Wiosna, bzy, motylki i pachnące beGLOSSY. W tym miesiącu kolory kosmetyków szczególnie zachwycają. Przypadek czy celowe działanie ekipo? ;)
Byłam bardzo ciekawa co beGLOSSY zafunduje nam w tym miesiącu w pudełku pt "Sekret Piękna" Domyślałam się że raczej w maju skupi się na pielęgnacji. Czy trafiłam z moimi domysłami w dziesiątkę? Zobaczmy!
Krem do ciała Detoksykująca Terapia Sea Essence Organique - pełen wymiar 200ml |
Normalizujący peeling do twarzy Vianek - pełen wymiar 75ml |
Jedwabisty mus do mycia ciała pod prysznic Rabarbar i malina Nivea - pełen wymiar 200ml |
Dezodorant odświeżający do stóp Shefoot - pełen wymiar 150ml |
Dermatologiczny żel do mycia twarzy i ciała Uriage - miniaturka |
Maska hialuronowa z płatku fizelinowym Exclusive Cosmetics - pełen wymiar, jedna saszetka, prezent |
Jest moc! Wszystko, absolutnie wszystko jest cudowne i zachwycam się niczym dziecko tymi cudami :)))
Krem do ciała- wielbię markę Organique i szalenie cieszę się że tak dużo jej ostatnio w beGLOSSY. Już nie mogę się doczekać gdy wykończę aktualny balsam i sięgnę po ten krem.
Peeling do twarzy - beGLOSSY przybliżyło mi tę markę i wiem że się lubimy. Normalizujący peeling bardzo się przyda, cera mi ostatnio wariuje niczym jakiejś nastolatce ;)
Jedwabisty mus do mycia ciała - rabarbar? Love! Malina? Love! Moje ulubione owoce w jednym i ta forma musu, musi być genialny!
Dezodorant do stóp- nie kręcą mnie produkty do pielęgnacji stóp ale markę Shefoot lubię a dezodorant odświeżający na wiosnę i lato jest idealnym kosmetykiem. Już przetestowany, działa :)
Żel do mycia twarzy i ciała - Uriage bardzo lubię, szkoda że miniaturka ale na pewno przyda się na weekendowe wypady za miasto.
Maska w płacie - marka nieznana ale skoro ma nawilżać i regenerować to chyba się polubimy ;)
Zawartość jest wow! Zużyję każdy produkt z ogromną przyjemnością. Trudno mi wybrać jeden naj naj, ale chyba będzie to mus do ciała Nivea, z racji rabarbaru i maliny ;)))
A co Wam wpadło w oko? Jakie jest Wasze zdanie na temat majowego pudełka?
Pozdrawiam, Aga
Bardzo ciekawe pudełko, krem do ciała i żel z Uriage bardzo mnie przekonują do tego pudełka :) Dawno nie widziałam u nich tak udanego pudełka :)
OdpowiedzUsuńW styczniu było też super pudełko:)
UsuńAgnieszko, zgadzam się z Tobą - kolory urzekają. <3
OdpowiedzUsuńJest cudnie i tak wiosennie. Te musy od Nivei są świetne. Mam fioła na ich punkcie, ale tej wersji jeszcze nie miałam. :)
Sylwio, zdradzisz jakie wersje miałaś? Kuszą mnie :))
UsuńCreme Smooth i Creme Care - cudeńka. Polecam! ❤ Prawdziwe SPA bez wychodzenia z domu. :)
UsuńNawet są promocje na nie w Rossmannie jak coś. :)
UsuńJutro lecę do Rossmanna, dzięki ♥
UsuńNie ma sprawy. :D
UsuńNardzo fajne są te Nivejki, ja miałam piankę w jasnoniebieskim opakowaniu i bardzo ją lubiłam, szczególnie za ten kremowo-świeży ale też otulający zapach i delikatne mycie.
OdpowiedzUsuńKlaudio, nie pamiętasz jaka to była wersja? Szukam tego musu na lato, coś lekkiego i świeżego właśnie :)
UsuńTo była wersja 'Creme Smooth, extra silky skin-silk extract', jasnoniebieskie opakowanie :)
UsuńMnie bardzo ciekawi ten peeling normalizujący, daj znać czy działa.
OdpowiedzUsuńWspomnę za kilka tygodni :)
UsuńAaaa, ten mus brzmi bajecznie! Aż mam ochotę na ciasto z rabarbarem :P
OdpowiedzUsuńJa też :))) Moja siostra robi pyszne♥
UsuńBardzo udane pudełko.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńJak słodko i kolorowo :))
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu produkty pięknie się ze sobą komponują kolorystycznie :)
UsuńZawartość na plus i to duży :) Podoba mi się krem do ciała Organique, pewnie genialnie pachnie.
OdpowiedzUsuńAż poszłam poniuchać :)))
UsuńPachnie fantastycznie ♥
Miałam wiele kosmetyków z Organique ale tego kremu do ciała jeszcze nie :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie nim :)
Tyyno, ta seria to mówiąc o ile dobrze pamiętam :)
UsuńNie jestem pewna, ale wydaje mi się, że znowu jest kilka wersji pudełeczka, bo na innych blogach widziałam trochę inną zawartość. Mimo wszystko, produkty, które znalazły się w Twoim pudełku są naprawdę fajne i każdy z nich bym używała. Może na kolana pudełko nie powala, ale to Organique i Vianek! Nawet Nivea mi się podoba tym razem :)
OdpowiedzUsuń