niedziela, 28 kwietnia 2013

Mariza- zapowiedź

Lubicie sypkie cienie? Macie swoich faworytów?  A może ich proszkowa postać Was onieśmiela i sięgacie tylko po cienie prasowane?


Już niedługo zapraszam na recenzję sypkich cieni Mariza

pozdrawiam
Aga

5 komentarzy:

  1. Mam dwa odcienie granat i złoto i są piękne :) Chętnie po nie sięgam przy wieczorowym makijażu. Najlepiej wyglądają nakładane na mokro albo duraline, bo na sucho to jest delikatny look :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety nie umiem obchodzić się z sypkimi :(

    OdpowiedzUsuń
  3. cienie z marizy nawet lubię, chociaż sypkich nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja się sypkich nie tykam, a jak bym się już tykła to pod oczami miała bym ich chyba więcej niż na powiekach :P nie potrafię się nimi malować, wszystko mi się osypuje :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nie przepadam za sypkimi bo wydaje mi się, że nie potrafię się z nimi obchodzić ;P

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)