poniedziałek, 5 grudnia 2016

InstaWeek czyli mój tydzień na Instagramie

Witam poniedziałkowo a nie niedzielnie, jednak wczoraj nie zdążyłam z moim InstaWeekiem dla Was. Mam usprawiedliwienie- byłam w Teatrze Wielkim na gościnnym koncercie Glenn Miller Orchestra. To big-bandowa kapela znana na całym świecie. Uwielbiam swingowe kawałki a Wy? 
Ale wracając do minionego tygodnia...


Dużo pracy, dużo wyjść, wszystkiego dużo. Tradycyjnie temat Lilly i weterynarza- tydzień temu były pełne badania krwi i w piątek znowu musiałyśmy jechać do lekarza bo próby wątrobowe złe. Ale to do ogarnięcia lekami, nerka działa dobrze i to się liczy. W styczniu pewnie będę powoli myśleć o organizacji transportu do Grudziądza na zabieg chirurgiczny gdyż cysta powoli ale jednak rośnie.  


1. Szarość wciąż na topie u mnie- rękawiczki, szal i czapka pochodzą ze sklepu super-dodatki.pl Torebka Mohito i moje nadgarstkowe love ze sklepu timeandmore.pl

2. Nowa srebrna bransoletka ACHA Studio Biżuterii. Nazwa Follow Your Heart idealnie wpasowuje się w moje aktualne zawirowania życiowe- staram się podążać za tym co czuję a Wy?

3. Drugim moim kolorem tej jesieni i zimy jest oczywiście bordo. Tu w postaci rękawiczek marki Eleganza i bombki która podczas przedwczorajszego ubierania choinki jest już niestety ś.p. Dodatki biżuteryjne ze sklepu timeandmore.pl , okulary p/słoneczne Moschino a paleta do konturowania i strobingu Pupa Milano powoli szykuje się do konkursu ;)



1. Pysznie zaczęłam piątek. Kawa i słodki rogal to mój kop dodający energii.

2. Sobota i wizyta u fryzjera. Dzięki portalowi www.moment.pl szybko znalazłam w okolicy fryzjera i już po dwóch dniach siedziałam na fotelu czekając na czary-mary na mojej głowie.

3. Po farbowaniu i cięciu- więcej w osobnej notce. Czy jestem zadowolona z salonu? Zobaczymy...



1. Sobota, tak jak dzisiejszy dzień, przywitała nas pięknym słońce. Wracając od fryzjera i zakupów cieszyłam się ciepłymi promieniami. 

2. Niedziela! Dzień odpoczynku ale nie u mnie. Dużo do zrobienia , do tego wieczór spędzony w ...

3. ... Teatrze Wielkim na koncercie Glenn Miller Orchestra. Przekornie nie poszłam w sukience tylko w  damskim garniturze od Bee Collection. Look a la silna, niezależna kobieta ;)


Co przyniesie ten tydzień? Dzisiejszy dzień był słoneczny i przyniósł dużo ciepłych myśli. Jutro Mikołajki, wkrótce Święta... 

Pozdrawiam, Aga

4 komentarze:

  1. wooow! Wyglądałaś mega w niedzielę na tym koncercie. Elegancki, trochę mroczny look, takie lubię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super że Ci się spodobał mój wygląd Moniko :) dziękuję

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)