Już od jakiegoś czasu ciągnęło mnie do podkładów AA Oceanic. W moje ręce trafiły 3 różne fluidy i czas najwyższy na jakieś wnioski.
Kilka słów od producenta
Satynowy podkład dodaje cerze blasku i przywraca jej zdrowy koloryt,
jednocześnie zapewniając idealne nawilżenie i gładkość. Idealnie
dopasowuje się do odcienia skóry, zapewniając nieskazitelny makijaż bez
efektu „maski”.
Dostępny w 4 odcieniach:
źródło oceanic.pl
Pojemność: 30ml
Cena: ok. 35zł
Można go kupić w drogeriach stacjonarnych lub TUTAJ
Moja opinia
Jak już wspomniałam na wstępie, jestem w posiadaniu 3 różnych podkładów AA. Dzisiaj przybliżę Wam Satynowy Blask.
Opakowanie
zgrabna buteleczka z dozownikiem w postaci pompki. Niestety jesteśmy na noże gdyż pompka wypluwa (dosłownie) podkład , do tego za dużych ilościach. Zawsze z drżeniem serca podchodzę do niej gdy muszę wydobyć nieco kosmetyku.
Konsystencja
raczej lekka, niezbyt wodnista
Kolor/zapach
zapach delikatny, kosmetyczny
Jak widać oba są dla mnie stanowczo za ciemne :/ nr 3 lepiej się dopasowuje do mnie choć nadal jest zbyt intensywny w odcieniu. Zdecydowanie potrzebuję coś jaśniejszego i bardziej szarawego.
Porównałam wszystkie 3 podkłady AA Oceanic.
Jak widać te same odcienie ale w różnych formułach mogą się różnić (vide no 3 satynowy blask i nieco jaśniejszy, delikatnie bardziej żółty no 3 w podkładzie rozświetlającym).
Aplikacja
O irytującej pompce- terrorystce wypominałam. Zawszę ubrudzę się podkładem, albo wystrzeli mi na ubranie.
Produkt nie maże się i dość szybko wysycha
Działanie
Nie wiem... :/ czy oceniać właściwości kosmetyku czy brać też pod uwagę jego kolor.
Podkład na skórze wygląda nieźle, jest mało widoczny, rozprowadza się bez problemowo. Nie jest ciężki, nie daje efektu smalcu mimo nazwy sugerującej choćby najmniejszy połysk jest raczej matowy ale nie w płaski sposób, daje naturalnie wyglądającą skórę. Przyzwoicie kryje mimo swej dość lekkiej jednak konsystencji i formuły. Nie zapycha choć patrząc na skład spodziewałam się nieproszonych gości.
Jedyne ale mam do dozownika i nieszczęsnej gamy kolorów, za ciemne, za wyraziste.
Podsumowując...
Plusy
estetyczne opakowanie
lekkość
nie świeci się na twarzy jak latarnia
daje naturalne wykończenie
raczej trwały
nieźle kryje
Minusy
pompka która wystrzeliwuje duże ilosci kosmetyku
za mała gama kolorystyczna, brak jasnych odcieni
Skład/INCI
Moja ocena
3,5/5
pozdrawiam
Aga
Coś pisałaś? Bo Twoje niebieskie oczęta na zdjęciach tak się wyróżniają, że aż mnie zahipnotyzowały!!
OdpowiedzUsuńAaaa, mnie też, mnie też!!!
Usuń:)))
Usuńrównież czuję się zahipnotyzowana :)
Usuńheeh :) uwielbiam Was
Usuńoczyska <3
UsuńWidzę że nie tylko ja gapiłam się przez kilka minut na oczy :))
UsuńEj kurczę też jestem w tym klubie :)
UsuńNie jest Ci dobrze w tym podkladzie, i to nie tylko ze wzgledu na kolor, ale buzia wyglada zwyczajnie na zmeczona...
OdpowiedzUsuńo, z tym się nie zgodzę :) za wrażenie zmęczenia odpowiada wyłącznie zły , za ciemny kolor. Sam podkład ma fajne właściwości dodające blasku.
UsuńFaktycznie gama kolorystyczna wybitnie nie Twoja :( Sama mam ciemniejszą skórę ale i tak obawiam się czy te odcienie nie będą wyglądać sztucznie :/
OdpowiedzUsuńjeśli nie jest jasna ani nie szarawa to powinny być ok dla Ciebie :)
UsuńJeja, ale Ty masz mega niebieskie oczy ! Co do pokładu... jakoś dwa czy trzy razy kupiłam coś co mi nie podeszło i teraz ich omijam choć pewnie nie słusznie. Kolory niestety nie w mojej tonacji.
OdpowiedzUsuńoj ciemny strasznie
OdpowiedzUsuńale opakowanie ma ładne :P
szkoda, że nie ma jasnych odcieni.
OdpowiedzUsuńCzyli nic dla mnie, bo za ciemny bedzie...:/
OdpowiedzUsuńOj, faktycznie za ciemny. Ale te oczy... <3
OdpowiedzUsuńJa bym z całą pewnościa stwierdziła, że ten żółty Ci bardziej pasuje, ale na żywo na pewno inaczej się prezentują. Rzeczywiście bardzo się odznaczają od szyi. Ja też taka jasna jestem, jak Ty Aga:-) Jakim jesteś typem urody??? Ja jestem albo chłodna zima, albo głęboka zima (tego jeszcze do końca nie rozkminiłam).
OdpowiedzUsuńFaktycznie fatalne kolory. sama mam bb krem jasny, który wcale nie jest taki jasny...
OdpowiedzUsuńJa swoje mieszam z innymi cięższymi podkładami, ale jedno mnie faktycznie wkurza w tych podkładach ta pompka!!! masakra ostatnio jak chciałam zmieszać to nacisnęłam na pompkę i wybuchło na biały ręcznik;p;p Później znowu zapomniałam o tym felerze i bach na bluzkę ;p Ogólnie lubię go, ale nie samego ;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Szkoda, że nie mogę przetestować. Czemu drogeryjne podkłady w Polsce są tak ciemne? Tego nigdy nie zrozumiem.
OdpowiedzUsuńBB jasny, widzę nie jest na tyle jasny, a kusił. Jednak odpuszczę sobie
OdpowiedzUsuń