"Podaruj swojej skórze głębokie i długotrwałe nawilżenie z kremami z serii AA Hydro Sorbet. Precyzyjnie dobrane składniki zapewniają natychmiastowe, maksymalne nawilżenie i zmatowienie skóry. Delikatny, świeży zapach i pastelowy kolor kremu rozpieści Twoje zmysły podczas codziennej pielęgnacji. Lekkie, kremowe konsystencje sorbetów szybko się wchłaniają, pozostawiają matowe wykończenie na skórze i są idealne pod makijaż. Nowa, wesoła forma opakowania sprawi, że nie będziesz chciała się z nim rozstawać. Twoja skóra pokocha Hydro Sorbet od pierwszego użycia, a Ty będziesz mogła cieszyć się piękną cerą każdego dnia.
Krem przeznaczony do cery suchej. Ma lekki świeży zapach i delikatną konsystencję. Posiada ekstrakt z aceroli, olejek z passiflory oraz związki cukrowe z owoców drzewa Caesalpinia Spinosa. Skutecznie nawilża i odżywia skórę, nie obciążając jej przy tym.
Krem dedykowany skórze normalnej. Zawiera ekstrakt z alg, olejek arganowy oraz ekstrakt z zielonej herbaty. Nawilża, dodaje energii i regeneruje.
Krem przeznaczony do cery mieszanej i tłustej. W jego składzie znajdziemy: ekstrakt z bambusa, kwas azelainowy oraz ekstrakt z alg morskich. Ma właściwości nawilżające, reguluje pracę gruczołów łojowych i matuje skórę.
Który z sorbetów przypadł Wam do gustu? Moja skóra polubiła się z wersją niebieską, do skóry normalnej, choć różowy i zielony też dobrze na nią działają.
Hydro sorbety AA są dostępne w drogerii Rossmann, mają pojemność 50 ml i kosztują ok 18 zł każdy.
Pozdrawiam, Aga
Nie znam jeszcze tych produktów.
OdpowiedzUsuńWarto poznać :)
UsuńWyglądają jak landrynki <3
OdpowiedzUsuńCukiereczki 🖤
UsuńKupiłam zielony i jest super! Nie zapycha porów, nie podrażnia skóry, ogranicza jej świecenie.
OdpowiedzUsuńCieszę się że jesteś zadowolona Magdo :)
UsuńMi pewnie spasowałby różowy :)
OdpowiedzUsuńKingo, masz suchą cerę?
UsuńOne są takie urocze! <3 Muszę się zaopatrzyć w różową wersję. :)
OdpowiedzUsuńSylwio, nie wydasz majątku a będziesz zadowolona :)
Usuńale śliczności! :) urocze są te kremiki :)
OdpowiedzUsuńUrocze i mają fajne działanie :)
UsuńWłaśnie bardzo mi się podobają one, kuszą mnie tak samo jak zielona herbata z bielendy :)
OdpowiedzUsuńBielendy nie,znam więc nie porównam. :)
UsuńMiałam okazję zobaczyć je na See bloggers, ale mnie nie urzekły ;)
OdpowiedzUsuńWarto dać im szansę :)
UsuńKuszą mnie już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńKtóryś konkretnie?
UsuńCiekawa jestem czy moja cera by je polubiła. Wyglądają uroczo.
OdpowiedzUsuńMyślę że do takiej codziennej podstawowej pielęgnacji się nadają. Kwestia tylko dopasowania kremu do rodzaju cery :)
UsuńZastanawiam się nad różową wersją :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz suchą cerę to jak najbardziej różowy :)
UsuńWyglądają zachęcająco :) Przejdę się dziś do Rossmanna.
OdpowiedzUsuńDaj znać który wybrałaś:)
UsuńMam ochotę na wersję niebieską :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec :)
UsuńO! Bardzo kusi ten różowy :D
OdpowiedzUsuń