Przemianę moich mebli tak naprawdę zaczęłam od niej. Typowa, popularna ikeowska komoda Malm. Wersja wysoka , z 6 szufladami. Tak jak i reszta moich mebli - w kolorze czarno-brązowym.
Zabierając się za nią, byłam kompletną dziewicą w przeróbkach mebli :)) Jak mi wyszło?
Zaczęłam od wyszlifowania jej a dokładniej porządnego zmatowienia powierzchni papierem ściernym. Zgodnie z sugestią siostry robiłam to papierem o gradacji 500, jednak patrząc z perspektywy i z jakiegoś już doświadczenia, bardziej polecam ostrzejszy 320.
Wszystkie powierzchnie które miałam zamiar pomalować, mocno zmatowiłam papierem. Potem umyłam dokładnie całość i przetarłam spirytusem.
Czas na malowanie. Farba akrylowa do wnętrz i na zewnątrz Luxens w kolorze kremowym.
Tak jak i w przypadku krzeseł czy innych mebli, nakładałam farbę przy pomocy wałka welurowego. Łącznie 4 warstwy farby. Warstwa i 6h przerwy zanim naniosłam kolejną. Było to spowodowane pierwotnym kolorem mebli, przy jasnych nie musicie walczyć z tyloma warstwami.
Tak wyglądała komoda pokryta 2 warstwami, widać że sporo jest prześwitów.
Gdy już naniosłam farbę i wszystko ładnie wyschło, zabrałam się za przykręcanie gałek. Wybrałam owalne, w kolorze starego mosiądzu. Kupiłam je na www.akcesoria.meble.pl
Przykręciłam wszystkie gałeczki do szuflad- zarówno górnych małych jak i szerokich.
Zabezpieczyłam komodę bezbarwnym lakierem Flugger o półmatowym finiszu- naniosłam 2 warstwy.
Następnie zaczęłam dekorować. W sklepie internetowym www.dekorator-sklep.pl zakupiłam drewniane płaskorzeźby do mebli.
O takie
O takie
Pomalowałam je farbą Luxens i przyłożyłam na próbę do szuflady. Wydały mi się za bardzo...białe
...dlatego postanowiłam nieco je postarzyć. Może nie wyszło to super, to moje pierwsze postarzanie, ale efekt jakiś jest :)
Wszelkie krawędzie i ranty pokryłam czarną farbą.Użyłam pędzelka do eyelinera. Farba to zwykła akrylówka do zdobienia paznokci.
To co pomalowałam na czarno, musnęłam zwykłą świecą i pomalowałam jeszcze raz bielą. Gdy farba wyschła , lekko przetarłam krawędzie papierem ściernym. I koniec.
Płaskorzeźby przykleiłam klejem do drewna do dużych szuflad, dokładnie na środku.
I powstało takie coś
Jest różnica, prawda?
Planuję , na razie luźno, dodać nóżki, ale jakieś niewysokie, może toczone. Zobaczę jeszcze :)
Oto porównanie przed i po
Robi wrażenie :)
Za tydzień pokażę Wam w skrócie zmiany stolika komputerowego, regału i stołu- wszystkie jednocześnie gdyż poza pomalowaniem nic więcej z nimi nie robiłam.
pozdrawiam i wracam do malowania stołu
Aga
Różnica ogromna i bardzo mi się podoba rezultat tej przemiany. :) Gałki do szuflad są śliczne.
OdpowiedzUsuńcieszę się :) gałki są przesłodkie :) ciężko było zdecydować się na jedne konkretny wzór :)))
UsuńRóżnica kolosalna, gratuluję zapału i pomysłu :)
OdpowiedzUsuńsama jeszcze nie wierzę gdy patrzę na to porównanie :)
UsuńGenialnie
UsuńSuper Ci to wyszło, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńrobi!!! i to jakie!!! narobiłaś się okrutnie, ale efekt jest oszałamiający!
OdpowiedzUsuńEdytko, sporo pracy ale głównie przez to malowanie.
UsuńNowa wersja o wiele ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńhaha, no ja myślę :)) takie było założenie
UsuńRóżnie to czasem wychodzi ;)
Usuńhaha, no faktycznie choć z reguły jest zwykle lepiej :)
UsuńSuper wyszło, zdolna dziewczyna z ciebie!
OdpowiedzUsuńdzięki kochana!
UsuńUdało Ci się! :) Uwielbiam białe meble :)
OdpowiedzUsuńna szczęście się udało :))) też lubię jasne meble, choć do mojego ciemnego ale zimnego pokoju wybrałam kremową biel, nie czystą
UsuńPięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńWooow! Ale rewelacynie to wyszło! Nawet zwykła komoda nabrała charakteru! :)
OdpowiedzUsuńi o to chodziło :)
UsuńDziękuję
10010101001 razy lepiej. piekna
OdpowiedzUsuń<3 dziękuję
UsuńBomba! Niby dziewica, ale level wykonania jak PRO! ;)
OdpowiedzUsuńdzięki Urbi! Wymolestowałam siostrę i przekopałam net, musiało się udać :)))
Usuńświetnie teraz wygląda!:)
OdpowiedzUsuńzupełnie inaczej :)
UsuńFantastyczna ! Przeraza mnie tylko szlifowanie :)
OdpowiedzUsuńnie było tak źle :) zwłaszcza taka komoda to pikuś, dużo płaskich powierzchni :) po prostu trzesz papierem i tyle, dasz radę :)
Usuńnaprawdę robi wrażenie :) masz fach w ręku :)
OdpowiedzUsuńhahaha, mogę nowy biznes kręcić :)))
UsuńGenialne!!!!! Możesz powiedzieć gdzie kupiłaś gałki i ozdóbki bo sama bym takie chciała :)
OdpowiedzUsuńjasne :) takie gałki widziałam w Leroy Merlin. Swoje kupiłam na akcesoria.meble.pl a rzeźby na dekorator-sklep.pl
UsuńDzięki już patrzę, ale normalnie mnie zainspirowałaś :P
Usuńsuper! Działaj i chwal się
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem zarówno efektu jak i Twojej wytrwałości podczas malowania tego... tyle warstw i czasu... oj ja to mam raczej słomiany zapał w tego typu sprawach, niestety... Podziwiam :D
OdpowiedzUsuńAgnesso, też mam słomiany zapał ale gdy zrobisz jeden mebel i zobaczysz co można zrobić, reszta sama jakoś pójdzie :)
UsuńAga, normalnie szczęka opada, wybacz, że będę szczera, ale z tej wstrętnej komody zrobiłaś stylowy mebel. Miałaś wspaniałą wizję tego wszystkiego, cudo.
OdpowiedzUsuńdziękuję Korah! Była wstrętna, fakt. Typowy mebel fabryczny, pozbawiony duszy, charakteru. Nie wiem czemu ją kupiłam :)
UsuńOgromna;) Wyszło bajecznie. Lubię takie DIY ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńślicznie
OdpowiedzUsuńteraz wygląda o wiele lepiej :) ech znam tę męczarnię z malowaniem czarnych mebli na jasny kolor. Też tak zaszalałam. Niezliczona ilość warstw, ale dwie szafki już nie straszą czernią, teraz są kremowe. Bodajże Dekoral lub Dulux został na nich położony :)
OdpowiedzUsuńNataszo, sporo pracy ale warto bo efekt jest niesamowity :)
UsuńAga, bardzo mi sie podoba:)Podziwiam wykonanie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Nef :) cieszę się że efekt końcowy przypadł Ci do gustu
UsuńMistrzyni, pięknie wyszło :) Aż ma się ochotę na jakieś swoje przeróbki :)
OdpowiedzUsuńAniele, dawaj, dawaj :)) to wielka radocha
UsuńO kurczę, rewelacja. Efekt tym bardziej imponujący, że ten śliczny jasny mebelek był kiedyś zwykłą ciemną komodą. Mam 2 takie komody i dzięki Tobie ogromną ochotę na ich metamorfozę. Myślę, że szykująca się przeprowadzka za kilka mcy do nowego mieszkania będzie wystarczającą motywacją.
OdpowiedzUsuńkoniecznie zadziałaj i zmień ponure brzydactwa w coś naprawdę wyjątkowego :) ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia :)
Usuńpowiem jedno WOW! nawet mój facet mówi "jak ona to zrobiła????" naprawde fantastycznie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńjej! Dziękuję Tobie i twojemu facetowi za docenienie mojej pracy :)
UsuńREWELACJA! pięknie wyszło :> sama robię takie małe przeróbki i najlepsze w tym jest to, że można się pochwalić samodzielną pracą! i jaka SATYSFAKCJA!!!!
OdpowiedzUsuńwitam koleżankę po fachu w takim razie. No właśnie Agnieszko, satysfakcja jest ogromna, aż serce rośnie prawda?
UsuńSuper <3
OdpowiedzUsuńWooow świetnie to wygląda!!! Mogłabyś podać nazwę sklepu, w którym kupiłaś płaskorzeźby? :)
OdpowiedzUsuńjasne :) gałki na akcesoria.meble.pl a rzeźby na dekorator-sklep.pl
UsuńDziękuję :) Zachęciłaś mnie do poeksperymentowania z moimi starymi meblami :D
Usuńna pewno wyjdzie super, jestem pewna :))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWspanaile, ogromna zmiana na PLUS! Ja tez uwielbiam prace z drewnem-dzis bylam w tartaku, do domu sciagnelam mase skarbow :)
OdpowiedzUsuńKarolka, dziękuję! Zdradź co dorwałaś <3
Usuńextra! też mam taką komode i nawet by mi do głowy nie przyszło żeby ją przerobić :)
OdpowiedzUsuńhehe, leć po farbę i papier ścierny :)))
Usuńsuper efekt! jestem zdecydowanie na tak!
OdpowiedzUsuńdzięki Pepper!
Usuńsuper efekt :)
OdpowiedzUsuńfajnie że się podoba :)
Usuńsuper świetny efekt :)) komoda ma świetny antyczny styl
OdpowiedzUsuńKomoda po odświeżeniu wygląda fenomenalnie! :)
OdpowiedzUsuńdzięki Aniu :) zupełnie inny mebel, prawda?
UsuńSzafka po metamorfozie prezentuje się imponująco :)
OdpowiedzUsuńdziękuję w imieniu komody :))
UsuńWow :) już chyba wiem co zrobię z moimi 2 Malmami ;)
OdpowiedzUsuńrób i pokazuj <3
Usuńtysiąc razy jest teraz lepiej! też ostatnio przemalowywałam z czarnego na białe:)
OdpowiedzUsuńhaha, widzę że nie jestem w tym sama :))) Trochę warstw trzeba położyć ale efekt :) to rekompensuje
Usuńwow ale super to wymysliłaś!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję Monico
Usuńmeeega !!!!!!!!!szkoda ze ja nie mam co tak przerobic bo napewno bym przerobila;/d
OdpowiedzUsuńoj tam, na pewno coś się znajdzie :)))
UsuńZdecydowanie wersja biała fajniejsza ;) i te płaskorzeźby dodają takiego uroku ;)
OdpowiedzUsuńteraz ma charakter :)
UsuńEfekt wyśmienity ! Znów zadaje pytanie czy z moimi z brw bym dała radę
OdpowiedzUsuńna pewno :)
UsuńAle zmiana, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasiu :)
UsuńWow, wygląda genialnie! :))))
OdpowiedzUsuńdzięki !
UsuńFenomenalnie odpicowałaś komodę :D
OdpowiedzUsuńJest szał :)
haha :)) dzięki Vero :)
UsuńAga, rzadko się udzielam w komentarzach ale tym razem muszę. Zbieram szczękę z podłogi! :O Zrobiłaś z tej komody coś niesamowitego, nie mogę się napatrzeć i nie mogę też wyjść spod wrażenia jak ogromny masz zmysł artystyczny i wyobraźnię... Szok :) Sama właśnie urządzam mieszkanie i już żałuję, że do salonu wybraliśmy ciemny stół i krzesła. Twoja komoda rządzi! <3
OdpowiedzUsuńMaraqjku, tym bardziej mi miło że postanowiłaś skomentować moją pracę. Dziękuję!
UsuńCo do ciemnych mebli, mają swój urok i są bardzo eleganckie, ale wydaje mi się że do małego metrażu czy ciemnych pomieszczeń się nie nadają niestety :/
Co racja, to racja. Nasz salon duży nie jest, ale za to stół stanie przy trzech wielkich oknach, od sufitu do podłogi i szerokich na prawie 3 metry, to wierzę, że nie będzie tak przytłaczał i straszył ... Zresztą, jak się urządzę, to też pokażę :)
Usuńalee efekt! fantastycznie ją przerobiłaś, zazdroszczę Ci tak pięknej i niepowtarzalnej komody :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę że komoda tak Ci się spodobała :)
UsuńEfekt końcowy jest piękny :))
OdpowiedzUsuńdzięki Pure!
Usuńoo oszałamiający efekt..ale z Ciebie spryciarz :)
OdpowiedzUsuń:))) dzięki
UsuńKomoda przed zmianą była ładna, ale po przemianie zdobyła duszę. Świetnie Ci wyszło. Jestem ciekawa jak zmieniłaś biurko komputerowe. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
biurko, jak już wspomniałam, tylko pomalowałam :)
UsuńWiem, ale inny kolor może wiele zmienić. ;)
Usuńi zmienił :)
Usuńale mnie zainspirowałaś! właśnie się przeprowadziłam na studia i w wynajętym mieszkaniu mam sporą, starą komodę. przydałoby się przywrócić jej młodość! :D
OdpowiedzUsuńoo <3 już zazdroszczę zabawy z komodą
UsuńO jacież pierdzielę - genialne to! Aga można Cię zatrudnić? :) Jestem pod wrażeniem każdego z projektów i czekam na więcej. A dziś jadę do Manu po farbę, by też coś sobie pomalować:)
OdpowiedzUsuńhaha Madziu :)) póki co jestem wypluta bo prawie wszystko robiłam sama ale kto wie za jakiś czas... będzie mi tęskno do przeróbek
UsuńDzięki!
zmiana na wieeeeelki plus! podobają mi się strasznie białe meble, można do nich dobrać świetne dodatki z akcentem kolorystycznym.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Rogaczki, no właśnie. Jasne meble to fajne tło, można zaszaleć z dodatkami :)
Usuń