Pędzle to narzędzia o które trzeba dbać by służyły nam latami. Dlatego warto starannie wybrać produkty którymi będziemy je czyścić i dezynfekować.
Profesjonalny szampon i spray do czyszczenia pędzli FM Group
Kilka słów od producenta
Spray
- błyskawicznie przygotowuje pędzle do ponownego użycia
- specjalna formuła łagodnie, ale skutecznie usuwa pozostałości po kosmetykach do makijażu i inne zabrudzenia, pozostawiając pędzle wolne od kurzu i zanieczyszczeń
- zawiera składniki odkażające, zapewniając odpowiednią higienę
- chroni i kondycjonuje włosie
- polecany do pędzli kosmetycznych z naturalnego, jak i syntetycznego włosia
- do codziennego stosowania pomiędzy kolejnymi użyciami pędzli
- szybki i łatwy w użyciu
- bez spłukiwania
Szampon
- gruntownie oczyszcza pędzle, zapewniając odpowiednią dbałość o higienę podczas wykonywania makijażu
- przedłuża trwałość włosia
- dokładnie zmywa pozostałości po kosmetykach, wydzielane przez skórę sebum, złuszczony naskórek oraz kurz
- starannie dobrane komponenty szamponu mają działanie pielęgnacyjne, zmiękczające oraz dezynfekujące, dzięki czemu czyszczone włosie jest delikatne, przyjemne w dotyku i odpowiednio zabezpieczone
- polecany do pędzli kosmetycznych z naturalnego, jak i syntetycznego włosia
- przeznaczony do regularnego stosowania
opis producenta
Pojemność: 100ml
Cena: spray 18,90zł; szampon 19,90zł
Moja opinia
Mam hopla na punkcie higieny pracy. Czy maluję siebie czy kogoś innego-zawsze robię to czystym pędzlem. Powiem Wam że niektóre modelki przy pokazach były zdziwione tym faktem mocno, bo inne wizażystki bardzo rzadko dezynfekują pędzle między poszczególnymi modelkami. Powiem Wam jedno- brrr.
Opakowanie
oba produkty są w czarnych plastikowym butelkach, które wyglądają pro. Szampon ma pompkę -dozownik która w moim egzemplarzu niestety nie działa od nowości (edit- chcąc powąchać szampon mocno kręciłam dozownikiem i alleluja- coś chrupnęło i działa :)) Spray ma typowy psikacz rozpylający płyn na pędzel.
Konsystencja
spray to oczywiście płyn zaś szampon ma konsystencję niezbyt gęstego żelu pod prysznic
Kolor/zapach
spray pachnie alkoholem rzecz jasna, jednak woń ta nie jest dusząca i gryząca. Szampon ma dość neutralny zapach z subtelną cytrynową nutą.
Aplikacja
Wlewam odrobinę szamponu do wysokiego plastikowego kubka, dolewam wody i maczam w tej mieszance włosie pędzla, poruszając nim , robiąc kółeczka. Następnie spłukuję pod bieżącą woda. Staram się nie moczyć łączenia włosia z trzonkiem czyli tzw skuwki by potem pędzle się nie rozklejał (choć przy tak ogromnych ilościach pędzli jakie często piorę nie jest to nieuniknione).
A spray? Postanowiłam zobrazować Wam na zdjęciach
moje bardzo brudne pędzle |
piorę pędzel i psikam spray'em bezpośrednio na włosie |
potem wykonuję kółeczka wycierając pędzel w chusteczkę, trwa to kilkanaście sekund (maksymalnie) |
oto resztki cieni na chusteczce |
pędzle czyste :) |
Działanie
Zarówno szampon jak i spray mi służą. A raczej moim pędzlom. Szampon stosuję częściej w domowych warunkach a spray- u klientek, na pokazach pomiędzy malowaniami.
Szampon nie wysusza włosia, dokładnie je czyści a przy tym pielęgnuje je.
Spray uwielbiam :) moim zdaniem jest lepszy niż płyn Inglot, mogłabym porównać go jeśli chodzi o działanie do płynu Kryolan czy czystego propanolu (choć FM Group zdecydowanie mniej capi alkoholem ;)
I o ile szampon mi się spodobał ale nie jest takim wow bo w roli myjadła sprawdza się szampon Babydream to spray bardzo bardzo lubię i na pewno jest w czołówce moich psikaczy do czyszczenia i dezynfekcji pędzli.
Podsumowując...
Plusy
wydajne
skuteczne
zapachy neutralne
estetyczne opakowania
pompka w szamponie jednak działa :)
Minusy
dostępność
Skład/INCI
Moja ocena
4/5
pozdrawiam
Aga
fajnie coś takiego mieć,to na pewno,ale narazie to jest po prostu zbędne..
OdpowiedzUsuńTeż do mycia używam rossmanowskiego nabytku:)
OdpowiedzUsuńFajny produkt, może się skusze na niego :D
OdpowiedzUsuńJak to rzadko dezynfekują pędzle?.. Zawsze się zastanawiałam jak ta sprawa wygląda na pokazach, czy z klientami w jakichś salonach, ale zastanawiałam się czym oni czyszczą to wszystko, czy może mają kilka kompletów, a nie co ile osób. O ja naiwna. Serio? :(
OdpowiedzUsuńnie czyszczą pędzli między modelkami, zwykle jest ogromny pośpiech i malują wszystkie tymi samymi, bez czyszczenia
UsuńAle Ty jakoś dajesz radę, czyli można. Te dziewczyny nie mają później jakichś problemów skórnych przez to? To jeszcze one wiedzą jaką mają pracę, ale np. w salonach kosmetycznych, nie wyobrażam sobie żeby ktoś mnie malował nie wyczyszczonym po kimś pędzlem, albo nie zdezynfekowanym prasowanym pudrem, na którym zostaje, wiadomo, wszystko z twarzy poprzedniczki..
Usuńniestety żaaadko dezynfekuja pędzle sama sie o tym przekonałam. Małowałam kiedys z drug wizażystką po 6 modelek i dezynfekowałam pędzle i ręce po każdej a tamta po 3 modelce poszła po prostu umyć rece...
UsuńNo to do kitu :/ Czyli kolejny dowód na to, że się da, tylko nie każdemu się chce.. A to przecież powinna być chyba podstawa, skoro się pracuje na ludzkiej skórze, no podstawa podstawy higieny pracy..
Usuńdziewczyny,teoretycznie wypadałoby ale-przy wielu pokazach jest straszny pośpiech, osoby zajmujące się organizacją wiszą Ci nad głową i poganiają i serio nie ma na nic czasu, czasem mam tek że jedynie dezynfekuję pędzle do podkładu, korektora i ust- czyli te mające kontakt ze skóra z produktami płynnymi, reszty nie ma jak zdezynfekować nawet jeśli bardzo się chce. Miałam dwie takie sytuacje- -raz gdy po pomalowaniu kilkunastu modelek koncept makijażu się nagle mienił i trzeba było je przemalować mając na te kilkanaście modelek niecałe 20 minut. A druga sytuacja- gdy malowałam sama do pokazu i na każda modelkę miałam 10 minut a trzeba było też wysmarować im ręce, dekolty, plecy i nogi.
UsuńRozumiem takie ekstremalne sytuacje (na ile mogę zrozumieć nieorganizację organizatorów, no ale takie akcje rządzą się swoimi prawami i pewnie nie zawsze da się rozplanować wszystko wcześniej, tak żeby na spokojnie zdążyć. Nigdy nie widziałam czegoś takiego od strony technicznej, to mogę sobie tylko wymyślać jak w idealnym świecie powinno być), ale nie rozumiem kobiet, którym się zwyczajnie nie chce, chociaż zdążyłyby, albo nie mają takiego nawyku. Chociaż chyba takie rzeczy powinny być odgórnie narzucane w szkołach, czy właśnie u organizatorów :( A w salonach to już absolutnie. Jak rękawiczki w szpitalach u pielęgniarek czy dezynfekcja narzędzi u fryzjera. No ale fakt, nie żyjemy w utopii, tylko ja się ciągle nie mogę do tego przyzwyczaić :)
UsuńA swoją drogą to Was podziwiam, ja samą siebię maluję pół godziny, a tu kilkanaście osób w takim czasie, do tego w presji, wow :) Trzeba mieć skilla :]
Nimvo, masz rację, to chyba trzeba mieć w sobie, to dążenie do zachowania czystości i higieny. Ja kilka lat pracowałam w przychodni stomatologicznej i pewne nawyki tak mi się wpoiły że przeniosłam je do świata wizażu.
UsuńCo do pokazów, oj tam czas jest na wagę złota. Ostatnio musiałam zrobić 12 makijaży przydymionych w niecałe 3h. Plus do tego wysmarowanie nóg, rąk itp podkładem. Nerwówa straszna
Albo mieć w sobie, albo zwyczajnie włączyć tryb myślenia.. To, że mi nie zależy na mojej higienie, nie znaczy, że automatycznie innym nie zależy na swojej, a pojęcie nie istnieje.. No ale już, już się nie bulwersuję :)
UsuńPrzyznaj się, jesteś innego gatunku i masz dodatkowe 4 ręce :> To wychodzi jakieś niecałe 15 min na 1 osobę i weź tak szalej 3h, a niwy wizażysta to taka miła i przyjemna robota ;)
Czyli to jest sekret tych wszystkich ładnych kończyn, podkład. Niby logiczne, a jednak znowu się zdziwiłam :)
chyba się skuszę na ten spray. :D
OdpowiedzUsuńFajna rzecz, ale moim zdaniem zbędny wydatek :]
OdpowiedzUsuńhmmm, czemu?
Usuńfajny gadżet, ale nie niezbędny :)
OdpowiedzUsuń;) i po raz kolejny zapytam, dlaczego? :) i któy ;) bo prezentuję tu dwa produkty
UsuńAga, a czy po tym spray'u pędzle długo pozostają wilgotne?? Pytam, bo używam płynu z inglota a on dość długo schnie
OdpowiedzUsuńMalkor, po propanolu czy po tym z FM praktycznie od razu są do użycia. Gdy miałam ten z Inglot dość długo :/
Usuńno to muszę spróbować
UsuńWprawdzie nie zajmuję się makijażem zawodowo, ale ten zestaw wzbudził moje zanteresowanie. Mam hopla na punkcie dezynfekcji pędzli. Po każdym użyciu funduję im kąpiel. Co kilka dni sięgam po spirytus, którym dezynfekuję włosie.
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie szampon, a ba wish-list trafił spray ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, ja do póki co kąpię pędzle w szamponie babydream ;)
OdpowiedzUsuńStosowałam tylko szampon i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na szampon ;)
OdpowiedzUsuńJa do moich pędzli stosuję z FM group tylko spray, ale chyba kupię szampon, skoro tak dobrze sobie radzi :)
OdpowiedzUsuń