Jakiś czas temu postanowiłam wziąć udział w konkursie MaxLash Professional London.
STYLIZACJA (STRÓJ, MAKIJAŻ, NOŻYCZKI :)) INSPIROWANA ROLĄ
JOHNNEGO DEEPA Z FILMU "EDWARD NOŻYCORĘKI"
"Przytul mnie-nie mogę"
JOHNNEGO DEEPA Z FILMU "EDWARD NOŻYCORĘKI"
"Przytul mnie-nie mogę"
Film ten widziałam po raz pierwszy gdy byłam jeszcze dzieckiem.
Otulił mnie swoją melancholią i pewnym smutkiem . Ta
niezwykła baśń o potrzebie akceptacji rozpoczęła moje wieloletnie
uwielbienie dla Johnnego Deepa które trwa do dzisiaj .
"Widzisz? Zanim on tutaj przybył, nigdy wcześniej nie padał
śnieg. A później tak. Jeśli by się tutaj nie zjawił, nie wydaje
mi się, by mogłoby padać. Czasami wciąż możesz mnie zobaczyć
tańczącą w śniegu."
Najpierw kilka słów od strony technicznej mojego projektu.
homo sapiens: 1szt
pies- 1szt
noże- 3 sztuki
pasek od spodni- 1szt.
czarna bluza zapięta tył na przód- 1szt.
biała koszula- 1szt.
parciany pasek do symulacji szelek- 2szt.
płatki kosmetyczne- 4szt.
makijaż, grzebień do tapirowania, dwie tony lakieru do włosów
Moją stylizację rozpoczęłam od nałożenia na całą twarz, uszy
oraz szyję białej farbki do malowania twarzy. By nie uzyskać efektu
gejszy, farbę nałożyłam oszczędnie gąbką silikonową. Brwi
przykleiłam do skóry za pomocą zwykłego mydła i ukryłam je pod
warstwą białej farby . Całość przypudrowałam białym pudrem
ryżowym. Mocno wymodelowałam twarz w charakterystyczny sposób- jej
boki, kości policzkowe, szczękę oraz żuchwę, nos i kąciki ust
kilkoma cieniami do powiek: szarym, chłodno-brązowym i
przygaszonym-fioletowym. Nie zapomniałam też o okolicach oczu-
nasadę brwi wyciągnęłam do góry ciemnym cieniem, powieki
pokryłam białym cieniem, zrobiłam sińce wokół oczu i mocno
opuściłam zewnętrzne kąciki. Ponieważ mój nos wymagał dużej
zmiany tudzież operacji plastycznej, do jego transformacji
przyłożyłam się szczególnie. Wyszczupliłam go i wydłużyłam
kładąc na jego grzbiet biały cień zaś boki przyciemniając
brązem. Wymodelowałam nawet skrzydełka nosa i... dziurki by nie
były okrągłe tylko przypominały łezki (tu pomogła mi czarna
kredka). Uff! Sporo pracy ale z kartofelka stał się smukłym
wąskim noskiem.
Czas na blizny edwardowskie. Siegnęłam po ...klej do sztucznych
rzęs, wycisnęłam go na wierzch dłoni i gdy lekko już zastygał,
nanosiłam go na twarz. Zanim wysechł robiłam rowek na każdej
bliźnie za pomocą igły. By blizny były bardziej wypukłe,
przyciemniałam brązem granice blizny ze skórą. To nadało fajny
efekt głębi. Na koniec lekko je przypudrowałam by nieco stopiły
się ze skórą.
Co z ustami? Gdy malowałam na początku twarz białą farbką,
pokryłam też usta. To pomogło wykreować mi nowy kształt.
Bezbarwny błyszczyk zmieszałam z sypkim bordowo-fioletowym cieniem i
pomalowałam usta robiąc z nich mały dziubek.
Makijaż zrobiony, czas na koafiurę. Mam długie włosy więc
zrobienie fryzury a la poraził mnie prąd było wielkim wyzwaniem.
Mozolnie tapirowałam pasmo po paśmie, utrwalając je lakierem.
Włosy z tyłu głowy upięłam klamrą i modliłam się by ta
konstrukcja wytrzymała do zdjęć. W połowie mojej amatorskiej sesji
fotograficznej nieco klapła ale efekt jest :))
Czas na ciuchy- moja kochana czarna bluza Reebok ze stójką,
założona tył naprzód. Wokół szyi owinęłam czarny skórzany
pasek męża. Na to biała koszula również pożyczona z szafy męża
i szelki, których nie miałam. Pomysłowy Dobromir ze mnie, wzięłam
dwa parciane paski ( jeden od torby sportowej, drugi od torby laptopa)
i zrobiłam z nich prowizorkę.
A nożyczki? Mam w domu aż dwie pary, do tego krótkie, dlatego
sięgnęłam po oręż kuchenny czyli trzy noże.
Edward gotowy.
Pies pod pachę, aparat na statyw, pilot w dłoń i jedziemy. Za
obcięte kudełki robiły poszarpane płatki kosmetyczne.
Pstryk pstryk i koniec :)))
Oto mój Edward, mam nadzieję że się Wam spodoba
Otulił mnie swoją melancholią i pewnym smutkiem . Ta
niezwykła baśń o potrzebie akceptacji rozpoczęła moje wieloletnie
uwielbienie dla Johnnego Deepa które trwa do dzisiaj .
"Widzisz? Zanim on tutaj przybył, nigdy wcześniej nie padał
śnieg. A później tak. Jeśli by się tutaj nie zjawił, nie wydaje
mi się, by mogłoby padać. Czasami wciąż możesz mnie zobaczyć
tańczącą w śniegu."
Najpierw kilka słów od strony technicznej mojego projektu.
homo sapiens: 1szt
pies- 1szt
noże- 3 sztuki
pasek od spodni- 1szt.
czarna bluza zapięta tył na przód- 1szt.
biała koszula- 1szt.
parciany pasek do symulacji szelek- 2szt.
płatki kosmetyczne- 4szt.
makijaż, grzebień do tapirowania, dwie tony lakieru do włosów
Moją stylizację rozpoczęłam od nałożenia na całą twarz, uszy
oraz szyję białej farbki do malowania twarzy. By nie uzyskać efektu
gejszy, farbę nałożyłam oszczędnie gąbką silikonową. Brwi
przykleiłam do skóry za pomocą zwykłego mydła i ukryłam je pod
warstwą białej farby . Całość przypudrowałam białym pudrem
ryżowym. Mocno wymodelowałam twarz w charakterystyczny sposób- jej
boki, kości policzkowe, szczękę oraz żuchwę, nos i kąciki ust
kilkoma cieniami do powiek: szarym, chłodno-brązowym i
przygaszonym-fioletowym. Nie zapomniałam też o okolicach oczu-
nasadę brwi wyciągnęłam do góry ciemnym cieniem, powieki
pokryłam białym cieniem, zrobiłam sińce wokół oczu i mocno
opuściłam zewnętrzne kąciki. Ponieważ mój nos wymagał dużej
zmiany tudzież operacji plastycznej, do jego transformacji
przyłożyłam się szczególnie. Wyszczupliłam go i wydłużyłam
kładąc na jego grzbiet biały cień zaś boki przyciemniając
brązem. Wymodelowałam nawet skrzydełka nosa i... dziurki by nie
były okrągłe tylko przypominały łezki (tu pomogła mi czarna
kredka). Uff! Sporo pracy ale z kartofelka stał się smukłym
wąskim noskiem.
Czas na blizny edwardowskie. Siegnęłam po ...klej do sztucznych
rzęs, wycisnęłam go na wierzch dłoni i gdy lekko już zastygał,
nanosiłam go na twarz. Zanim wysechł robiłam rowek na każdej
bliźnie za pomocą igły. By blizny były bardziej wypukłe,
przyciemniałam brązem granice blizny ze skórą. To nadało fajny
efekt głębi. Na koniec lekko je przypudrowałam by nieco stopiły
się ze skórą.
Co z ustami? Gdy malowałam na początku twarz białą farbką,
pokryłam też usta. To pomogło wykreować mi nowy kształt.
Bezbarwny błyszczyk zmieszałam z sypkim bordowo-fioletowym cieniem i
pomalowałam usta robiąc z nich mały dziubek.
Makijaż zrobiony, czas na koafiurę. Mam długie włosy więc
zrobienie fryzury a la poraził mnie prąd było wielkim wyzwaniem.
Mozolnie tapirowałam pasmo po paśmie, utrwalając je lakierem.
Włosy z tyłu głowy upięłam klamrą i modliłam się by ta
konstrukcja wytrzymała do zdjęć. W połowie mojej amatorskiej sesji
fotograficznej nieco klapła ale efekt jest :))
Czas na ciuchy- moja kochana czarna bluza Reebok ze stójką,
założona tył naprzód. Wokół szyi owinęłam czarny skórzany
pasek męża. Na to biała koszula również pożyczona z szafy męża
i szelki, których nie miałam. Pomysłowy Dobromir ze mnie, wzięłam
dwa parciane paski ( jeden od torby sportowej, drugi od torby laptopa)
i zrobiłam z nich prowizorkę.
A nożyczki? Mam w domu aż dwie pary, do tego krótkie, dlatego
sięgnęłam po oręż kuchenny czyli trzy noże.
Edward gotowy.
Pies pod pachę, aparat na statyw, pilot w dłoń i jedziemy. Za
obcięte kudełki robiły poszarpane płatki kosmetyczne.
Pstryk pstryk i koniec :)))
Oto mój Edward, mam nadzieję że się Wam spodoba
pozdrawiam
Aga
Rewelacja!
OdpowiedzUsuńBiedna Lilly! Choć w sumie nie wygląda na przestraszoną Twoją "dziwną przemianą".
Też pamiętam, gdy pierwszy raz zobaczyłam ten film i też od tamtej pory lubię J. Deppa!
:)) dzięki Uno :))
UsuńLilly była... znudzona. I wciąż zabierała płatki kosmetyczne ;))
R-E-W-E-L-A-C-J-A!!!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję Jamapi !
UsuńWOW ! tylko tyle przychodzi mi na myśl.
OdpowiedzUsuńRewelka,a najlepsze 3 ostatnie ujęcia. Zdolna kobitka z Ciebie.
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję :)
UsuńŚwietnie Ci to wyszło! Psiak nie był przerażony nowym wcieleniem swojej Pani?:D
OdpowiedzUsuńA skoro wzięłaś udział w konkursie, to się pewnie zobaczymy na spotkaniu!:))
też wzięłaś udział? :))) super, do zobaczenia w Poznaniu
UsuńWow, jestem w szoku, zajebiscie wyszlo!!! Na bank wygrasz :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) konkurs już zakończony, wiele osób wygrało, mi też się udało :)
Usuńrewelacja!!!! :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
UsuńPadłam z zachwytu!
OdpowiedzUsuńpowstań!
Usuń:)) dzięki Red
ja też, Twój edward jest lepszy od orginału, aż piesek się przestraszył. Świetny make up, pozdrawiam
UsuńUwielbiam ten film! Nie tylko ze względu na Deepa :D ale był motywacją do obejrzenia :) Jestem w szoku, jak świetnie Ci to wyszło :D
OdpowiedzUsuńRadi
dzięki Radi :) do dzisiaj pamiętam gdy oglądałam go po raz pierwszy
UsuńGenialne i bardzo pomysłowe! Dawno nie widziałam Edwarda, zatem czas odświeżyć pozycję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
koniecznie obejrzy ponownie :) to klasyk, a Deep jest niezrównany
UsuńGeeenialne! Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńdzięki Ev :)
Usuńkapitalnie wyszlo :) jak zawsze zreszta :)
OdpowiedzUsuńfilm uwielbiam i chyba sobie wieczorem go sobie puszcze i powspominam ...
powodzenia!
dzięki Emi, miłego seansu :*
UsuńNiesamowity efekt! :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAgunia trzymam kciuki z całych sił abyś wygrała, bo wyszło Ci fantastycznie!
OdpowiedzUsuńPOWODZENIA :***
Świetna praca!
dzięki Mayu :* konkurs już zakończony, znalazłam się w gronie laureatów :)
UsuńFantastycznie! Gratuluje, mam nadzieje że wygrasz bo zasługujesz swoją ciężką pracą!
UsuńWspaniale, jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńAga...po raz kolejny potwierdzasz, że jesteś mistrzynią w swoim fachu!!!!REWELACJA!!! trzymam kciuki za wygraną!!!
OdpowiedzUsuńdzięki Edytko :* konkurs już skończony, dlatego publikuję
UsuńWooooooow jestes MEGA... Szacun!!! Pięknie wykonane, super oświetlone, nie wyobrażam sobie, ze w konkursie znajdzie sie ktokolwiek, kto by to przebił... Niesamowita jestes :)
OdpowiedzUsuńdzięki Urbi :**
Usuńge nia lny ! ale muszę tez pochwalić pieska, który świetnie wczuł się w rolę ;P
OdpowiedzUsuńLilly była the best :))
UsuńCUDOWNE!!! brawo :D widziałam już jedną prace na ten konkurs, ale Twoja wersja jest idealna :D
OdpowiedzUsuńWow! Aga, super Ci to wyszło! Podziwiam talent!
OdpowiedzUsuńdzięki Fumiko
UsuńWow, zabrakło mi słów, genialne :) !!
OdpowiedzUsuńLeno, miło mi niezmiernie że tak sądzisz :)
UsuńWOW!!! Tylko tyle mogę powiedzieć :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam ten film!
OdpowiedzUsuńja też :) i Deepa
Usuń:)):) dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńo kuźwa! to jest MEGA! trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńdzięki Obsession :* już po konkursie
Usuńdla mnie numer jeden :)
Usuńdziękuję!
UsuńAle czad! A na 1szym zdjęciu myślałam, że to mój ukochany Johny...;) Idealna stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńciesze się Danielko że wyszło tak podobnie :)
Usuńpadłam.....i nie wstanę :O jesteś moim guru :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńŚwietnie!:)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńmatko kochana !!!! Ten makeup i stylizacja jest GENIALNA !!!! Wyglądasz identycznie jak Edward ! Jestem pod przeogromnym wrażeniem !!! BRAWO !!!!!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana :*** to wiele dla mnie znaczy
UsuńAga genialne:))) Ty masz talent kochana, a Lily jak aktorka:)
OdpowiedzUsuńdzięki Prem :)) Lilly aktorka niesamowita :) fakt
UsuńI tak jesteś piękna :PPPPP
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :D:D:D
dzięki Asiu :**
UsuńMistrzosstwo!
OdpowiedzUsuńmiło mi Ewu!
UsuńWow:)
OdpowiedzUsuńWidze zdolnosci nie tylko makijazowe,modelkowe ale i aktorskie:)
Rewelacja:)
dzięki Elfiku
UsuńWyszło Ci genialne! Naprawdę jestem pod wrażeniem! Świetna robota!
OdpowiedzUsuńVero, bardzo Ci dziękuję za docenienie mojej pracy :*
Usuńświetne, świetne, ale biedna Lili nie wygląda na zachwyconą ;))
OdpowiedzUsuń;))) bo zabierałam jej te płatki kosmetyczne z pyska
UsuńHa ha, ale pojechałaś :) Wow! I nawet piesek wczuł się w rolę uciśnionego :) Jest pro :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Anul
UsuńAga, czapki z głów :)
OdpowiedzUsuńDlaczego jeszcze nie pracujesz na planach największych produkcji światowego kina?
Gratuluje :)
Lili- miodzio :)
bardzo Ci dziękuję Paulo :)
UsuńŚwietna stylizacja i wykonanie, pewnie wygrałaś ?
OdpowiedzUsuńKawał dobrej roboty,lecz i tak wolę cię w wersji beauty :)
dzięki Ewes :)
Usuńno nie mogę - nie poznałam Ciebie. Ten film od zawsze mnie przerażał i Ty w tej stylizacji również jesteś "very scary"
OdpowiedzUsuńhehe, przyjdę do Ciebie w nocy Agusia, bój się :))
UsuńWow, Aga! Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńJesteś świetna!!!!:)
OdpowiedzUsuń