Tym razem wraz z dr Słowiańskim postanowiliśmy zabrać się za moje nieszczęsne bruzdy nosowo-wargowe które irytowały mnie od kilku lat.
Zanim trafiłam do dr Michała Słowiańskiego, byłam przekonana że moje bruzdy są wynikiem wieku i przede wszystkim bogatej mimiki twarzy. I że remedium na nie to wypełnienie ich kwasem hialuronowym.
Jednak na konsultacji okazało się że moje bruzdy przede wszystkim są spowodowane utratą tkanki tłuszczowej z policzków (fakt, kiedyś byłam bardziej zaokrąglona na twarzy) i trzeba wypełnić nie bruzdy a...policzki właśnie.
Na początek kilka mądrych słów o wolumetrii:
Zabiegi wolumetryczne z użyciem kwasu hialuronowego
Co to jest kwas hialuronowy?
Kwas hialuronowy to substancja, która naturalnie występuje w organizmie ludzkim. Z wiekiem następuje jednak jego utrata. Nowoczesne preparaty wolumetryczne – wstrzyknięte w miejsca wymagające wypełnienia - w prosty i bezpieczny sposób nadają twarzy młodszy wygląd. Są to substancje, których działanie jest długotrwałe – jednak efekt nie utrzymuje się na zawsze. Wykorzystanie kwasu hialuronowego służy do uwydatnienia kości policzkowych lub przywrócenia im objętości, a także wypełnienia ubytków tkanki mięśniowej i kostnej.
Kwas hialuronowy to substancja, która naturalnie występuje w organizmie ludzkim. Z wiekiem następuje jednak jego utrata. Nowoczesne preparaty wolumetryczne – wstrzyknięte w miejsca wymagające wypełnienia - w prosty i bezpieczny sposób nadają twarzy młodszy wygląd. Są to substancje, których działanie jest długotrwałe – jednak efekt nie utrzymuje się na zawsze. Wykorzystanie kwasu hialuronowego służy do uwydatnienia kości policzkowych lub przywrócenia im objętości, a także wypełnienia ubytków tkanki mięśniowej i kostnej.
Jakiego rodzaju korekty dokonujemy dzięki zabiegom wolumetrycznym?Wypełniacze
przywracają naturalną objętość w tych okolicach, w których
najintensywniej następuje zmniejszenie ilości tkanki tłuszczowej.
Dotyczy to przede wszystkim okolicy kości policzkowych, policzków,
fałdów nosowo-wargowych oraz kącików ust. Ponadto zabiegi wykonywane są
na okolicach żuchwy i podbródka, a niekiedy na szyi i skroniach.
Wypełnia się również oczodoły i tzw. „dolinę łez”. Rozwiązanie to
zapewnia kompleksowe modelowanie twarzy. Dzięki zabiegom wolumetrycznym
można zarówno poprawić objętość oraz owal twarzy jak i osiągnąć efekt
delikatnego liftingu. Dodatkowym efektem procedury jest poprawa napięcia
i nadanie gładkości skórze oraz modelowanie kości policzkowych.
Likwidowane są także zmarszczki i bruzdy. W przypadku preparatów Voluma,
Juvederm oraz innych bazujących na kwasie hialuronowym efekt utrzymuje
się do roku.
Jak wygląda procedura zabiegowa i jakie są efekty po zabiegu?Procedura
zabiegowa trwa ok. 30 - 45 minut, a efekt jest natychmiastowy. Nie ma
potrzeby stosowania znieczulenia. Oczywiście jeśli pacjent sobie życzy,
obszar poddawany zabiegowi jest znieczulany przy pomocy specjalnego
kremu, a następnie lekarz przystępuje do iniekcyjnego wprowadzania
substancji w postaci żelu, we wcześniej określony obszar zabiegowy. W
naszym Gabinecie stosujemy nowatorską technikę wprowadzania preparatu za
pomocą specjalnych mikrokaniul, które nie ranią tkanek i minimalizują
powstawanie siniaków po zabiegu.
Jakie są przeciwwskazania do przeprowadzenia zabiegu z użyciem kwasu hialuronowego?Przeciwwskazaniem
do wykonania zabiegu są: uczulenie na substancję (kwas hialuronowy),
stany zapalne skóry, trądzik, opryszczka, skłonność do występowania
blizn przerostowych, ciąża i okres karmienia piersią. Substancje
wykorzystywane do zabiegów są pozyskiwane syntetycznie, dlatego istnieje
małe prawdopodobieństwo uczulenia. W medycynie estetycznej zabiegi
wolumetryczne uznane są za rozwiązania charakteryzujące się wysokim
bezpieczeństwem.
W przeddzień zabiegu, w dniu zabiegu i dzień po należy unikać spożywania alkoholu, aby zapobiec ewentualnemu rozszerzaniu i pękaniu naczynek. Ponadto należy unikać aspiryny, witaminy E, preparatów zawierających wyciąg z Gingko. Ze względu na fakt, ze zabieg jest iniekcją podskórną, mogą pojawić się zaczerwienienia oraz lekkie i niewielkie zasinienia. Znikają one w przeciągu pierwszych trzech dni. Niemniej jednak nie ma żadnych przeciwwskazań do wykonania makijażu i powrotu do normalnej aktywności.
źródło botox-najtaniej.plW przeddzień zabiegu, w dniu zabiegu i dzień po należy unikać spożywania alkoholu, aby zapobiec ewentualnemu rozszerzaniu i pękaniu naczynek. Ponadto należy unikać aspiryny, witaminy E, preparatów zawierających wyciąg z Gingko. Ze względu na fakt, ze zabieg jest iniekcją podskórną, mogą pojawić się zaczerwienienia oraz lekkie i niewielkie zasinienia. Znikają one w przeciągu pierwszych trzech dni. Niemniej jednak nie ma żadnych przeciwwskazań do wykonania makijażu i powrotu do normalnej aktywności.
W miniony czwartek (Dzień Kobiet swoją drogą) poszłam na zabieg wypełnienia policzków.
Nieco obawiałam się bólu, mając świeżo w pamięci powiększanie ust, jednak już na wstępie lekarz mnie uspokoił- to nie boli. Spojrzałam na niego podejrzliwym okiem i nieufnie wdrapałam się na fotel.
Robiąc dobrą minę do złej gry...
...oczekiwałam kolejnego nakłuwania moich delikatnych tkanek i skóry.
Najpierw zostałam wprowadzona merytorycznie w to co mnie czeka.
Otóż bólu nie będzie , ani siniaków czy krwiaków, gdyż policzki wypełnia się nie przy użyciu igły tylko specjalnej mikrokaniuli.
Jak widać nie jest ona ostro zakończona a wręcz zaokrąglona , dlatego też nie dziurawi tkanek tylko się prześlizguje między nimi.Sprytne prawda?
Ta kropla przy jej końcu to preparat, otwór znajduje się z boku.
Jednak długość tej nie-igły nieco zbiła mnie z tropu i zatrwożyła. Ale zostałam uspokojona, policzki przy ustach to pryszcz. Wytrzymam. Ok, jak wytrzymam to ...zaczynamy!
najpierw zmycie makijażu i dezynfekcja (czując zapach alkoholu miałam ochotę złapać za ten psikacz i strzelić sobie kolejkę dla kurażu ;)
dziurka igłą by lekarz mógł wprowadzić kaniulę i...do dzieła mości Panie!
boli, nie boli...chyba nie boli choć przyjemne to nie jest
uff, lewy policzek za nami
dziura w prawym i...
jeszcze chwilka, jeszcze momencik
pokłuta i szczęśliwa
smarowanko policzków wazeliną i układanie wypełniacza- miętoszenie, ugniatanie, masowanie
koniec! Hurra!
Nie bolało faktycznie. Na początku poczułam ukłucie, potem manewrowanie kaniulą w środku i wstrzykiwanie preparatu co było lekkim dyskomfortem ale nie bolało.
Jakie zalecenia- nie pić alkoholu przez dwa dni, w dzień zabiegu wypełniacz jest na tyle plastyczny że gdybym zobaczyła kulkę mam ją rozmasować na zewnątrz lekko do góry ( ale nie w kierunku oczu). No i pić, dużo pić. Preparat chłonie wodę więc zwiększy tym samym swą objętość.
W czwartkowy wieczór przy toalecie pomasowałam sobie moje policzki (wyczuwałam pod spodem coś).
tak prezentowałam się wczoraj (makijaż wymęczony, zdjęcie zrobione wieczorem po całym dniu)
a tak dzisiaj no make-up
Kontrolę mam w czwartek za dwa tygodnie. Jeśli to wypełnienie zlikwiduje bruzdy, na tym poprzestaniemy. Jeśli nie do końca, lekarz wspominał coś o wypełnieniu samych bruzd. Jednak efekt jest naprawdę widoczny, bruzdy na chwilę obecną są o wiele mniej widoczne :)) hip hip hura :)
Jestem bardzo zadowolona, moja buzia przypomina tę sprzed jakichś...10 lat :) no ale wtedy nie miałam tak boskich ust ;))
Gdy efekt będzie już ostateczny, sfotografuję go. Za jakieś 2-3 tygodnie :)
pozdrawiam
Aga
Przypominam o rabacie (20% taniej) na hasło Agowe Petitki :)
oczywiście u dr Michała Słowiańskiego.
Tu jest jego strona KLIK
Dr Michał Słowiański w poniedziałki, środy i piątki przyjmuje
w Warszawie na
ul. Sikorskiego 9 zaś we wtorki i czwartki w Łodzi na ul. Kilińskiego
24
E-mail: | slowian@interia.pl | ||||
Telefon: | +48 608 230 660 |
Dobra mina do złej gry zawsze się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńpewnie :)) zwłaszcza gdy faktycznie nie było się czego bać
UsuńEfekt rzeczywiscie jest. Jestem ciekawa jak bedzie za 2 tygodnie. Wygladasz tak swiezo teraz :-)
OdpowiedzUsuńZdradzisz ile Cie to kosztowalo?
cennik jest w linku http://botox-najtaniej.pl/cennik.html
Usuńdziękuję, czuję się o wiele młodsza :) te bruzdy jednak mnie wkurzały już długo
Wow, efekt jest bardzo widoczny!
OdpowiedzUsuńdzięki Idalio :))) mimo że bruzdy są delikatnie widoczne to efekt i tak powala na kolana
UsuńŁadny, subtelny efekt :)
OdpowiedzUsuńdzięki Ews! Bałam się takich chomików ale lekarz spoko, sam na wstępie zaznaczył ze zrobi to delikatnie bo mam drobną buzię.
Usuńefekt jest naprawdę świetny:) ja nie zamierzam robić sobie żadnych zabiegów (na razie:D)ale bardzo ciekawa notka i myślę, ze przyda się bardzo osobom, które zamierzają iść na tego typu zabieg. dużo fotek i opis Twoich odczuć zachęca:) i przede wszystkim zmniejsza strach;)
OdpowiedzUsuństrach przed nieznanym :)) za to jest strach przed poznanym już ;))
Usuńbosko Aga, świetny efekt! jestem jak najbardziej ZA
OdpowiedzUsuńNoire, grunt to być zadowolonym z efektu :)))
UsuńŚwietnie wyglądasz:) ja kiedyś pewnie też o tym pomyślę, bo u mnie policzki są z roku na rok coraz mniej wyraźne, opadają trochę. Zresztą nie tylko to opada :D:D Ciekawe jaki będzie efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńniestety z wiekiem coraz więcej rzeczy ulega grawitacji ;)
oo niezły efekt, ciekawa jestem jak to będzie za te 2-3 tygodnie :)
OdpowiedzUsuńpodobno jeszcze lepszy, tj bruzdy praktycznie niewdoczne
Usuńefekt widoczny i bardzo korzystny!! w ogóle podziwiam Cię że tak otwarcie piszesz o medycynie estetycznej-bo wiadomo jak to u nas jest:)
OdpowiedzUsuńmi się marzy nowy nosek:)
mam nadzieję że tabu zostało nieco przełamane :))
UsuńTrzymam kciuki za spełnienie marzenia
Oczywiście efekt świetny!
OdpowiedzUsuńCiekawe, co poprawisz teraz :D
W końcu nie będziesz mogła oderwać się od patrzenia w lustro :)
ha ha, już mi chyba nic nie zostało :))
Usuńnie mam czasu na patrzenie w lustro by podziwiać efekty :/ niestety
efekt powala :)
OdpowiedzUsuńzawsze zachwycałam się Twoją urodą, ale teraz - po tych wszystkich zabiegach - tak promieniejesz, że wyglądasz jeszcze piękniej!
brawo za odwagę, Śliczniuchu! :)
dziękuję Ajko! Promienieję bo jestem bardzo zadowolona. Niby takie drobiazgi a jak mi zmieniły na plus postrzeganie siebie samej
UsuńWygląda bardzo naturalnie, efekt widać ,choć nie jest przesadzony. Pan dr Słowiański to magik,który zamiast czarodziejskiej różdżki ma strzykawkę:)
OdpowiedzUsuńświetnie to ujęłaś :))
UsuńSUPER! Efektu "po" nie da się opisać. Niesamowicie korzystna zmiana. I ten makijaż z wielkiego dnia, ślicznie Ci w nim. Zmiany robią swoje, wyglądasz świeżo i promiennie, widać, że jesteś zadowolona z tego jak wyglądasz. A usta po wygojeniu boskie!
OdpowiedzUsuńAłć :D ale efekt godny uwagi :D
OdpowiedzUsuńnie bolało :P
UsuńNiesamowity efekt! Nie dość, że widoczny, to absolutnie nie wygląda sztucznie, ani troszeczkę. Super :)
OdpowiedzUsuńprawda? Choć obawiałam się puciek
UsuńBardzo ładnie :) Wyje mi się też, że kącik ust też został przez to do góry podniesiony.
OdpowiedzUsuńhej Ami :)
Usuńminimalnie kącik się podniósł, ale większa w tym zasługa wypełnienia ust jednak niż samych policzków
efekt swietny :D
OdpowiedzUsuńdzięki Cuksie!
Usuńooo elegancko :) a te zalecenia co do alkoholu, to całe szczęście, że odnoszą się do "po zabiegu" ;)... A tak na marginesie to jestem ciekawa czy dr Słowiański potrafi zrobić też coś z opadającymi powiekami?
OdpowiedzUsuńhaha, Bea :)) w sumie dzień przed tez nie powinnam ;) ale to raczej ma związek z krwiakami a nie z zabiegiem.
UsuńZ tego co wiem to botoksem można je nieco unieść, lub te nici hialuronowe
Aguś...powiem Ci szczerze...REWELACJA!!!! jak napisałaś o tym wypełnianiu, to się wystraszyłam...myślałam, że może za dużo kombinujesz, czy cuś...;) ale, kurde...sama bym sobie takie wypełnianie zafundowała!!! wyglądasz przepięknie i efekt jest naprawdę fantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńKochana :* jakiś tam smak mam, nie przesadziłabym z efektem ;))) zresztą lekarz sam mi mówił przed ze delikatnie wypełni
Usuńogromna różnica,,,,, ubolewam ze nie moge sie ostrzykiwać hehe bo mam dopiero dwudziestkę ale w przyszlosci napewno będę z tego korzystac :),
OdpowiedzUsuńz tego co wiem to młode osoby (ok. 20) już się ostrzykują ;)))
UsuńO kurczę, efekty niesamowite - bruzdy zniwelowane, twarz zyskała na świeżości dzięki tym wydatnym policzkom no i podniesienie kącików ust!
OdpowiedzUsuńMoże i ja się kiedyś zdecyduję na takie zabieg. teraz jestem stanowczo za młoda, mam 21 lat, ale już mam zaczątki tych bruzd, tylko u mnie to chyba kwestia mimiki i genów, bo pucołowata na buzi nigdy nie byłam.
czyli u Ciebie pewnie wystarcz wypełnienie samych bruzd. Chyba że za te kilka lat też będziesz mieć ubytki tkanki tłuszczowej w policzkach
UsuńDziękuję Ci za odpowiedź, za jakiś czas pewnie się tym zainteresuję - zobaczę jak bardzo te bruzdy będą postępować, bo być może mam to genetycznie po mamie, bo ona ogółem ma głębokie zmarszczki i właśnie te bruzdy.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
efekt widoczny i bardzo ładny! pewnie i ja kiedyś będę musiała się udać na takie coś;) mi się robią takie bruzdy koło ust, nie wiem czego są wynikiem bo raczej moja buzia się zaokrągliła;) ale no cóż jakoś jeszcze z nimi wytrzymam:D na widok tej igły to by chyba się same wyprostowały:P!
OdpowiedzUsuńnie bój się, to nie boli :))) a to nie igła tylko kaniula, tępo zakończona :))
Usuńtępo? to się jeszcze bardziej przeraziłam:|!
Usuńale efekty mi się podobają:D chociaż widać, że działa;) a nie, że to takie "ściemnianie"- wywalenie pieniędzy i wierzenie, że to coś dało:)
tępo by nie dziurawić tkanek w środku, dziurkę w policzku robi się igłą :)
UsuńEfekt jest REWELACYJNY! chyba nawet lepszy niż w przypadku ust. Gratuluję Aga łamania polskiego tabu :) I zazdroszczę możliwości korzystania z dobrodziejstw medycyny estetycznej ;) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńwypełnienie ust i policzków to dwie rzeczy które mi się najbardziej spodobały (tzn efekt a nie sam zabieg). Botoks pewnie docenię jak nie będą mi się robić zmarchy przez jakiś czas ;)
UsuńA korzystać z medycyny estetycznej też możesz :) dr Słowiański ma raczej niewysokie ceny a gdy się odejmie jeszcze 20% rabatu- super wręcz :)
Na razie (tfu tfu) chyba nie potrzebuję, co najwyżej mam takie zachciewajki jak lekkie wypełnienie ust :). Jedyne, czego bym bardziej chciała to korekta nosa ale trochę mam obawy. Jednak co innego strzykawki, co innego łamanie kości :)))
UsuńJak nie boli jak ja widzę, że boli! MASAKRA straszne! Ale efekt fenomenalny!
OdpowiedzUsuńnie boli, przecież pisałam ;)
UsuńCiągle się nie mogę napatrzyć na Twoje usteczka. Śliczne są. A co do ubytków tkanki tłuszczowej z policzków. Czy każdy tak ma? Bo mi jakoś tej tkanki z wiekiem nie ubywa. A przydałoby się, bo wyglądam jak mały chomiczek :P
OdpowiedzUsuńz czasem na pewno będzie Ci ubywać, to nieuniknione, ale osoby szczupłe i bardzo szczupłe szybciej traca tkankę tł. na twarzy
UsuńO kurde Aga ostrzegaj, że zdjęcia drastyczne!! Aż mi się słabo zrobiłe ;)
OdpowiedzUsuńAle efekt faktycznie fajny u Ciebie :)
oj tam drastyczne :))) nie ma tyle krwi ;)))
UsuńJestem pod wrażaniem, naprawdę efekty są FANTASTYCZNE!
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńjejku ale Ty jestes odważna, ja bym mu tam zemdlała :D ale efekt bomba!
OdpowiedzUsuńdałabyś radę Bze :))
UsuńEfekty super,cieszę się Twoim szczęściem:-)
OdpowiedzUsuńdzięki Basiu
Usuńno Aga efekt jest świetny widzę, że raz się odważyłaś i teraz już z górki :) coś jeszcze w planach?:) super wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńMoniko, już raczej koniec :) myślałam jeszcze o lekkim podniesieniu powiek i wypełnieniu doliny łez ale raczej pozostanie to w dalekich planach.
UsuńNo naprawdę super. A nie znasz jakiegoś nazwiska lekarza godnego polecenia w Szczecinie? Bo jak trafiłam ostatnio z innymi problemami do kliniki dr Dmytrzaka ( znanego chirurga plastyka w Szczecinie) to w ciagu 20 -30 min . czekania na wizyte , w niedziele przyszły 3 Panie z powiklaniami. Stad pytam sie o kogos dobrego :)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam :/ jestem świeżakiem w tej dziedzinie
UsuńNapisalam dlugi komentarz i mi go zzarlo w jakis dziwny sposob... moze to znak, ze powinnam sie jednak nie wypowiadac? :/
OdpowiedzUsuńUrbi- jak długi to napisz jeszcze raz bom ciekawa okrutnie :)
Usuńefekt powala na kolana! Wyglądasz pięknie. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńdziękuję Ancymonko!
UsuńWarto było trochę pocierpieć, bo efekt naprawdę fantastyczny! Aczkolwiek i tak podziwiam za odwagę :)
OdpowiedzUsuńPodobno najbardziej bolesna jest mezoterapia w okolicach brzucha (tak słyszałam od kilku osób, które miały styczność z tego typu zabiegami), tak więc nie ma źle :) Fajnie, że potrafisz mówić o tym tak otwarcie, bo niektóre kobiety strasznie się z tym kryją - zwłaszcza przed znajomymi, aby potem pochwalić się że to cudowny krem tak je odmłodził... A przecież po to to jest żeby korzystać :)
buzia promienieje i wygląda na świeższą ;)
OdpowiedzUsuńWow! Widzę, że Cię wciągnęło :)) Efekt faktycznie widoczny! Super!
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaż efekt całej twarzy za 3 tyg chcę zobaczyć jak to wszystko razem wygląda
OdpowiedzUsuńWow jestem pod ogromnym wrażeniem i powiem Aga, że usta i buzia po prostu rewelacyjna zmiana. Napatrzeć się nie mogę o.o Kto by pomyślał, że tak drobny z pozoru zabieg da taki efekt. Mi się bardzo , bardzo podoba Twoja nowa buzia :))
OdpowiedzUsuńNo i zazdraszczę w taki pozytywnym sensie !
podziwiam odwagę, ja panicznie boję się igieł!
OdpowiedzUsuńEfekt rewelacyjny! myślę, że i ja za kilka lat się skuszę :D
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudownie!! Sama już od dawna o tym marzę... Tylko zastanawiam się, czy są jakieś bariery wiekowe? Tzn czy nie jestem za młoda... Na pewno to pytanie nie na miejscu, ale możesz mi zdradzić ile masz lat? Wyglądasz na 20parę, więc nie wiem czy ja też mogę już likwidować zmarszczki :D
OdpowiedzUsuńA efekt u Ciebie jest zniewalający!! :) Szczególnie usta są cudowne!! Też mam wąskie ;(
jeśli masz zmarszczki czy inny problem możesz zdecydować się na medycynę estetyczną :)
Usuńbtw, bliżej mi do 40 niż do 20 :)
łaaaaaał, ale różnica i to po jednym zabiegu! super!
OdpowiedzUsuńcudownie!!!!!!
OdpowiedzUsuńAga wygladasz prześlicznie!
OdpowiedzUsuńkolosalna różnica!
bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńO kurcze, takie cos chyba stworzono dla mnie, ale jedynie finanse mnie powstrzymują ;(
OdpowiedzUsuńMuszę to napisać . Cały czas się zastanawiam ile masz lat?. Jesteś taka tajemnicza;)
OdpowiedzUsuńEfekty mi się podobają i sama bym coś zrobiła z moją prawie 40 letnią twarzyczką tylko sie boję że potem będę wyglądać jak kobieta kot. Ach ten strach a byłoby co obstrzykiwać.
mój wiek to nie tajemnica ;) pisałam ile mam lat ;)
UsuńCzemu jak kobieta kot? Dobry specjalista i umiar tylko zaplusują :)
ohhhh moje marzenie jeśli chodzi o wypełnienie tych bruzd...wiem co czułaś poniewaz sama sie z nimi borykam, i dobrze wiem, ze dodają lat nawet młodej, pięknej twarzyczce
OdpowiedzUsuńno niestety, dodają lat, ciągną twarz w dół i sprawiają że wyglądamy na smutne, zmęczone
Usuńjaka cudowna przemiana!!!!
OdpowiedzUsuńa myślałaś może o wypełnieniu skóry pod oczami? bo z tego co pamiętam,borykałaś się ( tak jak ja zresztą) z cieniami pod oczami. ja się zastanawiam nad tym zabiegiem i fajnie by było zobaczyć taką relację :)
OdpowiedzUsuńmyślałam jednak wolę nie ryzykować. To trudne obszary i łatwo o fuszerkę.
UsuńAga, wyglądasz cudownie! powiedz jak dlugo utrzymuje sie efekt:) i czy nadal oowiazuje promocja na hasło;)?
OdpowiedzUsuńdzięki Luizo :) efekt, tak jak w przypadku każdego wypełniacza to ok 7 miesięcy do roku, plus minus. Hasło już raczej nie działa :) to było półtora roku temu
Usuńnie sądziłem, że wykonywanie takiego zabiegu może byc przeprowadzane w pełnym makijażu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
medycyna estetyczna Wrocław
wlasnie wczoraj zrobiłam wolumetrię - poszło w policzki i w bruzdy nosowo wargowe. po zabiegu ubyło mi 10 lat! Że też tak się obawiałam efektu.
OdpowiedzUsuńJa także już od pewnego czasu przymierzam się do tego zabiegu. Efekt u Ciebie jest tak rewelacyjny, że czuję się przekonana!
OdpowiedzUsuńHej Agunia. Tu Monika. Mam kilka pytań odnośnie volumy. Może odezwiesz się na maila?moniula23@o2.pl
OdpowiedzUsuńPomimo tego, że zdjęcie "po" wykonane jest w makijażu (wiem wiem, wymęczony i po całym dniu :) ), to rzeczywiście efekt jest widoczny. Ja od dawna zastanawiam się czy modelowanie konturów twarzy jest dla mnie...No nic, narazie szukam odpowiedniego salonu. Wstępnie jestem umówiona tutaj http://zdrowatwarz.pl/medycyna-estetyczna/modelowanie-konturow-twarzy-krakow. Czy macie jeszcze jakieś sprawdzone miejsca w Krakowie?
OdpowiedzUsuńWitaj Aga :) chociaż wątek już ma kilka lat mam nadzieję, że uzyskam od Ciebie odp na kilka nurtujących mnie pytań :)sama przymierzam sie do zabiegu - bardziej profilaktycznie...jak dużo ml kwasu wstrzyknął/wstrzykuje Ci Pan doktor? czy po wchlonięciu się wypelniacza, twarz powraca do stanu poprzedniego - czy może jest trochę lepiej/gorzej (twarz jeszcze b.opada;/)? czy dlugo utrzymywały się u Ciebie zasinienia? czy nadal stosujesz Juvederm i czy potrzebna jest nadal ta sama ilość kwasu aby unieść policzki?
OdpowiedzUsuńbędę niezmiernie wdzięczna jesli odp mi na moje wątpliwości :)
p.s. wyglądasz pięknie, kobieco i b.mlodziutko!
pozdrowienia, Zuza
Witaj Zuza!
UsuńZ wypełnienia policzków skorzystałam tylko raz gdyż ten sposób likwidacji bruzd u mnie się nie do końca sprawdził. Nie pamiętam ile miałam wstrzyknięte :/
To było daaaawno temu, wszelkie informacje zawarłam we wpisie. Kwas po jakimś czasie się wchłania i twarz wraca do stanu wyjściowego :)
Dziękuję za odp. A moglabys napisac (w skrocie..., chyba ze wspominasz o tym gdzies na blogu) co sie u Ciebie sprawdzilo i dlaczego wulumetria to nie bylo jednak to?
UsuńPozdrawiam serdecznie. Zuza :-) :-)
Wolumetria jest ok jeśli twoim celem jest podniesienie i wypełnienie policzków. W likwidacji bruzd w moim przypadku średnio sobie poradziła, typowe wypełnienie bruzd jest lepsze.
UsuńChciałbym skończyć szkolenie kwas hialuronowy, poszukuje najlepszego szkolenia. Możecie coś polecic?
OdpowiedzUsuńDr Michał Słowiański prowadzi szkolenia, poszukaj namiarów na niego.
Usuń.
OdpowiedzUsuń