Wiosna, za chwilę lato ... lubię być wówczas muśnięta słońcem, a Wy? Pomagają mi w tym samoopalacze oraz wszelkiej maści brązujące kosmetyki kolorowe. Dziś kilka słów o najnowszym pudrze Extreme Bronze Pupa Milano.
Puder brązujący w kompakcie
Aksamitne wykończenie & długotrwały efekt
Puder brązujący o lekkiej, jedwabistej konsystencji nadaje długotrwały efekt pięknej, opalonej cery.
Minimalizuje niedoskonałości skóry i zapewnia naturalne, matowe wykończenie makijażu.
Puder brązujący o lekkiej, jedwabistej konsystencji nadaje długotrwały efekt pięknej, opalonej cery.
Minimalizuje niedoskonałości skóry i zapewnia naturalne, matowe wykończenie makijażu.
Specjalne pigmenty Bronze&Stay sprawiają, że puder doskonale się nakłada i nadaje jednolity, złocisty kolor.
Kompleks składników aktywnych Hydro Absolute stworzony na bazie kwasu hialuronowego intensywnie nawilża skórę.
Puder Extreme Bronze dostępny jest w dwóch odcieniach: 002 Sand (dedykowany jasnej cerze) oraz 003 Amber) przeznaczony dla cery śniadej)
Na zdjęciach widzicie wersję ciemniejszą czyli Amber.
Kolor jest dla mnie zbyt ciemny, dlatego nie robiłam swatchy by móc przeznaczyć nietknięty kosmetyk na konkurs :) Muszę ogarnąć kilka szczegółów i konkurs pojawi się niedługo na blogu, wyczekujcie go. Jak zwykle zapraszam do aktywności i komentowania :)
Puder znajdziecie w perfumeriach Douglas, kosztuje ok. 88zł.
Pozdrawiam, Aga
Pięknie się prezentuje, mam na niego ochotę <3
OdpowiedzUsuńJeśli nie jesteś jasna, sprawdzi się u Ciebie :)
UsuńSłońce zawsze cieszy. Nawet takie w puzderku. A puder ciekawy bardzo :)
OdpowiedzUsuńO tak. Póki co mało tego prawdziwego :/
UsuńNa szczęście lubię swoją bladą cerę. Poza tym, coś ciężko mnie przekonać do bronzerów, nie wiem dlaczego. :)
OdpowiedzUsuńAle za to testowałam już kilka samoopalaczy do ciała i jak do tej pory trafiam na same buble, które zostawiają smugi. Szkoda. :/
Oj, to kiepsko trafiłaś Sylwio :/ ze swojej strony poleca samoopalacze Dax Cosmetics albo mgiełkę samoopalającą Bielenda :)
UsuńPrezentuje się cudnie, jestem ciekawa jak wygląda na twarzy.
OdpowiedzUsuńNie testowałam, chciałam by pozostał nietknięty na konkurs :)
Usuńi dla mnie za ciemny...
OdpowiedzUsuńBo to wersja dla skóry śniadej :)
UsuńJestem ciekawa jak wygląda jaśniejsza wersja.
OdpowiedzUsuńJa też ;)
UsuńFaktycznie śniady ten bronzer ;)
OdpowiedzUsuńHaha :))
UsuńDla mnie powinien być ok, muszę przyjrzeć się mu w Douglasie.
OdpowiedzUsuńWarto przetestować :)
Usuń