hej hej a może raczej hau hau :))) jestem Lilly, roczny Hawańczyk.
Moja pani miota się od samego rana i denerwuje a ja sobie siedzę na fotelu i patrzę co ona wyprawia. Jasne, wiem że mnie dzisiaj czeka poważna operacja. Nie jestem zbyt szczęśliwa z tego powodu. Kto nie lubi igieł ręka do góry. I łapa też. No ale jak mus to mus. Dam radę bo może wreszcie moja pani przestanie tak się o mnie martwić i płakać. Jestem silna, pełna energii i z jedną nerką przeżyję swoje życie na maksa. Taka ze mnie twarda babka ;)
Pani idzie po smycz, czas w drogę.
Do zobaczenia po powrocie, będzie mnie mniej o jedną chorą nerkę ale wreszcie będę zdrowa :) żegnajcie pigułki, zastrzyki i termometrze w pupę. Witaj zdrowie.
Do zobaczyska
hau hau
Lilly
3mam za Was kciuki, Lily bądź dzielna :***
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!!
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńwszystko się ułoży!
OdpowiedzUsuńTRZYMAMY KCIUKI ......DAGMARA z PELOTE
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i jestem pewna, że wszystko pójdzie dobrze:))
OdpowiedzUsuńpowodzenia lily czymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńBądź silna Lilly, bądź Titanium Aguś.
OdpowiedzUsuńPowodzenia, Dziewczyny!
OdpowiedzUsuńwszystko będzie dobrze, zobaczysz!
OdpowiedzUsuńPowodzenia ! Oby się udało ! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za was dziewczyny!
OdpowiedzUsuńMoja wyżlica nie ma jednej nerki i wcale tego po niej nie widać. Jamniczka ma tylne łapy dłuższe jak przednie. A w niedzielę przyjedzie do mnie kolejna psina, również wyżlica- Ohara.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! :**
OdpowiedzUsuńLilly, powodzenia!
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki :*
Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńLilly powodzenia. Trzymamy kciuki.
OdpowiedzUsuńZdrowiej malutka :*
OdpowiedzUsuńTeż trzymam kciuki :* Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze - w końcu Lilly jest młoda i silna! Wracajcie szybko :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Słodki psiak :)
OdpowiedzUsuńZ całej siły życzę zdrowia i powodzenia dla Lilly. Aga jesteś WIELKA (nie tylko przez duże W ale przez wszystkie duże litery) bo nie każdy walczyłby o psiaka tak jak Ty to zrobiłaś i robisz! Jesteś fantastyczną kobietą. Twoja córusia musi być zdrowa! Buziaki i kciukasy i moje pozytywne myśli ślę Wam z całych sił!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze !
OdpowiedzUsuńAguś jesteś silna i Lilka też . To widać !! Obie jesteście świetne babki ! Powodzenia !
Bedzie dobrze!:)
OdpowiedzUsuńNa pewno wszystko sie uda,przepiekny piesek;)
OdpowiedzUsuńna pewno wszystko pójdzie pomyślnie,.sliczna psiunia;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia :*** wszystko będzie dobrze i Lilly wkrótce będzie figlować z Figusią
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Na pewno będzie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze:) Trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńLilly dasz radę!!!!:)))
OdpowiedzUsuńMyślę od rana... :) czekam na wieści :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze - Musi Być dobrze - Już nie mogę się doczekać zdjęć z wesołą i zdrową Lilly na pierwszym planie :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ;) I czekam na kolejne zdjęcia szaleństw Lilly ;)
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze, nie ma innej opcji, zresztą jej oczy mówią same za siebie :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko poszło dobrze, Lilly?!
OdpowiedzUsuńMyślałam o Tobie i trzymałam kciuki.
Pozdrawiam
wiem co czujesz, byłam w podobnej sytuacji. pozdrawiam Ciebie i pieska :) Kochany :)
OdpowiedzUsuńJuż po wszystkim i na pewno jest dobrze! Całusy Lilly
OdpowiedzUsuńporyczałam się, serio. Dziękuję!
OdpowiedzUsuń