Ola, wraz z mleczkiem, testowała też tonik. Czy Jej wrażenia będą tak samo pozytywne?
Tonik nawilżająco-oczyszczający Lirene
Kilka słów od producenta
To właściwy kosmetyk dla każdego rodzaju cery, która wymaga głębokiego nawilżenia i odświeżenia.
Tonik usuwa pozostałości makijażu, przywracając skórze twarzy naturalną
równowagę kwasową. Sprawia, że staje się ona miękka w dotyku i
odpowiednio przygotowana do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Odpowiedni dla cery w każdym wieku.
Dla jakiego wieku?
20-60+
Jak działa?
Zawarty w formule aktywny ekstrakt z ogórka w połączeniu z
wyciągiem z aloesu doskonale nawilża, delikatnie chłodzi i rozjaśnia
naskórek. Połączone działanie obu składników intensywnie nawilżając
naskórek, zapobiega przesuszeniu zewnętrznej warstwy skóry i likwiduje
uczucie „ściągnięcia”. Aloes dodatkowo łagodzi podrażnienia, wspomaga
regenerację naskórka oraz działa wygładzająco. Alantoina przywraca
naskórkowi aksamitną gładkość i miękkość. Ekstrakt z lipy głęboko
oczyszcza, kondycjonuje i poprawia oddychanie komórkowe. Skóra twarzy
odzyskuje witalność i blask, staje się gładka i aksamitna w dotyku.
Jak stosować?
Oczyszczoną skórę twarzy i szyi przetrzeć wacikiem nasączonym
tonikiem. Stosować dwa razy dziennie przed nałożeniem kremu Lirene,
dopasowanego do potrzeb skóry.
źródło lirene.pl
Pojemność: 200ml
Cena: 11,99zł
Opinia
To drugi produkt z
tej serii, który mam przyjemność testować i już wiem, że
wspaniały zapach, którym się zachwycałam przy mleczku do
demakijażu, daje najprawdopodobniej ekstrakt z lipy
Oba te produkty go zawierają, wiec drogą dedukcji obstawiam ten
właśnie składnik ;) Zapach jest naprawdę przyjemny, orzeźwiający
i czuć go długo po przetarciu twarzy. Tonik nie zawiera alkoholu,
więc nie powoduje przesuszenia skóry, a dodatkowo nawilża za
sprawą ekstraktu z ogórka i wyciągu z aloesu. Ogórek ma za
zadanie „ściągnąć” skórę i nadać sprężystości, jednak
efekt nie jest jakoś bardzo silny, co jedni mogą uznać za wadę
inni za zaletę. Dla mnie to akurat zaleta, ponieważ stawiam na
gładkość, miękkości i przyjemną w dotyku skórę. Tonik ładnie
oczyszcza, orzeźwia i normalizuje wygląd a z pewnością też
kondycję skóry. Producent zapewnia ze aloes dodatkowo złagodzi
podrażnienia, czego na razie potwierdzić nie mogę, ale mam
nadzieję, że przyczyni się do złagodzenia zaczerwienień itp.
Opakowanie zawiera 200 ml. Jest
przyjemny w użyciu, chyba nawet przez ten zapach jestem w stanie
powiedzieć, że jeden z lepszych jaki miałam możliwość używać
Myślę, że z powodzeniem można go
zastosować przed różnego typu zabiegami, maseczkami, makijażem
lub po prostu do odświeżenia buzi i dekoltu w gorące dni.
Skład/INCI
Ocena
5/5
pozdrawiamy!
Lubię żele do mycia twarzy z Lirene, na pewno przyjrzę się temu tonikowi, a już na pewno powącham :>
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :) Chętnie go wypróbuję jak trochę wykończę swoje zapasy :]
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu wykończyłam mój tonik i zastanawiam się nad jego kupnem :)
OdpowiedzUsuńLubię pachnące toniki :)
OdpowiedzUsuńJa wolę Dr. Schellera :) też pięknie pachnie :))))
OdpowiedzUsuńsama się nim zainteresowałam :) choć mam w zapasie 2 inne toniki
OdpowiedzUsuńO chyba się skuszę... pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńCzy to przypadkiem nie jest następca toniku Lirene dla cery normalnej i mieszanej w takim niebieskim opakowaniu? Tamten również nie zawiera alkoholu, ma w składzie aloes,ekstrakt z ogórka i jest moim najlepszym, najbardziej ulubionym tonikiem ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, niebawem będę o nim pisać: www.kosmetycznyzakatek.blogspot.com
Jeszcze nie miałam, ale ufam marce Lirene :)
OdpowiedzUsuńzapach powala, obecnie testuję :)
OdpowiedzUsuń