Olejowa fala nie ominęła produktów do mycia. Olejki do mycia twarzy, olejki do mycia ciała... sa wszędzie.
Czy jednak olejek do mycia to nie oksymoron? Czy coś tłustego może mieć właściwości oczyszczające?
Zmień rutynowe mycie ciała na pielęgnację do mycia i ciesz się jedwabiście gładką skórą od razu po umyciu!
Oleje oprócz swoich wyjątkowych odżywczych i regenerujących właściwości, słyną także z tego, że doskonale oczyszczają skórę. Oleiste konsystencje skutecznie przyciągają do siebie zanieczyszczenia, a przy tym nie podrażniają skóry delikatnie ją pielęgnując.
Idealnie dobrane naturalne olejki roślinne i składniki myjące skutecznie oczyszczą Twoją skórę, pozostawiając ją nawilżoną, odżywioną i aksamitnie gładką. Już od pierwszego użycia!
Evree, moja ulubiona polska marka jeśli chodzi o kosmetyki z fajnymi składami wypuściła dwa produkty na bazie olejów do mycia ciała. Czy faktycznie te olejki oczyszczają? Sprawdźmy!
Formuła olejku pod prysznic Super Slim oparta jest na olejku perilla, który napina i ujędrnia skórę, przyśpiesza produkcję kolagenu i elastyny oraz długotrwale nawilża.
opis producenta
Pojemność: 250ml
Cena: ok 17zł w Rossmannie
Formuła olejku pod prysznic Multioils Bomb oparta jest na olejku makadamia, który niweluje blizny i rozstępy, poprawia jędrność i sprężystość skóry, głęboko regeneruje i odżywia.
opis producenta
Pojemność: 250ml
Cena: ok 17zł w Rossmannie
Oba olejki mają dobre składy, mamy tu sporo olejów które odpowiadają za pielęgnację i odżywienie skóry.
Mają subtelne i lekkie zapachy, Multi Bomb pachnie olejem zaś w Slim wyczuwam świeże nuty. W zetknięciu z wodą formuła olejowa zamienia się w białą emulsję.
Delikatnie ale skutecznie (o dziwo) myją skórę. Nie ma konieczności balsamowania się co jest powodem mojej wielkiej radości gdyż nie cierpię maziać się balsamem po kąpieli. Skóra po użyciu olejków Evree jest miękka, elastyczna, nawilżona ale nie tłusta. Do codziennej pielęgnacji są idealne.
Świetnie sprawdzają się też podczas golenia nóg. Warto zrezygnować z wysuszających pianek na rzecz tych olejków. Nie wysuszają skóry, dają świetny poślizg i minimalizują ryzyko zacięcia się. Olejowa rewelacja :)
Jeśli lubicie pachnące żele z SLS dające mocną pianę, nie kupujcie olejków Evree. Jeśli jednak piana nie jest dla Was ważna, a pielęgnacja i dobry skład, zaopatrzcie się w te olejowe cuda bo warto :)
Znacie te olejki? Stosowaliście któryś z nich? Jeśli tak to jakie są Wasze wrażenia?
Pozdrawiam, Aga
Bardzo lubię taką formę produktów do kąpieli, to idealne rozwiązanie dla osób z suchą skórą ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację Kosmetycznie nawiedzona :) olejowe formuły doskonale sprawdzają się u osób z przesuszoną i suchą skórą
UsuńBrzmi zachęcająco, a składy są przyzwoite, więc może się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj koniecznie :)
UsuńOlejki do kąpieli/pod prysznic lubię zwłaszcza zimą, bo po myciu nie muszę marznąć, by się spokojnie nabalsamować tylko wskakuję w ubranie i sprawa załatwiona :D Ale akurat tych z evree jeszcze nie miałam, bo jednak tak mała pojemność wydawała mi się niezbyt wydajna
OdpowiedzUsuńWiolu, faktycznie pojemności nie są bardzo duże (choć 250ml to chyba standard jeśli chodzi o myjadła pod prysznic)
UsuńJeśli nie lejesz na gąbkę za dużo to są dość wydajne :)
Przyzwyczaiłam się ostatnio do dużych butli typu Yves rocher po 400ml czy LPM, też spore, bo nie zużywam ich sama, więc i tak schodzą szybciej niż bym się spodziewała :)
UsuńCiekawa jestem ich składu :)
UsuńNie jest zbyt ciekawy, ale Yvesowi wybaczam za ich żel o zapachu kawy ^^
UsuńKawa ♥
UsuńMuszę się wreszcie skusić :) Ostatnio kupiłam olejek różany do twarzy z tej firmy i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOlejek różany Evree to mistrzostwo świata ♥ i krem z tej samej serii.
UsuńAga, powiedz mi proszę jedną rzecz: jak po myciu wygląda łazienka? Tłusta, śliska warstwa na powierzchni brodzika to coś, co spowodowało, że tylko raz w życiu miałam olejek pod prysznic:) A serdecznie i namiętnie nie znoszę nakładania balsamu, więc kusi..
OdpowiedzUsuńNie są tak bardzo tłuste :) to nie olejki do kąpieli tylko do mycia które w zetknięciu z wodą zamieniają się w białą emulsję. Nie zauważyłam by na wannie był jakiś wyjątkowo uporczywy tłusty nalot.
UsuńDopiero raczkuję w kwestii olejowania, muszę wypróbować te olejki.
OdpowiedzUsuńKasiu, jeśli dopiero zaczynasz przygodę z olejami to polecam markę Evree właśnie :) oprócz w/w są też olejki do pielęgnacji twarzy czy ciała. Powinnas być zadowolona.
UsuńMiałam Super Slim i miło go wspominam.
OdpowiedzUsuńTo teraz czas na drugi :)))
UsuńNie znam ale chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńWarto :) moja skóra poleca :))
Usuńdzięki Twojemu blogowi odkryłam Evree i jestem zachwycona ich linią różaną. Szkoda że te olejki nie mają wyrazistego zapachu, gdyby był różany od razu bym kupiła.
OdpowiedzUsuńTeż żałuję że nie pachną jakoś szczególnie ale są skuteczne a to najważniejsze :)
UsuńPodczas dzisiejszych zakupów kosmetycznych uzupełniających zapasy skusiłam się na wersję Super Slim.
Usuń