niedziela, 10 czerwca 2012

Maska-krem z alg filipińskich Orientana

 Krem z alg filipińskich- brzmi wyśmienicie. Czy równie wyśmienicie działa?

 Maska-krem z alg filipińskich Orientana



Kilka słów od producenta                                                                                                                     

KREM NA NOC REGULUJĄCY NATŁUSZCZENIE SKÓRY
do twarzy, szyi, dekoltu
do cery tłustej
Maska-krem do cery problematycznej i tłustej z bogatą zawartością alg, które dzięki wysokiej ilości amylozy, chronią skórę przed stanami zapalnymi, pobudzają metabolizm, wspomagają skórę w usuwaniu toksyn, odświeżają i łagodzą skórę łojotokową. Maska-krem reguluje wydzielanie sebum, matuje i doskonale nawilża cerę tłustą. 
Dodatkowe naturalne składniki wspierające takie jak naturalne ekstrakty z owsa powodują wygładzanie zmarszczek i działają ujędrniajaco
Już po kilku dniach stosowania naturalny krem z alg filipińskich sprawi, że twoja skóra przestanie produkować nadmierną ilość łoju, będzie dobrze nawilżona i oczyszczona. Uzyska długotrwały matowy wygląd.
W maskach-kremach ORIENTANA stosujemy algi z Filipin. Algi morskie jako składniki kosmetyków znane są w Azji od kilku tysięcy lat, a ich działanie doceniano już w starożytnych Chinach. Dzięki szczególnej budowie komórkowej składniki alg są efektywnie przyswajane przez skórę.
Algi zawierają 10 razy więcej mikroelementów niż rośliny lądowe. Są bogate w cynk, potas, fosfor, żelazo, kobalt i jod, we wszystkie witaminy z grupy B, beta-karoten, witaminę A, K, PP C i E. 
Dzięki zawartości białka i aminokwasów wzmacniają ochronę skóry ponieważ białko i aminokwasy wspierają odbudowę elastyny i kolagenu. 
Dzięki węglowodanom poprawiają ukrwienie skóry, mikrocyrkulację limfy i komórkową przemianę materii. 
Dzięki amylazie głęboko detoksykują skórę, regulują pracę gruczołów łojowych przez co skutecznie obniżają wydzielanie łoju i chronią przed stanami zapalnymi skóry. Łagodzą także stany zapalne skóry, między innymi trądzik.
Dzięki aosainie zapobiegają powstawaniu zmarszczek, hamując działanie elastazy – enzymu rozkładającego elastynę.
Dzięki karagenowi i siarczanowi chondroityny intensywnie nawilża skórę. 
Dzięki mikroelementom poprawiają ogólną kondycję skóry.
Dzięki nienasyconym kwasom tłuszczowym chronią warstwę lipidową skóry.
Jak stosować :
Dom - Po wieczornym oczyszczeniu twarzy nałóż sporą ilość maski i delikatnie rozmasuj na skórze twarzy unikając okolic oczu i ust. Aplikacji dokonaj około dwadzieścia minut przed pójściem spać tak aby maska całkowicie się wchłonęła. Nie spłukuj. Pozostaw na noc, a rano zauważysz efekt.
Gabinet kosmetyczny - produkt do wprowadzania ultradźwiękami bądź masażem manualnym.

Pełen skład produktu
  • EKSTRAKT Z ALG FILIPIŃSKICH – leczy stany zapalne skóry, wyrównuje PH, usuwa toksyny
  • NATURALNA POLIDEKSTROZA Z OWSA – stymuluje proces odnowy kolagenu
  • EKSTRAKT Z OWSA - wygładza zmarszczki
  • NATURALNA WITAMINA C - wzbogaca skórę w przeciwutleniacze i uszczelnia skórę
  • WODA DEMINERALIZOWANA
  • GLICERYNA ROŚLINNA
  • ALLANTOINA

 źródło www.orientana.pl

Pojemność: 200g
Cena: 48zł

Do kupienia w sklepie internetowym KLIK
 
Moja opinia                                                                                                                                            

Kilka tygodni temu natknęłam się w internecie na nieznaną mi markę kosmetyczną- Orientana.
Postanowiłam przetestować jeden produkt i...

Opakowanie
Duży plastikowy słój, zawierający aż 200g kosmetyku


Konsystencja
żelowa, przypomina nieco na wpół stężałą galaretkę 


Kolor/zapach 
Moja wersja kremu-maski jest w bajecznym błękitnym odcieniu.


Pachnie świeżą morską bryzą połączoną z typowym aromatem dla kosmetyków morskich

Aplikacja 
Odrobinę żelu nakładam wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i czekam ok 20 minut by wszystko się wchłonęło. Prze dość długi czas skóra jest lekko lepka ale nie przeszkadza mi to absolutnie.

Działanie 
Jako że produkt ten ma matowić skórę, obawiałam się przesuszenia które zwykle towarzyszy takim kosmetykom. Jednak żel ten nie robi mi krzywdy a nawet nawilża. Skóra nie jest ściągnięta i szorstka, rano wstaję z nawilżoną i elastyczną buzią.
Dodatkowo uspokaja ją i koi.
Prosty skład niemal gwarantuje bezpieczeństwo, w żaden sposób nie zapycha mi cery.
Ogranicza wydzielanie sebum i to dość skutecznie. Po kilku tygodniach regularnego stosowania zauważyłam że moja cera błyszczy się znacznie mniej niż do tej pory.
Jeśli chodzi o wpływ na powstawanie zmian trądzikowych i innych niespodzianek- niestety w tej kwestii krem ich nie zlikwidował, jedynie przyśpiesza gojenie. Nieco zmniejsza wielkość porów.
Pojemność jest ogromna, do tego żel jest bardzo bardzo wydajny i nie wiem kiedy g zużyję. Na pewno obdzielę nim pół rodziny. Z jednej strony to plus, gdyż za niecałe 50zł mamy aż 200g bardzo dobrego produktu, z drugiej zaś- lubię co jakiś czas testować inne rzeczy a ta pojemność powoduje że chyba przez najbliższe pół roku jak nie i dłużej  jestem zdana tylko na ten krem-maskę.


Podsumowując... 

Plusy 
  • prosty i fajny skład
  • stosunek pojemności do ceny
  • bardzo wydajny
  • przyjemny zapach
  • nawilża, uelastycznia i uspokaja skórę
  • ogranicza wydzielanie sebum
  • nieco zmniejsza pory i przyśpiesza gojenie się wykwitów skórnych

Minusy 
  • w zasadzie tylko fakt tej ogromnej pojemności i może lekka lepkość skóry przez jakiś czas po aplikacji

Skład/INCI 

Moja ocena 
4,5/5



pozdrawiam 
Aga

15 komentarzy:

  1. ja wlasnie kilka dni temu kupilam sobie maske-krem z trawy tybetanskiej. moj ma za zadanie rozswietlac i poprawiac koloryt skory, odtruwac...


    ta galaretka srednio mi podeszla, "maska-krem" kojarzy mi sie z tresciwa kremowa maska a nie zelem :( ale bede czekala na efekty i dopiero wtedy wyrobie sobie opinie.

    pojemnosc faktycznie gigantyczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawa jestem bardzo wersji z trawą tybetańską

      Usuń
  2. Agnieszko, czy polecisz ten krem na dzień?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, jeśli nie nakładasz makijażu ( ta lepkość jednak może przeszkadzać) i nie stosujesz filtrów to tak

      Usuń
  3. wygląda niesamowicie, chętnie bym spróbowała;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki żelowy, zimny krem musi być czymś fajnym. Jednak ten nie jest dla mojej cery

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor w opakowaniu jest cudny, kojarzy mi się z jakimiś ciepłymi krajami ;) Ale konsystencja żelu i lepkie warstwy do mnie nie przemawia :(

    OdpowiedzUsuń
  6. musze to sprobowac, ta marka kręci mnie od jakiegos czasu, a algi uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ochotę na tę maskę... Kręcę się koło tych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kupiłabym taką maskę, ale w pojemności 50 ml, bo dokładnie jest jak piszesz, jest tylko nowych produktów do wypróbowania, że szkoda się skazywać na jeden :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoja recenzja jest kuszaca, ale mogliby się zlitowac i dac mniejszą pojemność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogliby, też nie rozumiem po co aż takie duże

      Usuń
  10. cieszę się, ze znalazłam recenzję tego kremu akurat u Ciebie, bo utwierdziłas mnie w decyzji - kupuję :D uwielbiam maski na noc

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie się nad nią zastanawiam :) czy nie przyklejasz się do poduszki?

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)