sobota, 10 września 2011

Colour Alike 465 Miasto Grzechu

Lakier pochodzi z kolekcji jesiennej Miasto jest moje Colour Alike (by Barbra Cosmetics). Kolekcja świeżutka, jest już do kupienia w ich sklepie internetowym klik.

Do rzeczy- ten kolor wystrzelił mnie w kosmos! Zakochałam się w nim od pierwszego spojrzenia na buteleczkę. Kolor, wykończenie, aplikacja, efekt-wszystko zapiera dech w piersiach!

Lakier daje takie trochę metaliczne, lustrzane wykończenie, zawiera też tycie drobinki.
Daje taki efekt jak mój ukochany Indygo Intrygo z kolekcji Q .

Uwielbiam takie wykończenie i pragnę, żądam więcej tego typu lakierów droga Barbro :) marzy mi się taki szmaragd, może fiolet, purpura, amarant czy chaber, karmin...i jeszcze kilka innych. Kolory nasycone, głębokie o takim właśnie wykończeniu-to moja wielkie marzenie lakierowe :) Prooooszę .

Wracamy do Miasta Grzechu bo tak właśnie nazywa się ta niegrzeczna, nieco skandalizująca czerwień. Gdy na Facebook wybierano nazwy, ktoś rzucił słowo-Ladacznica, myślę że pasuje idealnie ;) zresztą Miasto Grzechu również.


Mając ten lakier na paznokciach czuję się...dekadencko, mam ochotę być niegrzeczną dziewczynką a raczej nieco nieprzyzwoitą kobietą :))

Aplikacja marzenie, po kolekcji letniej Q-Lato w pełni, Barbra nas znowu rozpieszcza niezwykle prostym i przyjemnym nakładaniem. Zero smug i prześwitów, krycie przy jednej warstwie choć polecam dać dwie bo wtedy ten lakier nabiera zmysłowego pazura.

Konsystencja świetna, nie za gęsta i nie za rzadka.

Ten lakier mnie zaspokaja pod każdym względem ;) no... może marzy mi się jeszcze bardziej głęboki, nieco ciemniejszy karmin.

Koniec gadaniny, wrzucam zdjęcia ;)

światło dzienne w cieniu / daylight, shadow




with flesz /  with flash



Piszcie proszę co sądzicie o tym kolorze bom ciekawa :)) a ja tymczasem rozkosznie się przeciągając podziwiam  moje niegrzeczne paznokcie. Mrrrrauuu


pozdrawiam 
Aga

21 komentarzy:

  1. bosko :D
    nazwa 'ladacznica' bardziej mi pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny, ale czerwienie rzadko u mnie goszczą dlatego ten raczej na mojej liście wish się nie znajdzie..
    Co do nazwy to moim zdaniem bardzo mu pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już znalazł się w moim koszyczku razem z krówką i wrzosowiskiem, a wciąż mam ochotę na więcej ;) Kolory zachwycają!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywście piękny kolor, przyciąga wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  5. w związku z tym że uwielbiam czerwony kolor w tym nie było trudno się zakochać ... cudo lecę na stronę zerknąć co i jak :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały, też uwielbiam takie niestandardowe wykończenie ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny jest ten lakier, btw with flesh to z mięsem/ciałem a nie flashem :P

    OdpowiedzUsuń
  8. jeśli ten lakierek delikatnie wpada w burgund to będzie to hit tej jesieni! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wykończenie tego lakieru mnie powaliło...

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się! Zmysłowo :) Ale czekam na Perełke! Tego lakieru jestem najbardziej ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawie i miło zobaczyć zdjęcia lakieru, dla którego wymyśliłam nazwę :P Wybrałam miasto grzechu, bo spoglądając na tą piękną czerwień, skojarzył mi się film Sin City ze swoimi nasyconymi czerwonymi akcentami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Strasznie mi się ten kolor podoba. Właśnie Miasto Grzechu jest jednym z dwóch lakierów z tej kolekcji Colour Alike które niewiarygodnie mi się podobają :).

    OdpowiedzUsuń
  13. polecam Wam ten kolor, jest cudowny. Moja ulubiona czerwień :))

    widzę Sabbatho ze lubisz zwracać uwagę na literówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie do konca "moja" czerwien, ale u Ciebie prezentuje sie mega kobieco:)

    OdpowiedzUsuń
  15. juhuuu kupiłam przyszedł i pomalowałam ... to najładniejsza czerwień jaką miałam w lakierze ... na razie mam na stopach więc nie wypowiem się o trwałości bo wiadomo że na stopach trzyma długo. Ale mam nadzieję że na dłoniach będzie się dobrze trzymał :) Aga dziękuję za recenzje :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)