W tym roku przeprosiłam się z beretami :) Kilka lat temu nosiłam je na okrągło, potem była 3-letnia przerwa i nagle bach! Znowu beret wylądował na mojej głowie.
Kolejna beżowo-brązowa stylizacja tej jesieni :) Ten golf jest moim jesiennym hitem, mogłabym przytulić kilka bluzek i swetrów w jasnym kremie :)
Golf zestawiłam ze skórzaną spódnicą, jasnym beretem, rudymi muszkieterkami i uroczą, niewielką torebką w zwierzęce tłoczenia.
Torebka Fabiola
Kozaki Zapato
Pozdrawiam, Aga
Ja też chce tak dobrze wyglądać w berecie jak Ty!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie pasuje ten beret do całej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńIle ja bym dała, żeby wyglądać choć w połowie tak dobrze jak ty w berecie
OdpowiedzUsuńKocham berety ale na kims, na sobie średnio.
OdpowiedzUsuńKurcze...nie wiem jak to działa, ale są kobiety, które fantastycznie wyglądają w beretach - i Ty właśnie do tej grupy należysz.
OdpowiedzUsuńKozaki i beret totalnie skradły moje serce, mój styl!
OdpowiedzUsuń