"Maksymalne kryjący niedoskonałości kamuflaż w płynie. Wytrzymały, odporny na wysokie temperatury. Posiada właściwości przeciwstarzeniowe i nawilżające. Odpowiedni dla każdego typu skóry, również do cery dojrzałej. Wolny od parabenów."
Pojemność: 25 ml
Cena: ok 80 zł
Podkład mocno kryjący ArtDeco zamknięty jest w aluminiowej tubce. Występuje w czterech odcieniach. Wydają się one dość ciemne.
Początkowo celowałam w odcień 46 Dune Sand ale koniec końców trafił do mnie nr 22 czyli Beige Dust. Na próbniku wydaje się bardzo ciemny, jednak o dziwo w rzeczywistości jest jaśniejszy i mimo że trochę ciemniejszy od mojej karnacji to pięknie wtapia się w skórę.
Sami zobaczcie, na dłoni ciężko go zobaczyć.
Podkład nie jest w moim odczuciu ciężki czy toporny jak spore gro fluidów o mocnym kryciu. Ma dość płynną konsystencję i łatwo go zaaplikować oraz rozetrzeć na skórze.
Jest bardzo napigmentowany i jego krycie jest naprawdę wow. Dodatkowo nie czuję by jakoś specjalnie obciążał moją skórę. Mam wrażenie że optycznie ją wygładza.
Nie podkreśla suchych skórek, rozszerzonych porów czy zmarszczek. Daje naturalne, satynowe wykończenie. Warto go utrwalić na koniec pudrem sypkim i wówczas mamy pewność że utrzyma się kilka długich godzin.
Gdyby jego gama kolorystyczna była bardziej rozbudowana, kupiłabym parę odcieni by malować nim klientki. Przyjemnie mnie zaskoczył swoją lekkością mimo dużego krycia i porządnego napigmentowania.
A teraz Was postraszę ;) pół twarzy bez makijażu, pół z podkładem ArtDeco. Jest moc!
Znacie ten podkład? Niedawno pojawił się w perfumeriach Douglas, może ktoś z Was już go posiada i podzieli się swoimi wrażeniami :)
Pozdrawiam, Aga
Wow! Super się wtapia w naturalny kolor skóry. Gdyby nie prawa strona to w życiu bym nie powiedziała, że masz na twarzy jakiś podkład. :)
OdpowiedzUsuńPięknie się wtapia, sama byłam bardzo zdziwiona efektem :)
UsuńEch czyli tu nie znajdę odcienia dla siebie ;D
OdpowiedzUsuńNie są takie ciemne jak na próbki ale dla ekstremalnie jasnych raczej odcienia tu brak :/
UsuńPani Agnieszko, co to za piękną bluzkę ma Pani na sobie? Prześliczna!
OdpowiedzUsuńHej, mów mi proszę Aga :)
UsuńBluzka pochodzi ze sklepu internetowego www.romwe.com
Bardzo ładne krycie, ale ja jestem bardzo blada i wydaje mi się, że będą za ciemne dla mnie :/
OdpowiedzUsuńTeż jestem blada ale o dziwo odcień dopasował się do skóry. Może zerknij na testery.
UsuńJest moc a przy tym nie ma maski! Szacun :*
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :*
UsuńJakie krycie, brawo! Myślę że ten odcień, który prezentujesz, byłby idealny dla mnie. Ciekawe czy w Douglasie już jest ta seria i czy mają testery.
OdpowiedzUsuńSeria ukazała się w kwietniu albo w marcu więc bez problemu powinnaś ją znaleźć w Douglasie :)
UsuńKrycie i wtapianie w skórę? Kupuję!
OdpowiedzUsuńWydaje się być idealny ;)
UsuńImponujący efekt, zaciekawiłaś mnie tym podkładem.
OdpowiedzUsuńWarto się przyjrzeć mu z bliska :)
UsuńFaktycznie kryje, zdjęcie porównawcze jest mega!
OdpowiedzUsuńDziękuję Agato :)
UsuńCzytałam o nim na Facebooku ale bałam się że przy dużym kryciu będzie obciążał i zapychał moją cerę. Po Twojej recenzji mam ochotę go wypróbować.
OdpowiedzUsuńWiesz Dagmaro że też się tego obawiałam? Ale podkład przyjemnie zaskakuje i polecam Ci go jednak przetestować.
UsuńBrawo za odważne zdjęcie! ja bym się tak nie pokazała.
OdpowiedzUsuńPodkład ciekawy, wpisuję na listę.
Przyjrzyj mu się z bliska Magdo, jest naprawdę dobry.
UsuńI to jest dopiero efekt wow:-) świetne krycie, pięknie się wtapia, może być ciekawie.
OdpowiedzUsuńAniu, oprócz zbyt małej gamy kolorystycznej nie widzę w nim w zasadzie żadnych minusów :)
UsuńChciałam dzisiaj go zamówić. Może zdążysz mi odpowiedzieć. Który kolor jest najajśniejszy? Używam ecru Double wear
OdpowiedzUsuńSłyszałam że nr 12 ale niestety nie widziałam go na żywo :/
UsuńDziękuję. Widziałam zdjęcia 12 na jakimś blogu. Dramatycznie pomarańczowy. Obawiam się, że chyba to nie dla mnie podkład :-(
OdpowiedzUsuńOj szkoda :/ ten mój odcień nie jest bardzo jasny ale neutralny i pięknie się wtapia
UsuńWitam który jest najjaśniejszy?
OdpowiedzUsuń