Dobry wieczór, dzisiejszy dzień miał być totalnie leniwy, jednak musiałam trochę popracować przy komputerze i sama nie wiem czy jestem zmęczona , znużona czy mam kiepski nastrój. Nie będzie dziś wesoło, uprzedzam.
Ostatni tydzień dał mi trochę w kość, do tego zimna aura sprawiła że Lilly, osłabiona ostatnią chorobą, prawdopodobnie przeziębiła sobie pęcherz i mam pełne ręce z wycieraniem kałuż. Podaję jej furaginę, na szczęście za kilka dni jest nasza codwutygodniowa wizyta u weta. Chyba nie powinnam z nią iść do parku w zeszły poniedziałek, za wcześnie :/ Eh, człowiek chce dobrze a tu co chwila jakaś choroba, coś się nie udaje, coś się dzieje nie tak.
Jak widać humor mam dziś kiepski.
1. Poniedziałek- pełna werwy wkraczam w nowy tydzień. Od rana dużo pracy, po południu spontaniczny wypad z Kluskami do parku. Godzinny spacer, bieganie, tarzanie się w śniegu. Świetna zabawa która kończy się niestety zapalaniem pęcherza u Lilly :/ Okulary Dolce&Gabbana z salonu Różowe Okulary, filiżanka Home&You.
2. Wtorkowy ranek to kręcenie filmików na yt, mam w zapasie ich kilka. Może podsuniecie mi jakieś pomysły na kolejne? (Oprócz tutoriali makijażowych, wciąż walczę z odpowiednimi ustawieniami)
3. Jakiś pomysł, podpowiedź jak ograniczyć picie kawy? Jestem totalnie uzależniona. Zegarek OPS! Posh.
1. Ważny temat- żylaki. Jeśli występują w Waszej rodzinie, macie pierwsze objawy- nie zwlekajcie. Profilaktyka jest niezwykle ważna. Rajstopy p/żylakowe Veera towarzyszą mi od kilku dni, w końcu lutego planuję wpis o tej tematyce.Zegarek OPS!Posh, szpilki Zapato.
2. W czwartek wyjątkowo pracowałam w domu. Towarzyszył mi, jak widać na zdjeciu, nieco romantyczny letni nastrój. Zegarek Cluse La Vedette, bransoletka Swarovski, pierścionki EgoCentric.
3. Piątek, mózg się lasuje, praca od rana do późnego wieczora. Bardzo męczący psychicznie dzień.
1. Nowości od Kemon Polska, pięknie zapakowane. Czy olej arganowy w tym wydaniu sprawdzi się u mnie? Sprawdźmy!
2. Sobota to sesja z modelką w studio, od samego rana. Późne popołudnie i wieczór spędziłam u siostry, potrzebowałam towarzystwa. ta zima wykańcza mnie psychicznie.
3. Dziś miało być leniwie ale musiałam przygotować kilka zdjęć z wczoraj do pracy. Zegarek OPS!Posh, okulary Dolce&Gabbana z salonu Różowe Okulary, filiżanka Home&You.
Uff! Jestem zmęczona, nie fizycznie ale emocjonalnie. Jutro czeka mnie wizyta u lekarza a potem biegnę do salonu optycznego Różowe Okulary po nową parę. Mam nadzieję że to poprawi mi nastrój.
Miłego wieczoru, tymczasem lecę na dwór zanim Lilly postanowi zostawić kałużę na łóżku.
Pozdrawiam, Aga
Masz rację, zima wykańcza strasznie. Ja cierpię na chroniczny brak czasu:-( piękne te Twoje zdjęcia. Miłego i spokojnego tygodnia
OdpowiedzUsuńWzajemnie Aniu :* wiosna tuż tuż, wytrzymajmy.
UsuńGłowa do góry, niedługo wiosna! Lilly też wyzdrowieje, bida ma teraz niższa odporność i dlatego tak wszystko łapie. Będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńjak zwykle piękne zdjęcia <3
Pewnie masz rację ale serce boli gdy ona tak choruje :/
UsuńJestem zakochana w tych okularach!
OdpowiedzUsuńJa też ♥
UsuńMoże spróbuj zbożowej kawy, albo smakowej cykorii :) Ja nie wyobrażam sobie dnia bez 3-4 filiżanek kawy, więc dobrze znam to uzależnienie.
OdpowiedzUsuńZbożową też piję, dLa smaku. Potrzebuję kopa jaki daje kofeina :/
Usuńpodglądam :) świetny profil :)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu :)
UsuńZdrowia dla pieska. Niecierpliwie czekam na wpis o rajstopach przeciwżylakowych.
OdpowiedzUsuń