poniedziałek, 30 września 2013

Wystrój wnętrz- metamorfozy

Przemianę moich mebli tak naprawdę zaczęłam od niej. Typowa, popularna ikeowska komoda Malm. Wersja wysoka , z 6 szufladami. Tak jak i reszta moich mebli - w kolorze czarno-brązowym. 
 

Zabierając się za nią, byłam kompletną dziewicą w przeróbkach mebli :)) Jak mi wyszło?

Zaczęłam od wyszlifowania jej a dokładniej porządnego zmatowienia powierzchni papierem ściernym. Zgodnie z sugestią siostry robiłam to papierem o gradacji 500, jednak patrząc z perspektywy i z jakiegoś już doświadczenia, bardziej polecam ostrzejszy 320. 


Wszystkie powierzchnie które miałam zamiar pomalować, mocno zmatowiłam papierem. Potem umyłam dokładnie całość i przetarłam spirytusem.
Czas na malowanie. Farba akrylowa do wnętrz i na zewnątrz Luxens w kolorze kremowym.


Tak jak i w przypadku krzeseł czy innych mebli, nakładałam  farbę przy pomocy wałka welurowego. Łącznie 4 warstwy farby. Warstwa i 6h przerwy zanim naniosłam kolejną. Było to spowodowane pierwotnym kolorem mebli, przy jasnych nie musicie walczyć z tyloma warstwami.
Tak wyglądała komoda pokryta 2 warstwami, widać że sporo jest prześwitów.


Gdy już naniosłam farbę i wszystko ładnie wyschło, zabrałam się za przykręcanie gałek. Wybrałam owalne, w kolorze starego mosiądzu. Kupiłam je na www.akcesoria.meble.pl


Przykręciłam wszystkie gałeczki do szuflad- zarówno górnych małych jak i szerokich.


Zabezpieczyłam komodę bezbarwnym lakierem Flugger o półmatowym finiszu- naniosłam 2 warstwy. 
Następnie zaczęłam dekorować. W sklepie internetowym www.dekorator-sklep.pl zakupiłam drewniane płaskorzeźby do mebli.
O takie


Pomalowałam je farbą Luxens i przyłożyłam na próbę do szuflady. Wydały mi się za bardzo...białe


...dlatego postanowiłam nieco je postarzyć. Może nie wyszło to super, to moje pierwsze postarzanie, ale efekt jakiś jest :)
Wszelkie krawędzie i ranty pokryłam czarną farbą.Użyłam pędzelka do eyelinera. Farba to zwykła akrylówka do zdobienia paznokci.


To co pomalowałam na czarno, musnęłam zwykłą świecą i pomalowałam jeszcze raz bielą. Gdy farba wyschła , lekko przetarłam krawędzie papierem ściernym. I koniec. 
Płaskorzeźby przykleiłam klejem do drewna do dużych szuflad, dokładnie na środku.


I powstało takie coś


Jest różnica, prawda? 
Planuję , na razie luźno, dodać nóżki, ale jakieś niewysokie, może toczone. Zobaczę jeszcze :)

Oto porównanie przed i po


Robi wrażenie :)  

Za tydzień pokażę Wam w skrócie zmiany stolika komputerowego, regału i stołu- wszystkie jednocześnie gdyż poza pomalowaniem nic więcej z nimi nie robiłam.

pozdrawiam i wracam do malowania stołu
Aga

108 komentarzy:

  1. Różnica ogromna i bardzo mi się podoba rezultat tej przemiany. :) Gałki do szuflad są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się :) gałki są przesłodkie :) ciężko było zdecydować się na jedne konkretny wzór :)))

      Usuń
  2. Różnica kolosalna, gratuluję zapału i pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super Ci to wyszło, jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. robi!!! i to jakie!!! narobiłaś się okrutnie, ale efekt jest oszałamiający!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko, sporo pracy ale głównie przez to malowanie.

      Usuń
  5. Nowa wersja o wiele ładniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, no ja myślę :)) takie było założenie

      Usuń
    2. Różnie to czasem wychodzi ;)

      Usuń
    3. haha, no faktycznie choć z reguły jest zwykle lepiej :)

      Usuń
  6. Super wyszło, zdolna dziewczyna z ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Udało Ci się! :) Uwielbiam białe meble :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście się udało :))) też lubię jasne meble, choć do mojego ciemnego ale zimnego pokoju wybrałam kremową biel, nie czystą

      Usuń
  8. Wooow! Ale rewelacynie to wyszło! Nawet zwykła komoda nabrała charakteru! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. 10010101001 razy lepiej. piekna

    OdpowiedzUsuń
  10. Bomba! Niby dziewica, ale level wykonania jak PRO! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Urbi! Wymolestowałam siostrę i przekopałam net, musiało się udać :)))

      Usuń
  11. Fantastyczna ! Przeraza mnie tylko szlifowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie było tak źle :) zwłaszcza taka komoda to pikuś, dużo płaskich powierzchni :) po prostu trzesz papierem i tyle, dasz radę :)

      Usuń
  12. naprawdę robi wrażenie :) masz fach w ręku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialne!!!!! Możesz powiedzieć gdzie kupiłaś gałki i ozdóbki bo sama bym takie chciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne :) takie gałki widziałam w Leroy Merlin. Swoje kupiłam na akcesoria.meble.pl a rzeźby na dekorator-sklep.pl

      Usuń
    2. Dzięki już patrzę, ale normalnie mnie zainspirowałaś :P

      Usuń
    3. super! Działaj i chwal się

      Usuń
  14. Jestem pod wielkim wrażeniem zarówno efektu jak i Twojej wytrwałości podczas malowania tego... tyle warstw i czasu... oj ja to mam raczej słomiany zapał w tego typu sprawach, niestety... Podziwiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnesso, też mam słomiany zapał ale gdy zrobisz jeden mebel i zobaczysz co można zrobić, reszta sama jakoś pójdzie :)

      Usuń
  15. Aga, normalnie szczęka opada, wybacz, że będę szczera, ale z tej wstrętnej komody zrobiłaś stylowy mebel. Miałaś wspaniałą wizję tego wszystkiego, cudo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Korah! Była wstrętna, fakt. Typowy mebel fabryczny, pozbawiony duszy, charakteru. Nie wiem czemu ją kupiłam :)

      Usuń
  16. Ogromna;) Wyszło bajecznie. Lubię takie DIY ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. teraz wygląda o wiele lepiej :) ech znam tę męczarnię z malowaniem czarnych mebli na jasny kolor. Też tak zaszalałam. Niezliczona ilość warstw, ale dwie szafki już nie straszą czernią, teraz są kremowe. Bodajże Dekoral lub Dulux został na nich położony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nataszo, sporo pracy ale warto bo efekt jest niesamowity :)

      Usuń
  19. Aga, bardzo mi sie podoba:)Podziwiam wykonanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Nef :) cieszę się że efekt końcowy przypadł Ci do gustu

      Usuń
  20. Mistrzyni, pięknie wyszło :) Aż ma się ochotę na jakieś swoje przeróbki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O kurczę, rewelacja. Efekt tym bardziej imponujący, że ten śliczny jasny mebelek był kiedyś zwykłą ciemną komodą. Mam 2 takie komody i dzięki Tobie ogromną ochotę na ich metamorfozę. Myślę, że szykująca się przeprowadzka za kilka mcy do nowego mieszkania będzie wystarczającą motywacją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie zadziałaj i zmień ponure brzydactwa w coś naprawdę wyjątkowego :) ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia :)

      Usuń
  22. powiem jedno WOW! nawet mój facet mówi "jak ona to zrobiła????" naprawde fantastycznie Ci to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jej! Dziękuję Tobie i twojemu facetowi za docenienie mojej pracy :)

      Usuń
  23. REWELACJA! pięknie wyszło :> sama robię takie małe przeróbki i najlepsze w tym jest to, że można się pochwalić samodzielną pracą! i jaka SATYSFAKCJA!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam koleżankę po fachu w takim razie. No właśnie Agnieszko, satysfakcja jest ogromna, aż serce rośnie prawda?

      Usuń
  24. Wooow świetnie to wygląda!!! Mogłabyś podać nazwę sklepu, w którym kupiłaś płaskorzeźby? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne :) gałki na akcesoria.meble.pl a rzeźby na dekorator-sklep.pl

      Usuń
    2. Dziękuję :) Zachęciłaś mnie do poeksperymentowania z moimi starymi meblami :D

      Usuń
    3. na pewno wyjdzie super, jestem pewna :))

      Usuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspanaile, ogromna zmiana na PLUS! Ja tez uwielbiam prace z drewnem-dzis bylam w tartaku, do domu sciagnelam mase skarbow :)

    OdpowiedzUsuń
  27. extra! też mam taką komode i nawet by mi do głowy nie przyszło żeby ją przerobić :)

    OdpowiedzUsuń
  28. super efekt! jestem zdecydowanie na tak!

    OdpowiedzUsuń
  29. super świetny efekt :)) komoda ma świetny antyczny styl

    OdpowiedzUsuń
  30. Komoda po odświeżeniu wygląda fenomenalnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Szafka po metamorfozie prezentuje się imponująco :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wow :) już chyba wiem co zrobię z moimi 2 Malmami ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. tysiąc razy jest teraz lepiej! też ostatnio przemalowywałam z czarnego na białe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, widzę że nie jestem w tym sama :))) Trochę warstw trzeba położyć ale efekt :) to rekompensuje

      Usuń
  34. wow ale super to wymysliłaś!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. meeega !!!!!!!!!szkoda ze ja nie mam co tak przerobic bo napewno bym przerobila;/d

    OdpowiedzUsuń
  36. Zdecydowanie wersja biała fajniejsza ;) i te płaskorzeźby dodają takiego uroku ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Efekt wyśmienity ! Znów zadaje pytanie czy z moimi z brw bym dała radę

    OdpowiedzUsuń
  38. Fenomenalnie odpicowałaś komodę :D
    Jest szał :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Aga, rzadko się udzielam w komentarzach ale tym razem muszę. Zbieram szczękę z podłogi! :O Zrobiłaś z tej komody coś niesamowitego, nie mogę się napatrzeć i nie mogę też wyjść spod wrażenia jak ogromny masz zmysł artystyczny i wyobraźnię... Szok :) Sama właśnie urządzam mieszkanie i już żałuję, że do salonu wybraliśmy ciemny stół i krzesła. Twoja komoda rządzi! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maraqjku, tym bardziej mi miło że postanowiłaś skomentować moją pracę. Dziękuję!
      Co do ciemnych mebli, mają swój urok i są bardzo eleganckie, ale wydaje mi się że do małego metrażu czy ciemnych pomieszczeń się nie nadają niestety :/

      Usuń
    2. Co racja, to racja. Nasz salon duży nie jest, ale za to stół stanie przy trzech wielkich oknach, od sufitu do podłogi i szerokich na prawie 3 metry, to wierzę, że nie będzie tak przytłaczał i straszył ... Zresztą, jak się urządzę, to też pokażę :)

      Usuń
  40. alee efekt! fantastycznie ją przerobiłaś, zazdroszczę Ci tak pięknej i niepowtarzalnej komody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę że komoda tak Ci się spodobała :)

      Usuń
  41. oo oszałamiający efekt..ale z Ciebie spryciarz :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Komoda przed zmianą była ładna, ale po przemianie zdobyła duszę. Świetnie Ci wyszło. Jestem ciekawa jak zmieniłaś biurko komputerowe. ;)

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  43. ale mnie zainspirowałaś! właśnie się przeprowadziłam na studia i w wynajętym mieszkaniu mam sporą, starą komodę. przydałoby się przywrócić jej młodość! :D

    OdpowiedzUsuń
  44. O jacież pierdzielę - genialne to! Aga można Cię zatrudnić? :) Jestem pod wrażeniem każdego z projektów i czekam na więcej. A dziś jadę do Manu po farbę, by też coś sobie pomalować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha Madziu :)) póki co jestem wypluta bo prawie wszystko robiłam sama ale kto wie za jakiś czas... będzie mi tęskno do przeróbek
      Dzięki!

      Usuń
  45. zmiana na wieeeeelki plus! podobają mi się strasznie białe meble, można do nich dobrać świetne dodatki z akcentem kolorystycznym.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rogaczki, no właśnie. Jasne meble to fajne tło, można zaszaleć z dodatkami :)

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)