Kwietniowa Liferia

Po perturbacjach z marcowym pudełkom które szło  do mnie wieki, ucieszyłam się gdy usłyszałam zapewnienia Liferii że boxy zostaną wysłane jeszcze w kwietniu. I tak  było, 28 kwietnia, polecony priorytet. Ale co z tego, skoro po drodze była majówka i koniec końców Liferia pokazała się u mnie dopiero 10 maja :/ Ech, mam chyba pecha.

Ale dotarła, jest, trzymam ją w dłoniach i spieszę się podzielić moimi wrażeniami z Wami :)

Jest wiosennie, pastelowo-różowo, po prostu ładnie. Fajnie że ekipa Liferii tak skomponowała zawartość pod kątem kolorystycznym, podoba mi się to :) Niby drobiazg ale cieszy oko, zgodzicie się ze mną?

Róż mineralny Neauty Minerals -produkt pełnowymiarowy 2g

Olejek ze słodkich migdałów Roll-On Bio Oleo Cosmetics - pełen wymiar 15ml

Serum rozświetlające NSPA - pełen wymiar 50ml

Naturalny odżywczy balsam do ciała z olejkiem z dzikiej róży Cosnature -pełen wymiar 250ml

Bronzer mineralny Earthnicity - próbka 0,5g

Jak Wam się podoba? :)

Róż mineralny - róży mam milion pińcet ale ten jest piękny :) Dość chłodny, stonowany, bez drobinek.

Olejek Roll-On - Fajny pomysł choć mój albo przecieka albo był niedokręcony bo część zdążyła wylać się do kartonika :/ Cieszy mnie fakt, że trafił do mnie olej ze słodkich migdałów a nie argan czy awokado.

Serum rozświetlające - fajne jako baza pod makijaż bo ma miliony drobinek, takich maleńkich, maciupeńkich iskierek. Cudne :)

Balsam do ciała - nowa marka do testowania, jupi! Liferia nie zawodzi pod tym względem, zawsze z jej pomocą można poznać nowe kosmetyki kompletnie nieznanych mi producentów. 

Bronzer mineralny - szkoda że błyszczący bo nie lubię takich. Ewentualnie do wykorzystania jako cień do powiek.

Zawartość bardzo na plus, oprócz błyszczącego bronzera wykorzystam wszystko i to z dużą przyjemnością. A co Wam wpadło w oko?

Mam dla was kod do wykorzystania przy zakupie kwietniowego pudełka :) Z kodem aga_april otrzymacie szósty kosmetyk - żel pod prysznic Apple&Bears (Travel Size), mix zapachów.

Pozdrawiam, Aga