piątek, 17 sierpnia 2012

Sierpniowe nabytki

W tym tygodniu przywitało do mnie kilka paczek, zrobiłam tez zakupy stacjonarne i tym sposobem mój portfel jest niemalże pusty. Ale grunt to zadowolenie z nowych nabytków, prawda? ;)

wygrany na blogu www.halinez.blogspot.com kolagenowy żel do mycia twarzy (już go wielbię) naturalny tusz Lily Lolo od Costasy (wkrótce recenzja) oraz przepiękna biżuteria od Ani z bloga www.brokacikii.blogspot.com (będzie notka i filmik)

rzęs i kępki Ardell (kupiłam też klej ale zapomniałam umieścić na zdjęciu, gapa ze mnie)

wczorajsze zakupy Flormar (ach te spotkania blogerek, tylko się kasę wydaje :)))

w poniedziałek zamówione wczoraj wysłane, dzisiaj u mnie :) zakupy z Archipelagu Piękna

a tu potwór :))
 Kupiłam też kilka innych rzeczy, w tym sukienkę na wesele (byłam zmuszona niestety, ale to dłuuuga historia, niekoniecznie miła)

pozdrawiam
Aga

35 komentarzy:

  1. ciekawa jestem Twojej opinii na temat lakierów z Flormaru :) Ale zazdroszczę Ci tego potwora ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. potwór najlepszy z całego zestawu zdjęć :). Co się stało, że musiałaś kupić sukienkę? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Delf, szkoda gadać... wydałam kupę kasy na materiał , dodatki itp a sukienka spieprzona totalnie. Wczoraj musiałam kombinować dojazd do Rzgowa, do Ptaka by mieć w czym pójść na jutrzejsze wesele

      Usuń
  3. W jakim tempie zuzywasz kępki? :) Ja mam wrażenie, żę kupuję je co dwa dni ;) Zastanawiam się nad jakimś wspólnym hurtowym zakupem ze sto opakowań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, na zbiorówce we wrześniu planuję zbiorowe ardell po cenach przyjaznych dla kieszeni :)

      Usuń
    2. Jolu, w takim średnim tempie bo mam sporo klientek z przedłużanymi rzęsami

      Usuń
    3. jak będzie zbiorowe z ardell zamówienie to ja bym się z chęcią załapała! ;]

      Usuń
  4. pierwszy raz widzę nazwę firmy jaką jest Flormar. jakie są te lakiery?
    ps.dołączam do obserwujących, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. używałam kilka razy tego żelu, jest bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawią mnie lakiery Flormar, czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żel fajny, próbowałam ;). Ale POTWÓR rządzi :D. Kocham Twojego psiaka!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. oo, bardzo ładne lakiery widzę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. TA biżuteria całkiem ładna się wydaje. Ja właśnie wczoraj henne khadi nałożyłam na włoski. Jutro wesele , ładnie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że skusiłaś się na lakiery Flormaru:) Ładne kolory wybrałaś:)))
    Już mnie Kasia informowała, że będzie robić zakupy- ciekawe swoją drogą, jak poszalała:D

    Szkoda, że z sukienką nic nie wyszło. Byłam ciekawa efektu końcowego.

    Co do TULI to... powiem tak, wybierz inne miejsce i sprawdzone mydła. Nie wiem skąd te zachwyty nad nimi. Mówiąc szczerze, to przeciętne produkty a dla osoby, która ma problemy skórne nie są dobrym pomysłem. Zwrócono mi jeszcze uwagę na kwestię atestu, nie dopatrzyłam się żadnej informacji. Ciekawa jestem mydeł z AP bo po Aleppo z czerwoną glinką Beloun mam bardzo dobre reakcje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jestem ciekawa kolagenowego żelu do mycia twarzy- mam nadzieję, że opowiesz o nim coś więcej, kiedy potestujesz go sobie odpowiednio :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolagenowy żel do twarzy brzmi co najmniej intrygująco:)
    Nabytki jak najbardziej ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam ten żel kolagenowy, ma śliczny zapach, przyjemnie wygładza skórę, a do tego jest piekielnie wydajny, nie wysusza i nie podrażnia <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzisiaj pisałam o tym żelu kolagenowym ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czekam z niecierliwością na recenzje tuszu Lilly Lolo :)
    Już jakiś czas temu widziałam go jako nowość na angielskiej stronie :)
    Poczekam jednak z zakupem na Twoja recencję, chociaż wiadomo rzęsy - każde są inne :)

    Szkoda że musiałaś zmarnować tyle materiału no i że nici z sukienki :/

    Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę udanej zabawy na weselu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aguś lakierki sliczne:)Wiem coś o tym:P
    Ciekawa jestem tych rzęs Ardell.A ten żel kolagenowy jakiej marki?

    OdpowiedzUsuń
  17. Potwór najlepszy ;) Lakiery też mnie zaciekawiły ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lakiery Flormaru są świetne, bardzo je polubiłam

    OdpowiedzUsuń
  19. ale potwór ma zębiska ;) jak moja Pepa miała jeszcze mleczaki to niemiłosiernie kąsała tymi szpileczkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Co tam pusty portfel ;)) ważne żeby być szczęśliwym ;)))

    OdpowiedzUsuń
  21. pokaż nam tą sukienkę na wesele:)

    OdpowiedzUsuń
  22. moja mama używa tego żelu kolagenowego i jest bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  23. potwór - wspaniały!! :)

    albo mi się wydaje, albo widzę kulę do kąpieli...? też planuję jakąś nabyć :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)