Jedna z moich ulubionych zup :) właśnie ją zrobiłam. I zjadłam. I dokładkę też :))
Moja ogórkowa robi się tak
składniki:
jakieś mięso (zwykle są to 2-3 skrzydełka, kilka żołądków drobiowych)
włoszczyzna
5 ziemniaków
ok 1/2 kg ogórków kiszonych
śmietana 12%
przyprawy (sól, pieprz) do smaku
Gotuję mięcho w garnku z wodą na małym ogniu. Po ok 15 minutach zbieram z powierzchni szum, solę i dodaję włoszczyznę oraz pokrojone w kostkę ziemniaki. Po kolejnym kwadransie dorzucam starte na tarce (wolę ze skórką) ogórki kiszone. Po 10 minutach wspólnego gotowania doprawiam do smaku. Gdy zupa nieco przestygnie, zabielam ją śmietaną. W tym celu odlewam do kubka nieco zupy i mieszam ją ze śmietaną 12%. nie powinna być zimna, prosto z lodówki). Powoli wlewam mieszankę do garnka wciąż mieszając. Nalewam solidną porcję na talerz i zajadam się aż do momentu poluzowania paska w spodniach :))
Smacznego!
Aga
Również bardzo lubię ogórkową, jednakże ja wszystkie zupy zabielam jogurtem naturalnym:)
OdpowiedzUsuńja wolę śmietanę :)
UsuńA ja z kolei żadnej nie zabielam, bo nie lubię ;)
Usuńuuu, takie siuśki jesz? :))
UsuńDlaczego siuśki...? ja też nie zawsze zabielam zupy, zależy na co mam smaka:) Bo właśnie po śmietanie tracą swoją wyrazistość... Lubię kwaśne;)
Usuńhihi, to ja też wolę siuśki ;)
Usuńzupa mego dzieciństwa :) tak jakoś kojarzę:)
OdpowiedzUsuńo tak:)) zdecydowanie mojego też
UsuńHmmm, moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńpyszna, przepyszna
Usuńlubię ogórkowa ze świeżych ogórków i do tego musowo czosnkowe grzanki. mniam!
OdpowiedzUsuńo mamo, ze świeżych? Nie jadłam ale dla mnie ogórkowa musi być kwaśna :))
UsuńUwielbiam ogórkową, ale ja gotuję ją trochę inaczej. Zawsze wrzucam kilka ziaren ziela angielskiego i pieprzu, i nigdy nie doprawiam czystą solą. Wolę 'warzywko' i te inne ustrojstwa. :D Wstyd - wiem. Nie gotuję jej też na żołądkach, bo ich nie lubię, i zawsze wyczuję zapach, ale to niewielkie różnice, więc szkoda o nich gadać. :)
OdpowiedzUsuńkażdy przyprawia jak lubi, to niuanse.
Usuńja kocham żołądki! Czasami kupuję pół kil, gotuję i jem jak czipsy przy komputerze :))
Hehe ja też tak robię z żołądkami ;D
UsuńMój sposób dzięki którego ogórkowa jest najlepsza! Ogórki po starciu na tarce podsmażamy na masełku na patelni przez 5 minut i dopiero dodajemy je do zupy! Gwarantuję że zupa będzie jeszcze lepsza!
OdpowiedzUsuńczytałam o tym sposobie ale jakoś nigdy nie wypróbowałam :) muszę w końcu zapamiętać przy kolejnej ogórkowej
UsuńUwielbiam ogórkową, ja i moja Mama robimy podobnie, choć my jeszcze najpierw ogórki przesmażamy - nabierają jeszcze lepszego smaczku ;) I od czasu do czasu zabielamy żółtkiem z jaj, fajne rozwiązanie, tym bardziej, że mój Tata nie może jeść śmietany ;)
OdpowiedzUsuńżółteczkiem powiadasz? :))
UsuńMy też przesmażamy ogórki :) Ciocia nam sprzedała ten pomysł i faktycznie zupa lepsza w smaku. Uwielbiam ogórkową :)
Usuńu mnie też dziś ogórkowa, omnomnomnomnomn
OdpowiedzUsuńprzybij chochlę...ee, znaczy się piątkę :))
Usuńu mnie też dzisiaj ogórkowa :)) i również jak Ev przesmażamy ogórki :)
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie spróbować tego sposobu ;)
UsuńMoja mama przesmaża ogórki, ale ja robię podobnie jak Ty bo wolę kwaśniejszą :)
OdpowiedzUsuńO kurde, wygląda jak zupa mojej mamy! Ja chcę do domu!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ogórkową . Robie podobnie jak Ty tylko na zeberkach i tez ogorki ze skorka.
OdpowiedzUsuńPycha!
OdpowiedzUsuńTylko ja bez mięsa robię :)
Ogórki koniecznie ze skórką.
och .... ślina , slina :D
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam ogórkowej!
OdpowiedzUsuńRobiłam podobnie, ale przestawiłam się z ziemniaków na ryż ostatnio, gotuję go w zupie. Zupka jest bardziej sycąca, lubię nawet jak ten ryż się trochę rozgotuje :) Tak samo pomidorową z ryżem mmmhmmmhmmm... :)
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj tę zupę ugotowałam, i nawet w ten sam sposób:)
OdpowiedzUsuńJa robię bardzo podobną, ale zamiast ziemniaczków jadamy z ryżem. No i śmietana, to u mnie standard w praktycznie każdej zupie:-)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś apetytu! Jutromuszę ugotować! To jest moją ukochana zupa! Tuż po czarnej polewce:)
OdpowiedzUsuńAle dawno nie jadlam ogórkowej, jeszcze na żołądkach... Mniam :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ogórkową - jedna z moich ukochany zup:)
OdpowiedzUsuńA ja jutro planuję ogórkową zrobić ;-) uwielbiam!!! tyle, że zamiast ziemniaków daję ryż i włoszczyznę ścieram na grubej tarce - dzięki temu jest taka kolorowa zupka ;-)
OdpowiedzUsuńJa tak średnio lubię ogórkową, robię ją podobnie jak ty, tylko ja ścieram też marchewkę, pietruszkę i selera na tarce :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona zupa :)
OdpowiedzUsuń