Czy na pomoc przyjdzie nam krem marki Synesis? Przekonajmy się
Luksusowy krem rewitalizujący Synesis
Kilka słów od producenta
Krem opracowany w oparciu o światowe standardy farmakologiczne. Gwarantuje odpowiednie nawilżenie skóry przy jednoczesnym wygładzeniu zmarszczek i wyjątkowym działaniu pielęgnacyjnym. Efekty te są możliwe dzięki kompozycji licznych składników, między innymi kwasu hialuronowego i beta-glucanu, chroniącymi naturalny kolagen i elastynę. Działanie wygładzające, uelastyczniające i nawilżające wzmacniają trwałe pochodne mocznika – jest to absolutna nowość na polskim rynku kosmetycznym. Kompozycje witaminy C i E, prowitaminy B5,ceramidów IIIB, 3 ziół sprawiają, że Luksowy Krem ma działanie silnie przeciwzmarszczkowe. Dodatkowo w składzie kremu możemy odnaleźć tak cenne komponenty jak: masło carte, olej makadamie, olej jojoba, miłorząb, żeń-szeń, d-panthenol, squalen. Wszystkie efekty zostały potwierdzone badaniami klinicznymi
opis pochodzi ze strony www.synesis.pl
pojemność:
50ml/78zł
250ml/234zł
Dostępny w sieci klik oraz w warszawskim butiku Synesis (ul. Wiktorskia 65, 02-587 Warszawa)
Moja opinia
Tik tak. Tik tak. Czas płynie nieubłaganie. Jeszcze wczoraj nastolatka a dzisiaj- widok w lustrze potrafi przerazić. Uświadomić że się starzejemy. I zmusić do walki z efektami przemijania.
Mam 35 lat i czas najwyższy by sięgnąć po mocniejszy kaliber kosmetyczny. Sera, kremy przeciwzmarszczkowe, ampułki-to wszystko powoli zaczyna gościć na mojej półce.
Tylko co zrobić jeśli cera za dużo się nie zmieniła? Nadal lubi się przetłuszczać, goszczą na niej niespodzianki, nie znosi ciężkich odżywczych kremów które najczęściej kojarzą się ze skórą dojrzałą.
Odpowiedzią są sera i ampułki o lekkiej konsystencji oraz kremy przeciwzmarszczkowe które biorą pod uwagę nie tylko tradycyjne właściwości skóry dojrzałej ale i takiej bardziej kapryśnej, skłonnej do zapychania.
Czy luksusowy krem rewitalizujący Synesis mi pomógł?
Opakowanie
Krem zamknięto w eleganckim przezroczystym słoiczku z czarną nakrętką.
Wygląda niezwykle sophisticated ;))) moja babska natura kochająca piękne opakowania czuje się dopieszczona.
Niestety któregoś razu zbyt mocno dokręcałam wieczko i pękło :/
Kolor/zapach
Krem ma kolor biały, ale nie jest to czysta biel, jest nieco złamana, cieplejsza.
Pachnie. I to jak. Odkręcając nakrętkę czujemy bardzo subtelny, delikatny zapach. Nie ma on wyraźnych nut, czy to owocowych czy kwiatowych. Pachnie...dobrym kosmetykiem pielęgnacyjnym, cokolwiek to znaczy ;)
Konsystencja
Ma lekką, puszystą a jednocześnie taką...mokrą konsystencję . Kojarzy mi się z nawilżającą śmietanką bez zawartości tłuszczu.
Aplikacja
To czysta rozkosz! Ta konsystencja jest niesamowita. Pieści moją skórę podczas nakładania kosmetyku do tego stopnia, że mogłabym się smarować w nieskończoność.
Krem nie maże się po skórze, szybko się wchłania.
Działanie
Czy ten krem mi pomógł? Czy ten krem pomoże Wam?
Najpierw wyjaśnię jedną rzecz. Nie wierzę w spektakularne działanie przeciwzmarszczkowe kosmetyków. W/g mnie mogą one nawilżyć, odżywić skórę, zadziałać prewencyjnie na przyszłe zmarszczki. Mogą lekko napinać ale czy ich możliwości są nieograniczone, tak jak nam to obiecują reklamy? Czy kosmetyk może zastąpić medycynę estetyczną? Czy da efekt tak spektakularny jak kwas hialuronowy czy toksyna botulinowa?
Moim zdaniem-nie. Do pewnego wieku mogę polegać na kosmetykach. Ale czas płynie. Bezlitośnie. I nadejdzie taki moment że krem nie wystarczy. Że zacznę myśleć o wypełniaczach, botoksie. I nic w tym złego.
Ale to nie znaczy że kremy przeciwzmarszczkowe można odłożyć na półkę i całkowicie z nich zrezygnować. Że nic nie dają. Dają i to dużo. Pielęgnują naszą skórę, stosowane systematycznie mają świetne działanie profilaktyczne. Nie zlikwidują może głębokich zmarszczek ale pomogą nam w walce z tymi płytszymi i drobniejszymi. Nawilżą i odżywią. Dadzą kopa energetycznego.
Trochę się rozpisałam :) Wracajmy do kremu Synesis.
Krem świetnie nawilża. Do tej pory spotykałam kremy przeciwzmarszczkowe które były treściwe, skupiały się głównie na odżywianiu. A ten to przede wszystkim świetny nawilżacz. Moja skóra go pije niczym ja wodę mineralną z miętą i plasterkiem limonki w upalny dzień :)
Ma fajny skład-olej makadamia czy jojoba, skwalan, pochodne mocznika, kwas hialuronowy czy żeń szeń to tylko niektóre z ciekawszych składników. Nieco zaniepokoiły mnie na drugim miejscu trójglicerydy kaprynowe i kaprylowe bo wiem że mnie lubią zapychać dlatego nie stosuję kremu codziennie tylko co 2-3 dni. I na razie, odpukać, jest spokój.
Czy zauważyłam działanie przeciwzmarszczkowe? Jeszcze nie. Ale skóra jest wyraźnie nawilżona i bardziej zwarta. Nie będę Wam wciskać kitu że zmarszczki zniknęły, skóra stała się niewiarygodnie jędrna i napięta niczym po liftingu bo to nieprawda. Ale krem jest godny polecenia choćby ze względu na nawilżanie, odżywianie i fajny skład.
Podsumowując...
Plusy
- bogaty skład
- świetna konsystencja
- nawilża i to jak
- odżywia
- ładny, nienachalny zapach
- estetyczne opakowanie
Minusy
- dla niektórych:cena i dostępność
- dla mnie- Caprylic/Capric Triglyceryde
Skład/INCI
Moja ocena
4/5
pozdrawiam
Aga
Nawilżanie ważna rzecz :) Obojętnie w jakim wieku :)
OdpowiedzUsuńUżywam tego kremu od kilku dni i jak na razie zauważyłam dobre nawilżenie i napięcie skóry po przebudzeniu :)
OdpowiedzUsuńNiestety moja nakrętka również pękła...
jako starsza ,dojrzała koleżanka, fanka kremów od wielu,wielu lat..muszę powiedzieć - masz całkowitą rację! niestety żaden krem nie zapobiegnie powstaniu zmarszczek..jeszcze przed 40-ką w to wierzyłam..niestety..szkoda kasy na te drogie...
OdpowiedzUsuńmoja rada: filtry oczywiście,ale kremy te z niższej półki, bo czymś trzeba skórę nawilżać (nawet skórzane buty bez pielęgnacji pękają;))..i zbierać na botox oraz inne cuda:))
bo uważam,że wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem;)
fajne opakowanie ma ten krem :) konsystencja bardzo podobna do tego z kwasami Aha który ja zrecenzowałam wczoraj u siebie na blogu:)
OdpowiedzUsuń@Angel-masz rację. Nawilżanie od środka i na zewnątrz to podstawa pięknej skóry
OdpowiedzUsuń@Idalio-coś słaby ten plastik :/
@TARA-czyli ciułamy :) nie do konca zgodzę się że warto sięgać tylko po te tańsze kremy. Często te droższe mają więcej substancji czynnych które wpływają na nawilżenie i odżywienie skóry. Tak samo jak kosmetyki eko czy z certyfikatami-z reguły kosztują więcej niż np Ziaja.
MATLEENA make up -zerknę na Twoja recenzję, ten z kwasami bardzo mnie interesuje
Kochana, dostałam paczuszkę z rozbiórek. Bardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuń@Paradis- super, dziękuję Ci za info
OdpowiedzUsuń