Piękny weekend dobiega końca... Rozpieszczał nas wysokimi temperaturami i słońcem dlatego tym większy żal że tak szybko minął.
Jak spędziliście sobotę i niedzielę? Mam nadzieję że Wasz weekend był udany :)
A co słychać u mnie?
Co tydzień to samo: praca, dużo pracy i jeszcze więcej pracy :) W środę wyprawa z Lilly do weterynarza, zastrzyki i leki. Wczoraj dłuugi spacer z Kluskami i popołudnie u mojej siostry. Dzisiaj od rana szykuję wpisy, robię zdjęcia a zaraz planuję ćwiczenia, trzeba powalczyć o ładną figurę na wiosnę :)
1. Poniedziałek aktywny, wypiłam hektolitry kawy. Mam nadzieję że to wiosenne przesilenie niedługo minie gdyż nie mam sił na nic i tylko kawa mnie ratuje. Piękny kubek A Tab, tło Printea.pl
2. Wtorek minął mi bardzo szybko, w natłoku zajęć nawet nie zauważyłam kiedy stał się wieczór :) Czas pędzi nieubłaganie, ostatnio odmierza go mój ulubiony szary zegarek OPS! Posh
3. Środa to poranna wizyta u weterynarza a potem oczywiście praca. Zaczęłam testy kremu z kwasem glikolowym od Collistar, mam nadzieję na wielką miłość ;)
1. Wiosna się panoszy wszędzie i wcale nie jest mi z tego powodu przykro ;) Moja ulubiona pora roku mogłaby trwać wiecznie. Pastelowo mi z nowym modelem Zaxów, wiosenną kolekcją Pink Muse Pupa Milano, portfelem New Look, zegarkiem Cluse i bransoletką Chrysalis ze sklepu timeandmore.pl
2. Poranna kawa, popołudniowa kawa... w okolicach piątku moja energia już znika.
3. Powoli zmieniam garderobę. Ciepłe ciuchy wyyysoko na półkę a na wieszakach lekko, jasno i kolorowo. Wiosnę przechodzę w Zaxach, na pewno.
1. Sobota taka piękna i słoneczna! Filiżanka Home&You, pierścionki Egocentric i paleta Vamp! Pupa Milano
2. Lutowa Liferia wreszcie u mnie- za kilka dni na blogu i może na youtube?
3. Niedzielnie i dość spokojnie. Praca, zdjęcia, spacery z Kluskami, relaks kosmetyczny z nowym masłem do ciała Organique- cóż za zapach!
Dajcie mi znać w komentarzach jakie wpisy lubicie, co chcielibyście zobaczyć na blogu? Czekam na Wasze pomysły i inspiracje :*
Pozdrawiam, Aga
Na krem z kwasem glikolowym to chyba ostatni dzwonek. Przewiduję niesamowicie intensywny wybuch wiosny :D. A co do kawy to też sobie bez niej dnia nie wyobrażam :)
OdpowiedzUsuńAnito, ja z powodzeniem stosuję kwasy do maja :)
UsuńPiękne kolorowe zdjęcia, można zobaczyć w nich nadchodzącą wiosnę :)
OdpowiedzUsuńJuż za rogiem taka prawdziwa ♥
UsuńŚwietne zdjęcia i klimat na nich!
OdpowiedzUsuńMiałam dziś założyć Instagram, ale ciągle się waham...
Uno, załóż proszę! Będę Twoim najwierniejszym obserwatorem. Ja osobiście uwielbiam Insta :)
UsuńŚliczne te Twoje Zaxy <3
OdpowiedzUsuńCzekam jeszcze na kolejne 🙆
UsuńWeekend już dobiega końca, aż przykro. A pogoda fajnie rozpieszczała! Wczoraj byłam na długim spacerze ze swoją Kuleczką, a potem zaczęłam planować wyjazd do Warszawy, i dopiero niedawno skończyłam. Te tła są bardzo fajne! Agnieszko, szczerze powiem, że nie ma takiego wpisu u Ciebie, którego bym nie lubiła. :D Rozpieszczasz nas dosłownie wszystkim: recenzjami, nowościami, stylizacjami, a Twoje makijaże to już w ogóle majstersztyk, dlatego proszę o więcej! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i trzymam kciuki za Lilly. :)
Jest mi niezmiernie miło Sylwio! Dziękuję za ten komentarz i dużo uścisków dla Ciebie i Twojej Kuleczki :)
UsuńWidzę dużo kawy, czyli Twój tydzień wyglądał tak jak u mnie :D
OdpowiedzUsuńHaha :)) Ograniczam więc i tak jest jest mniej niż do tej pory :)))
UsuńDrugie zdjęcie jest przeurocze :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Julko że wpadło Ci w oko :)
UsuńAleż pięknie łapiesz chwile. Nabrałam ochotę na Zaxy, masz jeszcze jakieś nowe modele?
OdpowiedzUsuńChyba masz szklaną kulę Doroto, przyznaj się :)) Mam nowe modele i chcę nagrać filmik o nich
UsuńZachorowałam na te Zaxy z sercami, są urocze <3
OdpowiedzUsuńI wygodne ♥
Usuń