piątek, 9 września 2016

Dzikuski w natarciu czyli Dziki Józef part2

Porządne torebki to moja wielka słabość, przyznaję się do tego. Porządne, proste polskie torebki.

Rok temu w przypływie totalnego zamroczenia kupiłam aż trzy fantastyczne dzikuski, mimo że nie znałam zupełnie firmy i nigdy nie widziałam ani nie macałam torebek na żywo.  Tu macie zeszłoroczny wpis KLIK

Po prawie roku  eksploatowania ich zdecydowałam się na dwie kolejne. I znowu poziomy fason, jedna wielka (wolałabym mniejszą ale powstał tylko jeden egzemplarz) i jedna średnia. Są cudowne :)


Jak widzicie, kolory prawdziwie jesienne. Marzyła mi się bordowa i szara torebka już od zeszłego roku.
Teraz, gdy mam je od tygodnia, marzy mi się brudny chłodny brąz w pionie i jakiś beż lub krem. Oszalałam ;)

Zacznę od wielkoluda przy którym wyglądam prawie jak Calineczka ;) Ale gdy tylko ją zobaczyłam, wiedziałam że będzie moja. Co najwyżej będę w niej nosić Lilly, 3 kg ziemniaków i butelkę wina ;)
Jest ogromna, to moja pierwsza w życiu tak duża torebka. Ba, torba ;)





WZÓR/PROTOTYP

bordo lakierowane

usztywniane z wnętrzem wykończonym kratą

wersja wielka

wymiary: 49x39x11


Zerknijcie na jej fantastyczne wnętrze w kratkę! To zdecydowanie jeden z jej wielkich plusów. Bardzo stylowe, nieprawdaż?


Powiem Wam, że obawiałam się nieco rozmiarów podczas noszenia jej. Dzisiaj wzięłam ją do pracy i o dziwo nie przytłacza mnie. Wręcz przeciwnie, wygląda zgrabnie i tyle się w niej mieści! Razem z aparatem fotograficznym .

Bordowe lakierowane cudo :)



SZARA pozioma 


(jasnoszara miękka mięsista)

okucia w kolorze srebra 


pozioma torba

otwarta, jednokomorowa 

wnętrze - smycz na klucze,kieszeń na telefon.

wykonana z jednej warstwy skóry(z widoczną mizdrą) 

tłoczenia na spodzie i froncie

wymiary:39x34x11


Torebka miękka, wiotka , identyczna jak chabrowa postarzana która mam od zeszłej jesieni. Mniej elegancka, bardziej do dziennych stylizacji. 

Bardzo podoba mi się ta nierówna faktura i plamki, a Wam?


Torebki Dziki Józef kupicie przez internet (pisząc maila do sklepu) lub w łódzkiej pracowni na ul. Gdańskiej- tak ja ja to zrobiłam.

Która wpadła Wam w oko?


Pozdrawiam, Aga

54 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Ma coś w sobie :) miękka i plamista, to jej atuty ♥

      Usuń
  2. Szara mi się podoba :) Sama jutro jadę w poszukiwaniu trzech torebek, małej na ramię, dużej do ręki i jakieś listonoszki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te torby są absolutnie wspaniałe. Moja czarna, satynowa po jakiś dwóch latach użytkowania wygląda jak nówka. Ta burgundowa skradła moje serce, bo od zeszłej zimy marzę o torebce w takim odcieniu :)

    Piękne zdjęcia zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu!
      Fakt, czarna z kolekcji podstawowej jest hitem i warto ją mieć :)

      A bordo z kolei idealne na jesień, prawda?

      Usuń
  4. Jak dla mnie wygrywa bordo! Uwielbiam takie wielkie torby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawdziwy olbrzym Kingo :)

      Usuń
    2. W sumie długa na pół metra jest :D moja największa ma 43 cm :P

      Usuń
    3. 49 cm to ich największy model :)

      Usuń
  5. Bardzo mi się podobają. Uwielbiam wielkie torby i takie proste formy. Mogłyby tylko być "cruelty free" (tylko wtedy pewnie dużo bym na nie wydała ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię skórzane buty i torby ale szanuję odmienne zdanie w tych kwestiach :)
      Prosta surowa forma to znak rozpoznawczy Dzikiego Józefa :)

      Usuń
  6. Szarość mną zawładnęła;-) wyglądają bardzo porzadnie, aż chce się ich po dotykać. Bardzo przyzwoite torebki, szara na co dzień bordowa na większe eskapady:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, nie tylko wyglądają porządnie, one po prostu są porządne :) Jakość i wykonanie na piątkę z plusem.

      Usuń
  7. Tę markę poznałam parę lat temu i do dziś nie mogę zapomnieć, muszę wreszcie zainwestować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korah, warto. Sama przez kilka lat robiłam podejścia do tych torebek

      Usuń
  8. Obie piękne ale to szara skradła moje <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Bordowa jest przepiękna.
    I to wnętrze... Mam bzika na punkcie kraty. Więc takie połączenie jak dla mnie - idealne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Wnętrze znakomicie uzupełnia tę torbę :)

      Usuń
  10. Szara obłędna, ale wnętrze bordowej - miodzio!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki za zdjęcia :) bordowa wymiata!!!! ja mam 3 dzikuski i chyba czas na 4 :) - mam chabrową, koralową i czerwoną usztywnianą - wszystkie kocham

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ochotę na bordowego giganta :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Nie można się napatrzeć :) takie są piękne, obie♥

      Usuń
  14. Mam pozioma w kolorze taupe i jest świetna i do tego niezniszczalna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobra jakość gwarantuje długowieczność tych torebek :)

      Usuń
  15. Mam pozioma w kolorze taupe i jest świetna i do tego niezniszczalna:)

    OdpowiedzUsuń
  16. I znowu kusisz tymi torebkami... muszę mieć choć jedną.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne.... jak wszystkie józefy :) ale szary dzikus musi być mój, zamówienie złożone, czekam czekam :)))))))
    Gdyby nie Twój post nie wpadłby mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie się cieszę i niech służy przez długie lata!

      Usuń
  18. Oj oglądam te torby józefowe od dłuższego czasu ;)
    Czarna satynowa wielka (gigant!) w sam raz do pracy. Przyznam, że w tym gigancie przydałaby się w środku przegródka, coby się nie pogubić za bardzo ;) Przyznam, że w torebce noszę wszystko i nic, więc przegroda pomogłaby okiełznać misz-masz torebkowy.
    Z mniejszej to bordowa lub szara do luźnego ubioru. I jeszcze jasny brąz w pionie. Bardzo ładnie się prezentuje :) I jeszcze chabrowa pasowałaby do kilku kreacji z szafy... i.... i chyba starczy mi interenetów na dziś :P To ja może pójdę popracować... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, są też modele zamknięte które zapewne mają przegródki. Ja lubię otwarte, zawsze mam w nich wkład więc kwestia porządku jest ogarnięta :)

      Bordo niestety póki co nie ma :( sama wolałabym mniejszą ale to był jeden jedyny egzemplarz.

      Usuń
  19. Można zapytać, która wygodniejsza w noszeniu: sztywna, czy miękka? Są przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Izo, myślę że to kwestia indywidualna, zależna od nas samych :) Na co dzień do pracy noszę miękkie, z kolei sztywne są bardziej efektowne i eleganckie.

      Usuń
  20. Uwielbiam te torby. Są przepiekne. Szara albo brązowa musi się stać się moja wlasnościa jak najszybciej :-)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej, jaka cena tej szarej? Do Łodzi mam daleko ale zamierzam prosić o pomoc znajomą. Może kupi i mi wyślę bo chce ją na już :--))

    OdpowiedzUsuń
  22. A dostępne gdzie, tylko stacjonarnie??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwio, masz w tym wpisie informację o dostępności.

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)