Mad About You to linia zapachowa Bath and Body Works która pojawiła się w sprzedaży rok temu, latem. W jej skład wchodzą: żel pod prysznic, peeling i balsam do ciała, mgiełka zapachowa oraz woda perfumowana.
Mad About You- czy oszalałam na puncie tego zapachu?
Ten namiętny zapach wyraża prawdziwe, głębokie
uczucie miłości, od którego przyjemnie kręci się w głowie. Bath &
Body Works uzyskał go, łącząc ze sobą ekscytującą czarną porzeczkę i
różową piwonię,
doprawioną kremowym, waniliowym piżmem.
Główne nuty zapachowe:
Nuta głowy: czarna porzeczka, soczyste truskawki, likier z czarnej porzeczki/ Creme de Cassis
Nuta serca: lilia, świetlista piwonia, różowy jaśmin
Podstawa: drewno bursztynowe, biała paczula, waniliowe piżmo
doprawioną kremowym, waniliowym piżmem.
Główne nuty zapachowe:
Nuta głowy: czarna porzeczka, soczyste truskawki, likier z czarnej porzeczki/ Creme de Cassis
Nuta serca: lilia, świetlista piwonia, różowy jaśmin
Podstawa: drewno bursztynowe, biała paczula, waniliowe piżmo
opis producenta
Mad About You to zapach miłości, taki miał być z założenia. Czy wzbudza we mnie cieplejsze uczucia? Czy moje serce zadrżało?
Jeśli miałabym wyrazić miłość zapachem, byłby to zapach bardzo złożony, zbudowany z wielu warstw. Na sam początek nieśmiało by zwracał uwagę lekkimi nutami powietrza, słońca i płatków kwiatów. Z czasem rozwijał się i kusił soczystym owocem którego sok kapie nam po brodzie aż ma się ochotę go zlizać :) Na koniec uwodził rozgrzaną skórą i zmysłowym piżmem. Otulał i mieszał w głowie. Mad About You na pewno dociera do kwiatowej bazy. Ba, zdobywa nawet owocowy próg ale, mimo moich usilnych prób, nie wyczuwam w nim erotycznych piżmowych nut. Może w wodzie perfumowanej która powinna być bardziej złożona niż żel pod prysznic czy mgiełka? Nie wiem. Jednak Mad About You i tak jest jednym z moich ulubionych aromatów na wiosenno-letni sezon. Żel dobrze się pieni, nie wysusza skóry a mgiełka daje naprawdę trwały zapach i traktuję ją jako letnie perfumy :)
Pozdrawiam, Aga
kusząco sie prezentuja :)
OdpowiedzUsuńMiłe dla oka i nosa :)
UsuńCiekawa kompozycja, zapach mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz kwiatowo -owocowe nuty to na pewno :)
Usuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię mgiełki B&BW, jak wchodzę do sklepu to zawsze trudno mi się zdecydować:)
OdpowiedzUsuńSzkoda że u mnie w mieście nie ma sklepu B&BW. Pewnie obłędnie w nim pachnie :)
UsuńTeraz mam ich nową serię Lush Pink Dragonfruit ♥ cudnie pachnie
Posiadam balsam do ciała z tej serii. I jestem zachwycona tym zapachem. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńhttp://mitt-nye-liv.blogspot.com/
A zapach zostaje na skórze?
UsuńBardzo lubię kwiatowe kompozycje, więc opis produktów brzmi niezwykle zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńWarto powąchać :)
UsuńTego zapachu nie pamietam, ale sama mam 3 inne, z zeli Endless Weekend (bardzo rzeski), z balsamow - Cashmere Glow (otulajacy, waniliowy) i Sweet Pea (relaksujacy, perfumeryjny, zdecydowanie ulubiony) :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten Słodki Groszek :)
UsuńMuszą bosko pachnieć :o)
OdpowiedzUsuńO tak ♥
UsuńMmmm chętnie bym go wywąchała :D
OdpowiedzUsuń