czwartek, 27 kwietnia 2017

Makijaż ProVoke

Kolejna odsłona zabawy z kosmetykami ProVoke. Dziś użyłam nowości: duetu cieni 204 oraz pudru brązującego 41.


Moja kolekcja kosmetyków ProVoke rozrasta się co bardzo mnie cieszy. Podoba mi się ich design oraz same działanie i efekt jaki dają.

Mam ochotę na podkład i korektor. Polecicie coś? 

Myślę nad fluidem liftingującym lub rozświetlającym, skłaniam się bardziej ku wersji LIFT. Czy kolor 005 Light Beige jest naprawdę jasny? Czy ma w sobie jakieś tony (różowe lub żółte) czy to raczej neutralny odcień?

Korektor chyba rozświetlający, boję się że wersja kryjąca będzie wchodzić w zmarszczki i je eksponować.


Wróćmy jednak do makijażu. Jest raczej subtelny i lekki, jak na mnie ;)  Na oczach cienie Irresistable nude 204, twarz opalona i wymodelowana pudrem brązującym Choco Light 41. Na ustach mam matową szminkę w płynie Infinite Pink 703.


Puder brązujący Choco Bronzer (CHOCO LIGHT 41) jest raczej jasny, nie posiada rudych tonów, kolor ma fantastyczny. Daje piękny efekt skóry muśniętej słońcem. Posiada satynowe wykończenie które lubię w pudrach brązujących. Płaski mat nie jest dla mnie, drobinki i mocne rozświetlenie też nie. Ten kosmetyk optycznie wygładza skórę, w pełnym słońcu można dostrzec mikro-drobinki ale są one bardzo subtelne i nie tyle rozświetlają co odbijają światło.
Jestem nim totalnie oczarowana!


Początkowo nie byłam zadowolona z kolorów cieni (Irresistable nude 204) jakie do mnie trafiły ale odwołuję moje dąsy. Cienie są dość miękkie, dobrze napigmentowane a ten ciemniejszy kolor jest zachwycający! Szaro-bury, pięknie się blenduje, daje świetne przejście.


Mam nadzieję że makijaż przypadł wam do gustu. 
Podzielcie się proszę swoimi perełkami ProVoke.


Pozdrawiam, Aga

30 komentarzy:

  1. Ślicznie wyglądasz Aga ❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Wyglądasz przepięknie. :)
    Makijaż idealny w każdym calu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie te cienie wyglądają. Ja w pierwszej chwili również zwątpiłam w taką kolorystykę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam 005 rozświetlający, jest jasny, jaśniejszy niż, hmmmm, podkłady bourjois w odcieniu 51. I był bardziej w stronę żółtawych tonów niż neutralnych, ale ogólnie ładnie się dopasowuje do skóry, a poza tym nawet przypudrowany dawał bardzo ładny, rozświetlony i wypoczęty efekt. Lubiłam, jakkolwiek zdradziłam go z Shiseido Synchro skin (a tego następnie z Armani Power Fabric). ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Li, bardzo dziękuję za wskazówki! Bardzo jasny beż z żółtymi tonami - to brzmi idealnie 😍

      Kusi mnie Armani ale póki co mam mnóstwo innych wydatków :(

      Usuń
  5. Piękny makijaż. Mam tę pomadkę - kupiłam kiedyś w Douglas - uwielbiam ją.
    Cienie są cudne i pięknie wyciągają kolor oczu.
    A bronzer ... cudo do kwadratu !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Darin, na Instagramie zauważyłam że uwielbiasz ProVoke :)

      Usuń
  6. Bardzo mi się podoba Twój makijaż. Dziś też kupiłam cienie Provoke, jutro się nimi pomaluję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ perfekcja ;) Czy ja się kiedyś nauczę rysować tak idealną kreskę, ech ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aguś, makijaż jest prześliczny! Wszystko tak pięknie dopracowane.
    Może odważę się kiedyś na taki makijaż.
    Opakowania tej kolorówki jak dla mnie jest bardzo elegancki.
    Nigdy nie korzystałam z kolorówki tej firmy.

    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agusia!

      ProVoke ma wiele fanek, warto wypróbować :)

      Usuń
  9. Bardzo zaciekawił mnie ten puder brązujący, rozejrzę się za nim stacjonanrnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jasny i daje świetny efekt, koniecznie go przetestuj Doroto.

      Usuń
  10. Ale fajne mają opakowania, te kasetki są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie wyglądasz <3
    A kosmetyków nie znam więc niestety nie pomogę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Naturalny a jednocześnie efektowny, cudowny makijaż.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)