Mam w zanadrzu (a w zasadzie na dysku) jeszcze kilka stylizacji letnich, postaram się je wszystkie Wam pokazać, dlatego wrześniowe tygodnie zdominują całkiem posty z outfitami :)
Dziś mój ukochany len. Lniany garnitur z modnymi nie tylko w tym sezonie kultami, czyli spódnico-spodniami do połowy łydki. Musiałam się z nimi dość długo oswajać, dość kontrowersyjny fason i nie dla każdej figury.
Pozdrawiam, Aga
Piękny zestaw, idealny na wiele okazji :)
OdpowiedzUsuńRównież mam zapas. Ta jest cudowna. Dobrze Ci w jasnych kolorach 😊
OdpowiedzUsuńLen jest wspaniałym materiałem. Delikatny, oddychający, przyjemny :-)
OdpowiedzUsuńElegancko👌🏼 Zdecydowanie lubię letnie stylizacje😊
OdpowiedzUsuńpodoba mi się taki elegancki luz :) zresztą u Ciebie zawsze jest świetnie!
OdpowiedzUsuńJa jestem wielką fanką elegancji w takim luźniejszym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńLen to najlepsze rozwiązanie na upalne lato :)
OdpowiedzUsuńLniane ciuchy strasznie mi sie podobają, jedyne co mnie w nich odstrasza to te gniecenie sie materiału..
OdpowiedzUsuń