Kilka dni temu otrzymałam GB. Planując weekend na działce wzięłam pudełko ze sobą by nakręcić filmik i zrobić zdjęcia.
Oto czerwcowe pudełko
karteczka informująca nas co jest w środku
I zawartość
suchy szampon Batiste |
czarna kredka Jelly Pong Pong |
olejek rozświetlający Pat&Rub |
balsam do ust Figs&Rouge |
zalotka Emite Make up |
Nie wiem jakie są Wasze wrażenia, moje na pewno bardzo pozytywne. To pudełko moim zdaniem jest najlepsze spośród pudełek GB w roku 2013 i na pewno jest w mocnej czołówce polskiej edycji GB ever :)
Najmniej zainteresował mnie szampon Batiste, nie używam bowiem takich kosmetyków.
Kredka- klasyk kolor, dodatkowo lubię tę markę.
Olejek rozświetlający- nie dość że pięknie się mieni to jeszcze pielęgnuje. Tak!
Balsam do ust- na pewno się przyda.
Zalotka- planowałam kupić gdyż moja aktualna dogorywa.
Duży plus i brawa za czerwcową zawartość GB. Ciekawa jestem czym uraczy nas ekipa GlossyBox w lipcu :)
I jeszcze filmik
pozdrawiam
Aga
Ciekawe pudełko :) ja nigdy się nie skusiłam na GB, ale podpatruję zawsze u innych.
OdpowiedzUsuńbardzo porządny box
OdpowiedzUsuńMnie akurat średnio podoba się ta zawartość, poza Batistem (któr już mam i to pełnowymiarowy) to nic do mnie nie mówi.
OdpowiedzUsuńMam ten olejek w pełnowymiarowym opakowaniu :) Uwielbiam go i będzie idealny na lato :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej interesująca jest kredka i balsam do ust. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tego olejku z pat&rub :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
u mnie pewna kobietka z rodziny popsikała się Batiste (tym samym zapachem) myśląc, że to antyperspirant, nic bym o tym nie wiedziała gdyby nie uwaga, że bardzo brudzi na biało ubrania hehehehe ot taka mała dygresyjka, natomiast pudelko prezentuje sie swietnie
OdpowiedzUsuń