Extra Virgins Minerals Compact Foundation
Kilka słów od producenta
Kremowy, kompaktowy podkład nowej generacji,
Extra Virgins Minerals™ Compact Foundation
posiada pędzelek do makijażu oraz lusterko, które
zapewnia maksimum wygody i pomogą wykonać
perfekcyjny makijaż.
Jednym ze składników jest wspaniała oliwka z oliwek pozyskiwana we Włoszech podczas procesu tłoczenia na zimno, w ramach programu Wspólnota Uczciwego Handlu (Community Fair Trade). Dzięki niej podkład rozprowadza się jak kremowa konsystencja, jednocześnie zapewniając pudrowe wykończenie.
Dostępne w wielu odcieniach, zapewniają różną intensywność krycia, od delikatnego po dokładne. Jednym ze składników jest wspaniała oliwka z oliwek pozyskiwana we Włoszech podczas procesu tłoczenia na zimno, w ramach programu Wspólnota Uczciwego Handlu (Community Fair Trade). Dzięki niej podkład rozprowadza się jak kremowa konsystencja, jednocześnie zapewniając pudrowe wykończenie.
materiały PR
pojemnosć: 8,5g
cena: 85zł
Moja opinia
Próbuję sobie przypomnieć kiedy ostatnio używałam podkładu w kompakcie....lata świetlne temu, jakieś...13 lat temu?
Opakowanie
Eleganckie, czarne z matowego plastiku.
W środku mamy lusterko, kosmetyk i osobne mieszkanie dla płaskiego pedzelka.
Konsystencja
Spodziewałam się bardziej zwartej formuły która po aplikacji dodatkowo zyskuje pudrowe wykończenie. Jednak myliłam się gdyż produkt jest dość miękki, tłustawy a jego mokra konsystencja pozostaje taką nawet na skórze.
Kolor
Jestem w posiadaniu odcienia 202 natural vanilla. Jest to delikatnie żółtawy dość jasny beż.
Aplikacja
Można aplikować go bez problemu dołączonym pędzlem, jednak czasem zostawi on małe smugi które trzeba rozetrzeć palcami.
Działanie
Niezły ale dla posiadaczek skóry suchej. Nie nazwałabym go podkładem kompaktowym gdyż nazwa ta sugeruje połączenie podkładu i pudru a ten kosmetyk to raczej po prostu podkład w wersji sprasowanej i wymaga jednak przypudrowania. Nie kryje wybitnie mocno, jego krycie jest co najwyżej średnie.
Nie zapycha, nie podrażnia, mam wrażenie że nawilża i chroni moją skórę. Jednak szybko zaczynam się błyszczeć dlatego kosmetyk podarowałam mojej młodszej siostrze , jej sucha skóra go pokocha :)
Podsumowując...
Plusy
- niezły wybór odcieni
- estetyczne i praktyczne opakowanie z lusterkiem i pędzelkiem
- działanie pielęgnacyjne
- nie warzy się i nie zbiera w załamaniach skóry
- nie znika ze skóry w ciągu dnia
Minusy
- nie matuje skóry
- twarz zaczyna się szybko błyszczeć
- tak sobie kryje
Skład/INCI
Moja ocena
3,5/5
pozdrawiam
Aga
Przyznam ze jeszcze nie uźywałam kompaktów jakoś nie ufam im:)
OdpowiedzUsuńmam te same wrażenia jak Ty! dla suchej skóry, ale bez przesuszeń i skórek, idealny:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego typu podkładów. Zastanawiałam się natomiast nad zakupem analogicznego produktu z MaxFactor, bo słyszałam że nie tylko długo trzyma się buzi, ale że zapewnia dobre krycie. Póki co jednak, chodzę "dookoła" niego ;)
OdpowiedzUsuńJakoś jak czytam o jego konsystencji to do mnie nie przemawia...
OdpowiedzUsuńjest naparwdę dobry ale raczej dla osób z suchą skórą :) generalnie za kompaktami nie przepadam, lubię "po bożemu" czyli podkład i puder osobno ;)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca konsystencja i ładne wykonanie. Niestety mi na kryciu bardzo zależy i wolę gdy nie błyszczę się mocno po paru godzinach. Produkt zdecydowanie nie dla mnie. :(
OdpowiedzUsuńVilo, błyszczeć się będziesz jeśli go nie przypudrujesz :)
OdpowiedzUsuńpamietam jak moja mam lata temu byl wielka fanka podkladu w kompakcie Artdeco:)ja jakos wole podklady w plynie.
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest duży wybór odcieni i nie zbiera się w załamaniach skóry.
OdpowiedzUsuń