starannym i sprawnym nałożeniu produktu gdyż zastyga on i utrwala się w krótkim czasie. Najwygodniej wklepuje się go palcami choć można sięgnąć po syntetyczne pędzelki czy gąbkę. Ponieważ jest mocno kryjący z powodu wysokiej pigmentacji, należy aplikować go w niewielkich ilościach. Nałożony grubą warstwą traci swoją niesamowitą trwałość. Utrwalam go na koniec odrobiną pudru fiksującego i wtedy mam pewność że przetrzyma wiele długich godzin.

Podsumowując... 

Plusy 
przyjemna kremowo- żelowa konsystencja
wysokie krycie
wydajny
nie zapycha skóry
odpowiednio nałożony nie ściera się i nie migruje


Minusy 
ma sporo wymagań ale gdy go wyczujemy, odpłaca się dobrym efektem krycia i trwałością

Skład/INCI
ISODODECANE, POLYPROPYLSILSESQUIOXANE, TRIMETHYL SILOXYSILICATE, C30-45 ALKYLDIMETHYLSILYL  POLYPROPYLSILSESQUIOXANE, GLYCERYL STEARATE, TOCPHERYL ACETATE, RETINYL PALMITATE, SILICA DIMETHYL SILYLATE, PROPYLENE CARBONATE, BENZYL ALCOHOL, DEHYDROACETIC ACID.  (+/-) MAY CONTAIN/PEUT CONTENIR : TITANIUM DIOXIDE (CI 77891), IRON OXIDES ( CI 77492, CI 77491,CI 77499), CHROMIUM OXIDE GREEN (CI 77288).

Moja ocena 
4/5

pozdrawiam, Aga

19 komentarzy:

  1. zważyć*
    Ciekawy kosmetyk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chodzi o ważenie czyli określanie wagi, ciężaru tylko o zwarzenie się czyli zepsucie pod wpływem ciepła :) to dwa różne słowa o różnym znaczeniu :)

      Usuń
  2. dziekuje:) czegos takiego potrzebowalam

    OdpowiedzUsuń
  3. mało konkretne te minusy :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze, fajny się wydaje, dobre krycie i trwałość, ale cena spora jak na taki malutki słoiczek ;) Na razie radzę sobie z kamuflażem catrice, nie narzekam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusisz :) polubiłam się ostatnio z podkładem wodoodpornym, na większe wyjścia sprawdza się u mnie super, a już w połączeniu z bazą nawilżającą - cudo ! Cienie - piątki matowe brązy też uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jednak pozostane wierna kamuflazom z Catrice, sa swietne i za smiesznie niska cene :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ciężko porównywać kamuflaż marki profesjonalnej do Catrice ;)

      Usuń
  7. Zainteresował mnie ten kamuflaż. Jak większość pewnie posiadam ten z Catrice. Jednak kosmetyk profesjonalny to coś innego. Może poradziłby sobie z moją blizną na czole ;) nie jest duża na codzień mi jakoś bardzo nie przeszkadza wystarcza mi gdy zakrywam ją "zwykłym" kamuflażem. Jednak przy okazji większych wyjść krępuje mnie jej widoczność.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja w sumie nie potrzebuje az takich kamuflaży no chyba ze pod oczy na cienie, ale wydaje misie ze sa lekko za ciezkie zeby je tam stosowac ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod oczy to raczej formuły płynne czy kremowe.

      Usuń
  9. Ja na razie oswajam się z pierwszym kosmetykiem tego typu- korektorem z Catrice :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś szał na Catrice :))) macałam, niezły ale bez szału :)

      Usuń
  10. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)