wczoraj był wstęp do świątecznych paleta Marizy, dzisiaj przybliżę Wam jedną z nich.
Moi kochani, oto
Satynowa Elegancja
W skład tego zestawu wchodzi:
-12 satynowych cieni do powiek ( Czysta biel, Jasny popiel, Grafitowa czerń, Pastelowy róż, Soczysty róż, Pudrowy róż, Brzoskwinia, Czekoladowy brąz, Łosoś, Granat, Lawenda, Śliwka).
-2 matowe róże do policzków ( Pastelowy róż, Naturalny beż)
-1 puder matująco –kryjący ( Jasny beż)
-1 puder brązująco – rozświetlający ( Ciepły beż)
-4 aplikatory do cieni
Teraz pokażę Wam i przedstawię każdy z kolorów po kolei :)
Puder matująco-kryjący 8g
odcień: jasny beż
Puder brązująco-rozświetlający 8g
odcień: ciepły beż
po lewo: światło dzienne
po prawo: z fleszem
odcień: pastelowy róż
matowy róż
odcień: naturalny beż
po lewo: światło dzienne
po prawo: z fleszem
czekoladowy brąz
granat
lawenda
wszystkie kosmetyki są aplikowane na sucho bez bazy
śliwka
po prawo: z fleszem
pudrowy róż
soczysty róż
pastelowy róż
po prawo: z fleszem
wszystkie kosmetyki są aplikowane na sucho bez bazy
I na koniec krótki materiał wideo :)
I jak podoba Wam się Satynowa Elegancja Marizy?
pozdrawiam
Aga
Ja jestem zachwycona tymi paletkami :)
OdpowiedzUsuńSuper, ciekawe kolorki :)
OdpowiedzUsuńciekawe ciekaweeee :D zrobisz jakies makijaze nimi ?:D
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo fajne kolory! Dużo pasteli co ja osobiście U WIEL BIAM
OdpowiedzUsuńwlasnie czekam na makiajze z udzialem tych cieni!:)
OdpowiedzUsuńświetna pigmentacja!
OdpowiedzUsuńPorządnie pokazana paletka. :)
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam tylko, jak to jest z jej przechowywaniem i przenoszeniem. Nieporeczna zdaje się być, poza tym odbieram ją nie do końca ekskluzywnie - może dlatego, ze w realu nie widziałam? ;)
Mimo, że to słabe porównanie, to paletki Sleek'a zdają się byc solidniejsze (o opakowaniu piszę).
Poza tym - głupie pytanie - ma jakieś zamkniecie?
Buziaki.
mnie również zaciekawiło opakowanie bo na zdjęciach wydaje sie na takie hmm jak z takiego cieniutkiego plastiku.
OdpowiedzUsuńladne toto ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna paletka - widać,że cienie są dobrej jakości :)
OdpowiedzUsuńArcydzieło kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńwiecie, to taka paletka w plastiku, zamykana przezroczystym wieczkiem. Nie jest mega solidna, to nie jest kasetka ale byle jaka też nie :) zawsze można depotowac kosmetyki z niej i włożyć do jakieś magnetycznej palety. Na pewno się opłaca bo za same cienie wychodzi ok 170zł :) a tu jest do tego puder zwykły i rozświetlający oraz dwa matowe róże.
OdpowiedzUsuńmakijaże będą :))) dzisiaj pomalowałam się satynowymi cieniami gdy jechałam do poradni, super :)
Wkrótce zoom na Matową Klasykę
świetne kolory. :) wygląda fajnie!
OdpowiedzUsuńTak myślałam Aguś, zapytałam tylko z ciekawości, a gdybym miała ją zakupić, to właśnie bym zrobiła jak piszesz, do magnetycznej paletki bym przełożyła. ;) To jest i plus i może dla niektórych minus. :)
OdpowiedzUsuńTen brązujący cudak jest zbyt pomarańczowy, ale cała reszta bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory cieni :))
OdpowiedzUsuń