InstaWeek czyli mój tydzień na Instagramie

Nietypowo bo w sobotę - podsumowanie dwóch tygodni na Instagramie. Przez majówkę wiele rzeczy się pomieszało, nawet harmonogram wpisów na blogu ;)

Wiosennie, pastelowo choć maj przywitał mnie chłodem i wiatrem :) Ale jestem optymistycznie nastawiona, kocham maj i wybaczę mu wszystko!

 1. Dzień poŚwiętach zaczęłam naprawdę wcześnie, pobudką ok 6. Wielkanoc stanowczo zbyt krótko trwa!

2. Na szczęście wtorek w pracy szybko minął i już wieczorem relaksowałam się przy serniku mamy z Kluskami na kolanach :) Uwielbiam wieczory spędzane w domu, a Wy?

3. Takie chwile lubię najbardziej. Leniwy, słoneczny poranek, cisza wokół, nawet Kudłate nie przeszkadzają mi w celebrowaniu tych magiczmych momentów.

 1. Te kosmetyki to niespodzianka! Marka mi nieznana kompletnie, cieszę się że miałam okazję wypróbować produkty Sense Boost. Micel aloesowy uwielbiam za delikatność, skutecznosć i wielkie gabaryty, masło do ciała za szybkie wchłanianie i nie bycie tradycyjnym masłem.

2. Muszę przyznać, że kolorówka Eveline zaskakuje pozytywnie, jest coraz lepsza! Koniecznie wypróbujcie nowe wypiekane rozświetlacze, są genialne! 

3. Ostatnia przesyłka od Pixi zachwyciła mnie, kocham wszelkie maseczki!

1. Ostatni wtorek, jeszcze ciepło, jeszcze słonecznie. Bardzo miły dzień, choć nic szczególnego się nie wydarzyło. Ot tak, sympatycznie :))

2.  Czwartek i do pracy, w tym roku majówka dla mnie nie istnieje :/ Dlatego nie narzekam na kiepską aurę, skoro i tak muszę siedzieć w pracy ;)

3. Sobota a ja zamiast odpoczywać, byłam do późna w pracy. Na szczęście już po a ja umieram w fotelu ;)

Na zdjęciu bukiet z moich ukochanych jaskrów, znacie te kwiaty?

A jak Wasza majówka? Kogoś też ominął grill?

Pozdrawiam czołgając się w kierunku łóżka
Aga