Uff! Zakręcony i stresujący tydzień za mną. Pogoda letnia, dużo pracy, wczorajszy dzień na Meet Beauty Conference... działo się :)
Jak już wspomniałam, tydzień był intensywny a sobota mega stresująca i jednocześnie wspaniała. Dziś odpoczywam i nabieram sił, wyjazd do Nadarzyna trochę mnie wykończył. Ale po kolei :)
1. Poniedziałek, po słonecznym weekendzie, był deszczowy i pochmurny. Można było odetchnąć :) Na zdjęciu paleta korektorów ArtDeco, bransoletka ACHA Studio Biżuterii i baleriny Zaxy.
2. Wtorek - powrót pięknej słonecznej aury. DeoBall Perfecta dobrze sobie radzą z upałami :)
3. Nowa siwa torebka Manzana. Jest piękna! Przydałaby mi się mała na długim pasku w takim kolorze, jest idealny ♥
1. Wkrótce opowiem Wam o serum pod oczy Pure marki Orphica. Oraz o ich maskarze i odżywce stymulującej wzrost rzęs.
2. Ten tydzień był tak słoneczny, że codziennie wyciągałam Kluski do parku. Butelka wody, kagańce i fruu. Kudły szczęśliwe, ja też :)
3. W piątek duży stres przed zbliżającym się wykładem na Meet Beauty. Na zdjęciu nowa torebka Manzana, bransoletki ACHA Studio Biżuterii, zegarek Cluse La Vedette, okulary ANNY i DeoBall Perfecta.
1. Sobota! Meet Beauty Conference! Cały dzień poza domem, rano wyjazd o 7 do Nadarzyna, powrót o 20. Prowadzenie wykładu, potem indywidualne lekcje makijażu i wskazówki. Stresujący ale cudowny dzień. Poznałam wreszcie na żywo wiele fantastycznych blogerek, spotkałam po przerwie dużo znajomych już dziewczyn. Czułam się wyśmienicie i jestem szczęśliwa że tam byłam z Wami.
2. Niedziela i ledwo zwlekłam się z łóżka. Wczorajsze kilkanaście godzin na obcasach daje znać. Dzień chłodny, leniwy, po południu wyprawa do parku by udobruchać Kluski za wczorajszą nieobecność.
3. Kupiłam Białej kolejne dwa ubranka Coocky szyte na wymiar. Tym razem płaszcz p/deszczowy i bluza dresowa. Oczywiście szare, ale dorzuciłam jasnoróżowe detale. Obowiązkowo kaptury z uszkami ;)
Marzyłam o tej niedzieli od miesięcy :) Zawsze bardzo się denerwuję i przeżywam każdy publiczny występ, a wykład na Meet Beauty to apogeum stresów ;) Była, przeżyłam i cieszę się że już po. Całą resztę będę mile wspominać.
Spokojnego wieczoru,
Pozdrawiam, Aga
O Boże! Podziwiam Cię! Ja bym w ogóle się nie odważyła prowadzić wykładu. :P
OdpowiedzUsuńSzara torebka Manzana jest cudna. A Biała słodziutko wygląda w tym ubranku. ❤
Sylwio, widzę że mamy podobny stosunek do publicznych wystąpień ;)
UsuńTorebka jest piękna ♥ Ubranka też, zastanawiam się czy sama nie dałabym rady uszyć jakiegoś prostego :))
Jak zawsze piękne zdjęcia. Uwielbiam Twoje fotki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ma J. ♥
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSpam
UsuńBiała mnie rozczuliła, love!
OdpowiedzUsuńOna taka rozczulająca na zdjęciu ;))
UsuńPiękne zdjęcia, takie subtelne i eleganckie. Torebka jest zachwycająca.
OdpowiedzUsuńDzięki Dagmaro, starsn się by zdjęcia były estetyczne :) Torebkę bardzo polecam.
Usuńmasz śliczny uśmiech :)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu :))
UsuńZachwycające ujęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Doroto :)
UsuńŚwietne ubranka ma Lilly :)
OdpowiedzUsuńPrawda że śliczne? :)
UsuńI nie przeładowane milionem ozdób ;)
Masz przesłodkie pieski <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu ♥ przesłodkie pieski też dziękują.
UsuńPięknie wyglądałaś na Meet Beauty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mi miło Magdo :)
UsuńPozdrawiam również.