Dziś słodko i pastelowo. Przedstawiam Wam lakier o wymownej i wiele mówiącej nazwie "Kiss The Bride".
Piękny porcelanowy kolor z brzmiącym subtelnie różem gdzieś daleko w tle. Niezwykle delikatny, myślę że nazwa bardzo adekwatna.
Wymaga 3 cienkich warstw by pięknie wyglądać. I wygląda, zobaczcie sami.
Lakiery Orly kupicie TUTAJ
Pozdrawiam, Aga
wow! kolorek super!!
OdpowiedzUsuńPrawda?♥ Subtelny i delikatny
UsuńŚliczny i delikatny :)
OdpowiedzUsuńPrzy jasnych kolorach boję się, że z używaniem kolor będzie żółknąć :P
Aniu, mnie nigdy hybrydy nie żółkną :)
UsuńA mi właśnie się zdarza, ale nie przy wszystkich kolorach :(
UsuńW sezonie potrafiły się robić takie ciemniejsze tak jakby naloty... ehhh :(
O kurczę :/ dziwne
Usuńpiekne.Nie przepadam za jasnymi kolorami, ten mi się podoba, ale zapewne na moich paznokciach by mnie denerwował, bo za jasniutki.;)
OdpowiedzUsuńJanielko, nie lubisz takich delikatnych odcieni? A jakie w takim razie preferujesz?
UsuńBardzo mi się podoba, ale u kogoś. Ja "nie umiem nosić" jasnych kolorów na pazurkach. Czuję się jak bym sobie korektorem pomalowała ;)
OdpowiedzUsuńAle ten nie jest jak pastela, kryjący. To taki porcelanowy, nieco szklisty efekt :)
UsuńUwielbiam taki kolor :)
OdpowiedzUsuńJa też Asiu ♥
Usuń