Co kryje tym razem?
żel Spa Serene Aloe Vera
włoskie mydło NESTI DANTE
naturalna linia produktów John Masters Organics
pomarańczowa maska do twarzy fridge by yDe
balsam do ust Carmex
Bardzo, ale to bardzo podoba mi się zawartość styczniowego pudełka i już mi się oczy świecą na myśl o testowaniu tych rzeczy :)
A co jest w Waszych boxach? :)
pozdrawiam
Aga
nie udało mi się niestety załapać na kiss boxa... w piątek będę polować na lutowy :)
OdpowiedzUsuńja też się cieszę, że udało mi się go dorwać :) ja mam mydło winogronowo- jagodowe i carmex bodajże wiśniowy :)
OdpowiedzUsuńmam ten sam zestaw :) mydło jest świetne!
UsuńNo zawartość bardzo fajna, po pierwszym pudełku miałam mieszane uczucia :)
OdpowiedzUsuńja tym razem kupiłam dwa- dla siebie i koleżanki. Różnią się tylko mydłem.
OdpowiedzUsuńwidzę, że się postarali, super paczuszka ;)
Usuńmiłego testowania życzę :)
Bardzo jestem ciekawa jakie opinie będą o John Masters Organics - uwielbiam ich produkty do włosów, a mało o nich w necie polskich opini widziałam.
OdpowiedzUsuńO ile pierwszy był ciekawy, to ten drugi jak widzę jest super. Z tym Carmexem to zabawne trochę, ale zawsze to dobry produkt. ;)
OdpowiedzUsuńWszędzie dzisiaj te KissBoxy, a mnie krew zalewa, że dopiero się o nich dowiedziałam i przegapiłam takie cudeńka :(
OdpowiedzUsuńciekaawe;)
OdpowiedzUsuńw pudełkach jeszcze są różne wersje smakowe carmexu :)
OdpowiedzUsuńto pudelko prezentuje si esuper:)
OdpowiedzUsuńa umie to samo tylko carmex jest wiśniowy a mydełko kakaowe chyba:)
OdpowiedzUsuńhm... ta maseczka pomaranczowa mnie zastanawia :) udanego uzytkowania i owocnych recenzji zycze :) Ja zamowilam grudniowy Glossy Box i poki co testuje :) tez teraz mysle nad styczniowym... Ale moj mezczyzna mnie chyba z domu wygoni za te makabryczne ilosci kosmetykow :p
OdpowiedzUsuńzazdrosze produktow,johna masters organics,zawsze chciala je przetestowac.
OdpowiedzUsuńMi sie trafiło inne mydełko i bardzo fajny zapach bo mieta z czekoladą:D A J.Masters ma cudne produkty, żel i balsam rewelka.
OdpowiedzUsuń