Były to: Beztłuszczowy Płyn do Demakijażu Oczu Mary Kay® oraz Wodoodporny Tusz do Rzęs Lash Love™.
Wczoraj otrzymałam przesyłkę z nagrodą.
Oto jej zawartość:
A tu nieco konkretniej
Podkreśla. Chroni. Znacznie pogrubia rzęsy bez efektu ciężkości.
- Innowacyjna, elastyczna szczoteczka dociera nawet do najmniejszych rzęs
- Rzęsy wydają się grubsze, bardziej gęste i podkręcone
- Innowacyjny kompleks składników Panthenol-Pro™ i witaminy E nawilżają i wzmacniają rzęsy
- Chroni rzęsy przed nadmierna łamliwością
- Bezpieczny dla osób o wrażliwych oczach i noszących szkła kontaktowe;
- Łagodnie usuwa każdy rodzaj makijażu, w tym wodoodporny;
- Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.
opisy pochodzą ze strony http://marykay.pl/
Zapewne za jakiś czas pojawią się recenzję w/w produktów, jednak mam spory zapach innych maskar do rzęs więc ta trochę poczeka :)
Miałyście może do czynienia z którymś z tych kosmetyków? Czekam na Wasze komentarze.
pozdrawiam
Aga
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńja nigdy nie miałam kosmetyków tej firmy, ale dużo czytałam o nich i wiem, że sa niezłe;)
OdpowiedzUsuńmam ten tusz, bo wygralam go na fb :) jest bardzo fajny, aczkolwiek mam wrazenie, ze na moich rzesach jest identyczny jak One by One z Maybelline :)
OdpowiedzUsuńJesteś szczęściarą! :> Ja nigdy do niczego szczęścia nie mam :<
OdpowiedzUsuń&Atina-ja miałam podkład, bardyo fajny swoj drogą i kilka innych kosmetyków. Ale to jakiś czas temu :)
OdpowiedzUsuń@KOSMETASIA-o, to ciekawe co piszesz :) ja pewnie takich obserwacji mieć nie będęż nie używam maskar Maybelline
@Klaudia-trzeba próbować, w końcu i do Ciebie szczęście się uśmiechnie :)
Płyn do demakijażu jest super, choć za taka cenę raczej ciężko by było stosować go non stop, niestety. Tego tuszu nie mam, mam inny Ultimate Mascara i muszę przyznać, że to najlepszy tusz jaki dotychczas miałam pod względem tego, że nie muszę po nim rozczesywać rzęs. Do tej pory każdy tusz sklejał mi rzęsy.
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją recenzję tych produktów i oczywiście gratuluję wygranej :)
Nigdy nie miałam tych produktów, jeśli chodzi o Mary Kay to kiedyś przymierzałam się do zakupu podkładu ale w tym samym czasie wpadła po uszy w minerały i Mary Kay mi się odechciało. ;)
OdpowiedzUsuńwpadłam* przepraszam. :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygraniej, nigdy nic nie miałam z tej firmy, chętnie poczytam recenzje :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
OdpowiedzUsuń@Natka -zaciekawiłas mnie tym tuszem Ultimate Mascara :)
O gratuluję i czekam na recenzje =]
OdpowiedzUsuńTeż jeszcze nie miałam kosmetyków z tej firmy.
Nie miałam do czynienia z tymi kosmetykami, ale miałam z vexgirl :)
OdpowiedzUsuń/ Malla
dzięki Natasza
OdpowiedzUsuńMalla :D faajnie
Hahaha, jak to zabrzmiało! Ja również miałam niekłamaną przyjemność mieć do czynienia z Mallą :]
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :))
OdpowiedzUsuń