Maska aktywnie nawilżająca - zwężająca naczynka - kojąca, z wit.C
Kilka słów od producenta
W skład maski wchodzi Ascophyllum Nodosum (alga atlantycka) zawierająca wit. E mającą znakomite właściwości antyutleniające. Maska zawiera szereg alginatów bogatych w aminokwasy, związki krzemu, magnezu, jodu, wapnia i mikroelementy będące katalizatorami w wielu reakcjach chemicznych zachodzących w skórze. Ekstrakt z czarnej jagody - bogaty w witaminy B, PP, C, sole mineralne i antocyjany - działa stymulująco na krążenie naczynkowe i wzmacnia strukturę naczyń włosowatych, natomiast zawartość wit. C i flawonoidów zapobiega starzeniu się komórek, walcząc z wolnymi rodnikami.
źródło źródło jadwiga.vot.pl
Pojemność: 500ml
Cena: ok.88zł
Moja opinia
Lubię maski algowe choć zawsze jest masa roboty z przygotowaniem takiej maski. Ale efekty to wynagradzają :)
Opakowanie
duże plastikowe pudełko
Konsystencja
proszkowa
Zapach
lekki, świeży- bardzo przyjemny
Aplikacja
Maskę nakładam wieczorem (co 3 tygodnie)
Najpierw na oczyszczoną skórę twarzy aplikuję jakieś serum bądź olej ( w niewielkich ilościach). Mieszam40ml proszku z 100ml chłodnej przegotowanej wody i szybko nakładam grubą warstwą na twarz i szyję nie omijając okolic oczu. Maska zastyga w ciągu kilku minut. Ściągam ją bez problemu po max 30 minutach. Zwykle wklepuję na koniec krem odżywczy na noc.
Działanie
Potwierdza się fakt że moja skóra kocha maski algowe :) Ważne jest by nie zapomnieć nałożyć czegoś odżywczego (serum, maska nawilżająca czy np. kapsułki GAL) zanim zaaplikujemy maskę.
Wydaje mi się że maska ta łatwiej się łączy z wodą, da się rozmieszać i bezproblemowo nałożyć niż maska algowa np. Bielendy.
Skóra po zastosowaniu tego kosmetyku jest niesamowita- uspokojona, odprężona, wszelkie podrażnienia wyciszone. Jest bardziej elastyczna i rozświetlona oraz nawilżona.
Nie wiem czy pomaga na rozszerzone naczynka gdyż nie mam z nimi problemu.
Podsumowując...
Plusy
- efekty widoczne już po pierwszym użyciu
- wycisza i uspokaja skórę która staje się bardziej zwarta, nawilżona i promienna
- wydajna
Minusy
- dla niektórych przygotowanie i aplikacja-nie jest to gotowy produkt (trzeba odmierzyć i wymieszać z wodą)
- dostępność
Skład/INCI
Moja ocena
4,5/5
pozdrawiam
Aga
uwielbiam algi:) świetne uczucie podczas noszenia swietna skora po :) no rewelka:)
OdpowiedzUsuńrównież uwielbiam maski algowe :) zawsze robią cuda z moją twarzą, a ta Jadwigi jest chyba stworzona do moich problemów - chyba będę musiała jej kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa przy pierwszym razie z algami miałam problem z uzyskaniem dobrej konsystencji, ale efekt i tak był super :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie wiesz, czy występuje to w mniejszej objętości niż 250 ml? Po takiej recenzji i komentarzach chętnie bym wypróbowała (i przy okazji sprawdziła, czy coś robi z tymi naczyńkami, bo ja akurat mam z nimi problem ;/), ale nie wiem, czy potrzebuję od razu ćwierć kilo...
Usuńniestety nie wiem- w sklepie internetowym widziałam tylko pojemność 500ml, ja mam 250ml, możliwe że dysponują mniejszymi ale chyba musiałabyś napisać do Jadwigi.
Usuńo,jeśli jest lepsza niż Bielenda,to warta uwagi:-)
OdpowiedzUsuńBasiu, może nie tyle lepsza co lepiej mi się ją rozrabia niż Bielendę. Działają obie rewelacyjnie
UsuńFajne maski algowe są też z Apisu i Organique:-)
Usuń