Serum pobudzające wzrost rzęs marki Biotebal trafiło do mnie jakiś czas temu, w lutym skończyłam kurację i czas najwyższy na moje wrażenia. Ciekawi czy się sprawdziło? :)
Biotebal rzęsy XXL to specjalistyczne serum, które już po 3 tygodniach stosowania zapewnia efekt długich, pięknych i zdrowych rzęs. Dzięki specjalnej formule Inno-BiBiotin™, skutecznie i bezpiecznie wydłuża, pogrubia i wzmacnia rzęsy oraz brwi.
Zawiera bimatoprost - znany i uważany obecnie na świecie za jeden z najskuteczniejszych składników pobudzających wzrost rzęs i hamujący proces ich wypadania oraz składniki pochodzenia roślinnego o właściwościach łagodzących.
Pojemność: 3ml
Cena: ok. 38-40zł
Pojemność: 3ml
Cena: ok. 38-40zł
Opakowanie charakterystyczne dla tego typu odżywek. Dzięki wygodnemu aplikatorowi w postaci cienkiego pędzelka można precyzyjnie nałożyć kosmetyk na linię górnych rzęs.
Produkt został przebadany okulistycznie i dermatologicznie i w żaden sposób nie podrażnił moich wrażliwych oczu.
Serum zawiera wiele składników które mają wzmocnić rzęsy i wpłynąć na ich porost. Są to: biotyna, pantenol, peptydy, polisacharydy czy ekstrakt z pestek dyni. Znajdziemy tu również słynny Bimatoprost, odpowiadający za pobudzenie wzrostu rzęs i przeciwdziałający ich wypadaniu.
Czy serum działa? Tak, ale w moim przypadku efekty nie są szczególnie widoczne. Serum podczas 3-miesięcznej kuracji pięknie zahamowało wypadanie rzęs, osłabionych po rocznym przedłużaniu. Nieco je zagęściło i może minimalnie wpłynęło na ich długość.
Jak już wspomniałam, efekty są dość subtelne, przynajmniej na moich rzęsach. Jednak serum działa, moja znajoma wyhodowała sobie na nim imponujące wachlarze. Dlatego warto się nim zainteresować, zwłaszcza że nie rujnuje naszego portfela.
Znacie to serum? Jakie są Wasze wrażenia?
Niby u Ciebie niewielka różnica, ale za to bardzo widoczna. Znacznie gęściejsze i odrobinę dłuższe są teraz.
OdpowiedzUsuńJa sama obecnie pielęgnuję swoje rzęsy tylko olejem kokosowym, czekam na efekty póki co.
Wesołych świąt, Agnieszko! :)
Sylwio, oleju kokosowego na rzęsach nie stosowałam :) Ciekawa jestem jakie efekty są.
Usuńnie miałam ale efekty widać! niewielkie ale są!
OdpowiedzUsuńSubtelne ale widać ;)
Usuńwidać efekt, to najwazniejsze
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda że to nie efekt wow :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWidzę Anito że usunęłaś swoje komentarze :)
UsuńEfekty faktycznie delikatne ale widoczne :) Muszę się rozejrzeć za nią.
OdpowiedzUsuńDziała i to jest najważniejsze :)
UsuńOj tam gadasz, efekty są widoczne :) Muszę rozejrzeć się za tą odżywką :)
OdpowiedzUsuńMoże u Ciebie efekty będą bardziej widoczne :) Spróbuj Kasiu :)
UsuńOj, faktycznie niewielka różnica ale jednak jest i to na plus :)
OdpowiedzUsuńCzyli działa ;))
UsuńMam to serum, fajne choć oszałamiającego efektu brak ;)
OdpowiedzUsuńWidzę że mamy podobne zdanie :)
UsuńNie znam tej odżywki.
OdpowiedzUsuńWidzę lekka różnicę.
Ja stosuję odżywkę 4 long lashes.
Pierwsze efekty miałam widoczne po prawie dwóch miesiącach.
Ja natomiast nie mam cierpliwości do stosowania serum. Zdecydowanie bardziej wolę sztuczne rzęsy, np. kępki.
OdpowiedzUsuń