Lubię korektory. Za ich cudowne, wręcz magiczne działanie. Jednak wciąż szukam perfekcyjnego kosmetyku pod oczy, który zakryje moje potężne cienie, nie obciąży skóry i nie wejdzie w zmarszczki. Czy znajdę swój ideał?
Korektor rozświetlający FM Group
Kilka słów od producenta
- doskonale maskuje cienie pod oczami i inne drobne przebarwienia skóry
- oparty na formule typu „woda w silikonie”
- rozpraszające światło pigmenty rozświetlają skórę i sprawiają, że twarz wygląda na wypoczętą
- lekka, kremowa konsystencja sprawia, że korektor nie gromadzi się z załamaniach delikatnej skóry pod oczami
- dzięki wygodnemu pędzelkowi precyzyjna aplikacja staje się niezwykle prosta
opis producenta
Pojemność: 2,2g:
Cena: 36,60zł
Korektor ten, jak i inne kosmetyki FM Group kupicie w sprzedaży bezpośredniej u konsultantów tej marki.
Moja opinia
W swoim niekrótkim życiu przetestowałam mnóstwo korektorów, zwłaszcza tych pod oczy. Mimo tego nie znalazłam produktu który zaspokoi mnie pod każdym względem.
Opakowanie
plastikowy pen z pędzelkiem
Konsystencja
raczej płynna
Kolor/zapach
kolorystyka dość uboga, są tylko dwa odcienie.
Wybrałam Porcelain Beige , jednak dla mojej nieopalonej skóry twarzy jest nieco zbyt ciemny i intensywny w odcieniu. Teraz, latem, gdy słońce mimo używania filtrów nieco mnie liznęło, korektor pod kątem kolorystycznym pasuje doskonale.
Aplikacja
nakładam go palcem na skórę wokół oczu oraz przy skrzydełkach nosa i delikatnie wklepuję
Działanie
Sama nie wiem. Choć jego krycie nie jest słabe, choć nie włazi jakoś specjalnie w zmarszczki i nie obciąża skóry na pewno nie będzie moim wybrankiem.
Po pierwsze- mógłby mocniej kryć. Moje cienie wokół oczu są ciemne, brązowo-sine i potrzebuję mocnego zawodnika które je przykryje.
Po drugie- nie rozświetla. Nie widzę efektu świeżego oka, ale może to wina zbyt nasyconego jak dla mojej szarawej cery koloru.
Po trzecie- choć przy pierwszej warstwie nie podkreśla załamań skóry, to przy drugiej już tak. Włazi w zmarchy i wtedy albo-albo- krycie lub niewłażenie w zmarszczki.
Myślę że osoby które nie potrzebują mega krycia i którym odcień przypasuje będa z niego zadowolone.
Ja szukam dalej :)
Podsumowując...
Plusy
wygodne opakowanie
nieźle kryje choć dla mnie niewystarczająco
Minusy
przy dwóch warstwach podkreśla zmarszczki
uboga gama kolorystyczna
nie zauważyłam rozświetlenia
Skład/INCI
Kluski zjadły kartonik
Moja ocena
3/5
pozdrawiam
Aga
Ja znalazłam świetny korektor który mogę polecić Healthy mix. Świetnie kryje, nie roluje się .
OdpowiedzUsuńo, dzięki. Muszę wypróbować
UsuńEfekty na zdj po korektorze wydaja sie fajne. Niestety nei testowalam go jescze ale pewnie sie skusze ;)
OdpowiedzUsuńnie jest zły :)
Usuńnie cierpię tej firmy FM, to dla mnie jak jakaś sekta, buble, które podpisują się pod opatentowane i luksusowe marki... za to polecę Ci korektor touche magique z L'oreala - moim zdaniem tańszy odpowiednik YSL touche eclat! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!:)
rozumiem że używałaś tych kosmetyków skoro z taką pewnością nazywać je bublami? :) Bo ja mam kilka produktów FM i nie nazwałabym ich złymi :)
UsuńAni YSL ani L'oreal u mnie się nie sprawdził
jak uzywam tego z YSL , krycie tam nie ma bo to nie korektor , ale faktycznie siwetnie rozswietla.fotki sa na blogu. szkoda ze FM nie wypalil bo cenowo by byl to hit;)
OdpowiedzUsuńwolę już FM niż YSL który u mnie mało zdziałał a zabił mój portfel :))
UsuńJa bardzo lubię ten korektor, daje mi wszystko, czego wymagam od dobrego korektora ;)
OdpowiedzUsuńno niestety moich wymagań do końca nie zaspokoił :)
UsuńPodoba mi się ten korektor:) więc i ja się na niego skuszę:)
OdpowiedzUsuń