środa, 1 kwietnia 2020

Sessio na ratunek włosom

Sezon czapkowy zdecydowanie nie przysłużył się moim włosom. Stały się oklapnięte, matowe i pozbawione energii, do tego szybciej się przetłuszczają. Korzystając z wolnego czasu, zakasałam rękawy  ułożyłam nowy plan pielęgnacji włosów, oparty na minimalizmie i dobrych składach. 

Sessio od Chantal nie jest dla mnie całkiem nową marką. W grudniu recenzowałam ich Multifunkcyjny krem BB do włosów i byłam bardzo zadowolona z efektów. Cena przyjazna dla portfela, fajny skład i świetne działanie- czy trzeba czegoś więcej? 

Od kilku tygodni testuję kolejne produkty tej marki:
  • szampony w piance Green Therapy- Szałwia i Granat oraz Cica i Ostropest
  • balsam odżywczy Hair Vege Coctail Mango


Jesteście ciekawi moich wrażeń? Czy kosmetyki te zachwyciły mnie tak jak zachwycił krem bb?





Sessio Green Therapy pianka do mycia włosów szałwia - granat

Łagodna pianka przeznaczona do pielęgnacji normalnej i przetłuszczającej się skóry głowy. Wzbogacona kompleksem roślinnym, który ma właściwości oczyszczające, antybakteryjnie i ściągające. Reguluje wydzielanie sebum i eliminuje jego nadmiar, dając uczucie świeżości.
Dzięki obecności szałwii, bogatej w witaminy z grupy B, wzmacnia i odżywia włosy oraz skórę głowy. Ekstrakt z owocu granatu działa przeciwstarzeniowo i fotoochronnie. Regularne stosowanie pianki przywraca równowagę skórze głowy, łagodzi podrażnienia i skutecznie hamuje przetłuszczanie.

Sessio Green Therapy pianka do mycia włosów cica-ostropest

Nowoczesny produkt stworzony z myślą o pielęgnacji suchej i wrażliwej skóry głowy. Łagodna formuła pianki bazuje na składnikach roślinnych o działaniu przeciwzapalnym, regenerującym i kojącym. Nie narusza bariery hydrolipidowej skóry głowy, dzięki czemu jest idealna do częstego stosowania. 
Zmniejsza swędzenie i zaczerwienienie podrażnionej skóry, niweluje uczucie nieprzyjemnego pieczenia. Dodatek ostropestu nawilża oraz chroni włosy przed promieniowaniem UV. Cica /wąkrotka azjatycka/ poprawia mikrokrążenie skóry głowy, dotlenia i wzmacnia cebulki, w efekcie stymulując wzrost włosów.


Uwielbiam kosmetyki w nietypowej dla nich formie! Szampony w piance kupiły mnie już na starcie swoją puszystością i lekkością. 

Szampon z granatem i szałwią pachnie subtelnie, wyraźna nuta owocu z ziołowym aromatem w tle. 
A cica z ostropestem? Lekko słodkawo, landrynkowo choć wciąż subtelnie. 


Czy skóra głowy i włosy polubiły się z tymi kosmetykami? O tak! Pierwszy z nich oczyszcza, reguluje wydzielanie sebum i odświeża. Włosy nabierają lekkości, skóra głowy nie swędzi... Jest moc!
Drugi produkt idealnie sprawdzi się przy przesuszonej i podrażnionej skórze głowy. Wycisza, łagodzi i regeneruje. Skóra głowy jest nawilżona, ukojona a włosy czyste i pełne blasku. 



Sessio Odżywka Vege

Lekki balsam przeznaczony do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, a w szczególności do osłabionych i łamliwych, szorstkich i wysokoporowatych. 
Dzięki zawartości wyciągu z mango – multiwitaminowej bomby, intensywnie odżywia bez obciążania włosów. 
Natka pietruszki tonizuje i wzmacnia a łagodny emolient z masła Shea pomaga bez uszkodzeń rozczesać włosy.

Lekka odżywka emolientowa o dobrym składzie kupiła mnie już przy pierwszym zastosowaniu. Jak pachnie? To prawdziwe mango zaklęte w niepozornej butelce, obłędny zapach który uzależnia.

Balsam ma lekką, nieobciążającą konsystencję. Jego formuła to głównie emolienty, nie zawiera olejów. Świetnie sprawdza się jako baza, jeśli lubicie eksperymentować i dodawać różne pół-produkty do kosmetyków polubicie tę odżywkę. 

Nawilża, odżywia, pozostawia włosy sypkie, nie obciąża ich więc można stosować na całej długości. 



Nabrałam jeszcze większej ochoty na przetestowanie innych serii marki Chantal :) przejrzałam ich stronę KLIK i wybaczyłam już kilka interesujących mnie produktów. Zajrzyjcie koniecznie, ceny regularne są niewysokie a dodatkowo możecie skorzystać z rabatu w wysokości aż 40%!


Pozdrawiam, Aga

13 komentarzy:

  1. Nigdy jeszcze nie miałam szamponu w piance więc jestem bardzo ciekawa jak by się u mnie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyobrażasz sobie, że ja, rasowa włosomaniaczka jeszcze ich nie miałam? Kuszą mnie już od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam mango, nie znam tej marki, podobają mi się wizualnie te kosmetyki no i chyba czas je zamówić :) Tyle, jeśli chodzi o moje zdanie :) Lubię nowości, dlatego mogłabym "uratować" swoje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie miałam jeszcze okazji ich poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie naturalne produkty do włosów :) chętnie je wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze jakoś dotychczas nie miałam okazji siegnąć po te kosmetyki..

    OdpowiedzUsuń
  7. tym, że jest to pianka mnie zaskoczyłas. Nigdy takiej nie miałam... a teraz MUSZĘ mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz spotykam się z tymi kosmetykami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zupełna nowość jak dla mnie. Ale moje włosy zdecydowanie potrzebują tych produktów!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie widziałam jeszcze tych kosmetyków. Pora na nowe testowanie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę w końcu zrobic porządek że swoimi włosami, widzę tu cos dla siebie 🙈

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)